A tak powaznie, malo jest dobrych filmow o sportach walki, nawet zagranicznych, latwo bowiem spartaczyc sceny walki tutaj, a tutaj widac to jak na dloni- masz cios wyprowadzony, ciecie i dostawione do tego jak ktos upada. Z tym zastrzezeniem, ze miedzy usytowaniem aktorow w obu kadrach brak synchronizacji. W pierwszym kadrze, inna pozycja niz w drugim. No, i zamiast pozwolic aktorom, na jakas ekspresje, naturalnosc, jakies wystudiowane np. Wlodarczyk. Tak slaby, ze az zaciekawia.