Ona jest piękna i utalentowana ! Nie rozumiem Was :/.Wy się w ogóle nie znacie na urodzie ani na grze.A co do otwartych ust to właśnie jak je ma otwarte wygląda sexi i dodaje jej to uroku
To czy jest piękna i czy wygląda tak sexi, to kwestia gustu, dla mnie jest ładną młodą kobietą, ale nie ma rewelacji, z resztą nie piękno zdobi człowieka.
Ale jeżeli chodzi o aktorstwo, to zależy w jakim filmie, w The Runaways zagrała dość dobrze, w Zmierzchach źle/ok.
Ja bym widział ją bardziej w roli wokalistki rockowej/metalowej, ma fajny głos i na prawdę, pomimo iż uwielbiam zespół The Runaways, to te piosenki z soundtracku, na których ona śpiewa, słucham czasem chętniej niż wersje oryginalne.
Dziewczyna ma głos.
Ja nic do niej nie mam, jest jedną z moich ulubionych aktorek. Irytuje mnie to, że ludzie nie dają jej się wykazać w innych filmach niż zmierzch. Ciekawe, czy jakby nie zagrała w zmierzchu to też by była taka nielubiana? Bo na razie to ona odniosła jakiś sukces, grając w zmierzchu. :)
jest śliczna dziewczyna, a co najważniejsze utalentowaną i chyba twardo stąpającą po ziemi, wiec cały ten szołbiznes jej nie zepsuje
mam nadzieje ze skupi się na rozwijaniu swoich zdolności i będzie mieć gdzieś to co o niej wypisuję na forach itd
cieszę się ze gra u dobrych reżyserów bo to dobry znak na przyszłość, ze nie przepadnie po zakończeniu Zmierzchu
Zgadzam się:-) ma ciekawą urodę, i gra może i mimicznie jednakowo ale jakoś zawsze jest dopasowana do swoich odgrywanych postaci. Daje radę dziewczyna!
choćby ostatnio zagrała u Waltera Sallesa
i chciałabym przypomnieć, że zaczynała u Finchera, a te nazwiaska coś znaczą
U Finchera? a kogo ona tam zagrała przepraszam bardzo? główną postać? nie.
Zagrała dzieciaka a ta rola nic nie znaczy bo i nic szczególnego nie pokazała. No i Salles... to samo. Nadal nie widzę jej gry u dobrych reżyserów, bo Azyl był 10 lat temu. Poza Zmierzchem (i teraz Królewną Śnieżką - ale rola nie jest wymagająca) są to niskobudżetówki.
Ładna to ona może i jest (choć nie w moim typie), ale talentu aktorskiego za grosz.... Widziałam ją w "Zmierzchu" i jeszcze w jakimś innym filmie - totalnie sztywna, bez uroku, bez wyrazu. Choć w sumie w "Zmierzchu" idealnie odzwierciedla swoją osobowością główną bohaterkę ;]
A otwarte usta są sexi? Dla mnie wygląda jakby miała całe życie katar i nie mogła oddychać przez nos.
Najlepiej zagrała we "Wszystko za życie", wtedy jeszcze potrafiła jakoś grać, ale z roku na rok gra coraz gorzej. W 3 części "Zmierzchu" to już w ogóle bez komentarza.
też właśnie pamiętam ją z filmu "Wszystko za życie". mimo że gra tam role epizodyczną i pojawia się tylko w około 10 minutach to jest zauważalna i fajnie odgrywa emocje
Laska gra jedną miną, paradoksalnie ta jedna mina w Into the Wild dobrze oddawała charakter kreowanej przez nią postaci.
"Zmierzch" to jej przekleństwo bo wypada tam co najmniej tragicznie. Jako, że popkultura - dała jej zielone światło w karierze tą serią filmów widzowie o bardziej wymagającym guście jej tego nie wybaczą i długo będą musieli czekać, żeby powiedzieć: "No, wykrzesała z siebie coś więcej poza dwiema minami". - ja do takich należę. Jej filmografię przed "Zmierzchem" oceniam trochę inaczej, bo musiała się bardziej przykładać, żeby ją zauważyli. Te współczesne gwiazdki - jak już im ktoś wmówi, że mają oscara w ręku, rozleniwiają się. Efekt jest. Ze zmierzchu na zmierzch jej Bella jest coraz bardziej irytująca i błaga o cegłówkę ;d.
Nie kocham jej, ale lubię. Doceniam jej talent. Urodę też ma i to nie banalną. Jest śliczna, ale do tego naturalna- nie chodzi wymalowana 24h na dobę, chyba, że podczas kręcenia filmów. No i widać, że ma świetny charakter- jak się słucha wywiadów z nią. Nie jest moim numerem jeden, ale lubię ją.
to też nie jest moja ulubiona aktorka, ale tez ja lubie, mysle ze mimo wszystko jest niedoceniana, a gra mysle ze w miare, o ile może w śnieżce się jakoś specjalnie nie pokaze, to liczę na nia w " on the road", uwazam ze to ogolnie moze byc calkiem dobry film, przynajmniej ksiazka jest genialna, wiec chyba az tak nie zepsuja, a co do jej charakteru oceniajac po wypowiedziach w wywiadach to tez mysle, że jest spoko, ale wydaje mi sie tez po prostu, ze nie dziala pod publike jak niektorzy, slyszalam ze ktos ( nie wiem czy nie Rob) powiedzial o niej ze nie jest jak wiekszosc aktorek z hollywood, przeslodzona i glupiutka i akurat z tym sie musze zgodzic, a wyglada dziewczyna tez spoko, uważam ze sprawdza sie dobrze w sesjach zdj.
Brzydka nie jest, ale znalazłoby się sporo ładniejszych, a już na pewno bardziej utalentowanych (jeśli robienie jednej miny i rozchylanie ust można w przypadku K.S. nazwać talentem). Rodzice robią w branży, więc zafundowali swojemu nijakiemu dziecku kilka operacji, wkręcili tu i ówdzie, no i tak się narodziła 'gwiazda'. Jej gra polega na ciągłym poprawianiu włosów, przygryzaniu warg, patrzeniu w podłogę i mrużeniu oczu...dziwna szkoła, do mnie kompletnie nie przemawia, ale gratuluję gustu.
jest ładna, ale grać to nie potrafi w ogóle. cały czas tylko dyszy, otwiera usta i zastanawia się nad odpowiedzią 5 sekund, nie mówiąc już o wczuwaniu się w rolę. ciekawe co wyjdzie z "Królewny Śnieżki", ale jeśli znowu będzie wyglądała jakby miała zaraz zemdleć, to będzie kolejna klapa. zero emocji.