Nic mnie nie obchodzi czy sa razem,czy Krysia jest w ciazy, czy Pattinson urodzi ich dziecko itp. Ich zycie,ich sprawa.

A ty coś taka agresywna?

Nie,po prostu fanka syrenek H2o sie pyta,to jej odpowiadam.

No ale chyba można grzeczniej?

Okej.

Dziękuje

dowaliłeś/aś mi tą fanką wtedy :D najchętniej zmieniłabym nick jeśli o to chodzi, bo już nie te lata, ale nie da się :-) mimo wszystko pozdrawiam wszystkie osoby, które śmiały się z 12 latki :) to takie dojrzałe.

Kristen, to nie jest na polskie Krysia. Ile Ci trzeba powtarzać?

Przyzwyczailam sie. :)

To się odzwyczaj ;)

Ok. Postaram się.

Rumiane... widziałam że masz w "chcę obejrzeć" Wichrowe Wzgórza. Przeczytaj najpierw książkę , bo jest świetna. Szkoda, że my nie mamy takiej lektury :)

Wlasnie mam zamiar. ;)

Nie mam pojęcia.

ja nie czytam głupich plotek, bo tam różnie piszą( z tą ciążą to już przesada), ale jak tak obserwuję z wywiadów czy zdjęć( te miny , spojrzenia) to wydaję mi się ,że są razem

A jakie to ma znaczenie czy są razem czy nie?

Mnie to po prostu ciekawi. Np: Romy Schneider i Alain Delon też byli razem jak kręcili "Basen" i pamiętam, że sceny romansu były bardzo realne, oni po prostu byli sobą

A mnie to nie kręci, nigdy ploty o tym kto z kim mnie nie interesowały, ani z życia gwiazd ani znajomych.

Większość fanów i mediów nie ma wątpliwości, że są razem, ci którzy nie wierzyli, zmienili zdanie po ostatnich wydarzeniach, ale są i tacy, których nic nie przekona.
To że są razem widać w ich wypowiedziach, gestach i zachowaniach, ale oboje zdecydowali, że nie będą o tym rozmawiać i trwają w tym postanowieniu niewzruszenie, więc trzeba to uszanować.
90% informacji zamieszczanych w mediach jest nieprawdziwa, a już całkowicie wyjątkowo rzetelne informacje docierają do Polski.
Także plotki o tym, że któreś z nich coś potwierdziło lub zaprzeczyło są fałszywe, gdyż oboje odmawiają wypowiedzi na ten temat i nie należy się spodziewać, że ich postawa się zmieni w najbliższym czasie.
Oboje poważnie traktują swoją pracę, za którą chcą być respektowani, nie interesuje ich bycie gwiazdami tylko aktorami i nie będą sprzedawać swojego życia prywatnego. Jeśliby kiedyś zdecydowali się zakończyć związek, to także nie muszą o tym nikogo informować.
Teraz powinniśmy się cieszyć, że są szczęśliwi, bo widać, że są, a nikt nie ma prawa oceniać ich życia osobistego, bo mimo że niektórzy mają większy wgląd w to, co się dzieje, tak naprawdę nikt nie wie nic na pewno.

ruymienslowa idź stąd jestem fanką H2o i co cię to? A ja nie chciałam żebyś stawiala ten głupi kkompentarz ,że ciebie to nie obchodzi wiesz??? Jesteś **** hahahahahahahahahaha

Nie są razem. I dzięki bogu - z dzieci wyrosłyby jakieś krzyżówki wampirów z wadą migdała hahaha.

Dzieci mieliby fajne. Wszystkie dzieci są fajne. Jak są małe. Później wyrasta takie coś ło jak MilesQuaritch i później jest ból i trwoga.

Przynajmniej tacie z rąk na sedes nie spadłem Asiu:D I to głową do przodu ;P

Twierdzisz, że ten nic nieznaczący incydent wpłynął na moją głowę?

A nie?

przynajmniej sedes był zamknięty Asia:P Są i dobre strony ;P

podobno są razem i dzieci mieliby zapewne śliczne, ale zreszta kogo to obchodzi czy sa parą czy nie to jest ich prywatna sprawa, i watpie gdy to jest jednak prawda czy przetrwa ich zwiazek przez fanow, antyfanow, paparazzi i innych

Jeżeli on go kocha go przetrwa.

Nie zawsze dzieci sa sliczne. Sa tez calkiem przecietne. Przyklad?
Corka Alby,Honor Marie. Mamusia taka sliczna,a ona to takie pospolite stworzonko.

