powrót do forum osoby Kristen Stewart 
użytkownik usunięty
Nie wiem czy zauważyliście ale jeżeli dobry aktor lub aktarka zagra w czymś takim jak zmierzch (np.Kristen Stewart)który jest znany z tego że jest znany i z tego że szaleją za nim małolaty(ja tak nie uważam, to jest powszechna opinia), to od razu talent aktorski tej osoby jest uważany, tak jak gdzieś przeczytałam, za nijaki. Trochę to takie ograniczone, tym bardziej że Kristen jest naprawdę świetną aktorką, ja ją lubię od czasu AZYLU, jak oglądałam CAKE EATERS to miałam pewność że ma ogromny talent, a Bella Swan sprawiła "tylko" że pół tego globu zna jej nazwisko.
Taka jest cena popularności. Są plusy i minusy- patrz DiCaprio- "Titanic". Szuflatka średnio dobrej roli w bardzo popularnym flmie. Większość ludzi którzy kinem się nie interesuje ma go za średnio utalentowanego lalusiowatego blondaska z Titanica... Ale z drugiej strony dzięki temu teraz ma miliony, może grać w czym chce-niekoniecznie w komercji, głowne role, nie musiał się przebijać w jakiś epizodach, serialach by przypadkiem zostać zauważonym lub skończyć jako niewykorzystany talent drugoplanowy. A ci co mają zauważyć, że ma wielki talent zauważą.
Inni wolą inną drogę..powoli, dobrymi rolami w świetnych filmach które niekoniecznie są dla mas..patrz chociażby Philip S. Hoffman
Stewart sama sobie taką drogę wybrała więc.. Nie ma co się dziwić, że masy utożsamiają ją tylko i jedynie ze średnią rolą w kiepskim filmie dla nastolatek bo większość nie zainteresuje się tym by tylko i jedynie z jej powodu sięgnąć po mniej popularny film z jej udziałem. Ocenią ją po tym co widzieli, co było dość kiepskie, co równa się słaba ocena.
Pomijając fakt, że w moim przypadku jej rola w Zmierzchu akurat sprawiła to, że chciałam zapoznać się z jej innymi filmami.. Co niekoniecznie dobrze wpłyneło na moją ocene. Z każdym filmem(Włącznie z wychwalanymi pod niebiosa Speak i The Cake Eaters.) coraz bardziej przekonuje się, że jest kiepska.