Moim zdaniem, dziecko Alby jest śliczne. Nic nie można zarzucić...

Bardzo podoba mi sie Shiloh: http://www.thecutekid.com/parent-center/wp-content/uploads/2009/09/shiloh-jolie- pitt.jpg

albo corka milli jovovich:
http://www.babble.com/CS/blogs/famecrawler/2009/05/ milla-jovovich-baby-ever-beautifulbabies.jpg.jpg

Dziecko- 5 minut przyjemności, 30 lat kłopotu.

hahaha:D

MilesQuaritch nie koniecznie. Można tak jak ty przecież jeździć po Polsce i zapylać co popadnie:P A potem słysząc w supermarkecie "Tato!" trząść się jak owsik:P

Ojej. ; o

Stworzyłam ten temat żeby się dowiedzieć czy są razem, a nie po to byście wy mieli jakąś chorą dyskusje...
I asiek890 w cale się nie zdenerwowałam wiesz??? Jestem bardzo spokojna. I żyłka mi nie pękła.
W przeciwieństwie do ciebie hehehe...

Wysuń argument dlaczego twierdzisz, że się zdenerwowałam i mi żyłka pękła. Proszę. Ja mam argumenty co do Ciebie. Teraz czekam.

Jakie argumenty? Piszę to ze spokojem teraz do ciebie? Ja nie wiem. Jesteś dziwaczką.
Nie chce by temat dodany przezemnie był powodem do kłótni. Dodałam ten temat bo byłam ciekawa. A nie po to by kogoś obrażać czy żeby ktoś mnie obrażał. Na drugi raz jak założe jakiś temat to nie wpsujcie się jeśli nie macie nic ciekawego do pisania. Oki? Zakończmy ten temat może czas się zakolegować? Czy coś w tym stylu.
To wy zaczęliście robić z mojego pytania jakieś wielkie halo. Mam zbyt dużo innych poważniejszych problemów by tracic czas na pisanie i usprawiedliwanie się.
Narka

Być normalnym? Po co? To boli. http://c.wrzuta.pl/wi5797/adb09c81000108bc476bea0d/0/po%20co%20byc%20normalnym%3 F!

Wysuń argumenty po których stwierdziłaś, że mi żyłka pękła. Zacytuj i pokaż paluszkiem. Tylko o to Cię proszę. Moje argumenty...: Częste znaki zapytania, Twoje "hahahahahhahaha" i "a co cie to obchodzi...". Poza tym wypowiedź była dość chaotyczna i posiadała literówki. <- moje argumenty. Czekam na Twoje.

Tak w ogóle to Cię nie obraziłam. Napisałam to na spokojnie by wyładować atmosferę panującą w tym temacie. Niestety odebrałaś to w opaczny sposób dzięki czemu rozmowa przebiegła właśnie tak.

Nie kłóćcie się ptysie. O Zmierzch? Litości...

Nie kłócimy się o Zmierzch tylko o to, że Cleo się zdenerwowała gdy rumianeslowa obraziła jej małe syrenki. Wtedy napisałam cleo żeby się nie denerwowała bo jej żyłka pęknie. A ona, że ja ją obrażam i wyzywam. A na koniec pisze, że jestem dziwna:o

Jakie syrenki ?

ha dwa ło. wystarczy kropla. to leci na fox kids czy czymś takim. kojarzę to, bo siostra mojej sąsiadki to uwielbia. a ja zatykam uszy od tych cholernych dubbingów:/ kuźwa, jak ja nie cierpię dubbingów... w tym chyba jakiś bieber gra, bo ta jej sista się w nim kocha i ma na tapecie na kompie. Wiesz, chopaszek jest na 7 miejscu w rankingu na najseksowniejszych. Wyprzedził Blooma. Świat umiera.

Tez nie lubię dubbingu. wolę porządnych lektorów- Janusza Kozioła i Tomka Knapika. Zawsze dosadnie tłumaczą filmy , z kur...ami i i jeb...mi włącznie.

Lubię Tomka Knapika. Najbardziej jednak lubię napisy.

Pamiętasz serial "Doktor Quinn"? I lektora tamtego? Tego głosu nie znoszę!

Nie lubię czytać. wole jak sie nap...lają po ryjach jak w EXPENDABLES.

Pamiętam Dr Quinn. Lektora niestety nie pamiętam już. Ja mam podzielność uwagi. Mogę czytać napisy i jednocześnie oglądać film :P