oj nie... wszedłem na "jej profil" tylko dlatego, żeby napisać, że jak oglądam z nią film to strasznie jej obecność irytuje. We wszystkich filmach strasznie sztywno i identycznie się zachowuje (bo gra aktorska to raczej nie jest). A do tego jej mimika. Uśmiechać się nie umie, czy jak? Odniosłem wrażenie, że ona zupełnie nie wie co ze sobą zrobić w większości scen, a minę ma jakby cierpiała co najmniej jak Nicolas Cage.
nikt nie cierpi tak jak nick ;)))..a co do tej lalki..znieść jej nie mogę!!! i ubolewam mocno że zniszczy Śnieżkę bezkarnie a zbojkotować się jej udziału w tym przedsięwzięciu już nie da :///..szkoda że jej coś w zmierzchu nie pożarło :((( Ujmę jej "talent" aktorski w jednym zdaniu..Masta dizasta!
następna drętwa aktorka i nie jesteś sam, jak ją widzę to aż mnie telepie a już szczyt szczytów w zmierzchu nie dość, że to kicz, to i marni aktorzy
uwierz nie tylko ciebie. wg jest głupią niedojrzała do roli aktorki osobą. powinna się zastanowić co mówi i robi. nie rozumiem czemu amerykanie się nią zachwycają i zdobywa nagrody złoty popkorn. wiem, że ta nagroda nie jest równoznaczna z talentem ale zawsze to świadomość, że fani Cię lubią a ona ich nie lubi więc nie rozumiem. oprócz tego nie podoba mi się jej uroda, jej sposób grania, styl ubierania. po prostu masakra
A mnie zastanawia jej makijaz.Czy na gali,czy w filmach jest jakis taki wiecznie rozmazany...jakby w nim spala :D I chyba ma problem z domykaniem ust...ale generalnie mi nie przeszkadza :)
Nie no oczywiście wystarczy ze ktos napisze negatywna opinie na temat osoby i juz musi byc zazdrosny;>BLAGAM!
Dla mnie nie jest ani ladna ani brzydka ma dziwna urode... i uwierz ze nie pisze tego z zazdrości;)
moj drogi,wstawilam ten avatar po to,zeby sie nie tlumaczyc z urody,a nie po to,zeby ukrywac swoja brzydote ;) A swoja droga,to nie badz smieszny,multum dziewczyn z tego forum jest milion razy ladniejszych niz Kristen Stewart :) bo sam (zakladam) tez nie randkujesz z Angelina Jolie ;)
Nie przesadzaj, wygląd po pierwsze nie jest najważniejszy, a po drugie Kristen Stewart jest piękną kobietą. Z tego to powodu filmwebowiczki jej zazdroszczą, gdyż myślą, że wygląd liczy się najbardziej.
A ja ją lubię ;) Podoba mi się to, jaka jest prywatnie... I kompletnie nie wiem, co się dzieje z tą dziewczyną, gdy gra w "Zmierzchu" - jest w nim po prostu straszna, gra poniżej swojego poziomu. Ale w "The Runaways" zagrała genialnie, naprawdę :D
W `Zmierzchu` jest straszna, jak zresztą oni wszyscy. Tylko ma fajny samochód ;) Chociaż widziałam zwiastun `Posłańców` i wreszcie odzyskuję nadzieję, że ona jest jednak aktorką...
Każdy film ze Stewart jest kiepski. Laska nie umie grać, w każdym filmie ma tę samą minę niedorozwoja z piątą grupą inwalidzką. Poszukuje mózgu przez cały czas, emocji nie ma w ogóle, kto ją wykreował na gwiazdę?! Jakiś równie niedorozwinięty debil? Gra marnie, wygląd nie powala. Wszędzie wygląda dokładnie tak samo...
mnie tez powoli zaczyna wkurzać jej taka sama mina, ale niezła była w filmie pt.Welcome to the Rileys.
Film pt. Posłańcy był żenujący, jako cały film.
moim zdaniem nie nadaje się na aktorke ale nie mówie tego żeby pokazać że nie lubie sagi zmierzch mi jest poprostu obojetna ....nie rozumiem tylko tego że niektórzy ludzie mówią ze ona bedzie mega aktorką bo umie grać jak nikt....ci ludzie chyba się nie znają przyglądałam się jej a ona jest tak sztuczna nie widze wogle swobody w jej grze jakby się ciągle stresowała itd..
Nie dość że nie potrafi grać to jeszcze nie ma mimiki i strzela swoją otwartą buźką na wszystkie strony.
dziewczyny strasznie po niej jadą, aż za bardzo.
tak czy inaczej robert pattinson (na którego spora część krytyczek kristen stewart niewyobrażalnie leci) bzyka właśnie ją. i dlatego sądze, że ona na wasze jechanie po jej osobie jedynie lekko by się usmiechnęła :)
@nataliasz, to smutne że uważasz odsetek ludzi, którzy ocenili dość krytycznie umiejętności gry aktorskiej Kristen za psychofanki Roberta Pattinsona. Moim zdaniem ma potencjał, ale potrzebuje grać u wymagających reżyserów, którzy będą w stanie wydobyć z niej spektrum możliwości, bo w ekranizacjach sagi "Zmierzch" jedzie po najmniejszej linii oporu. I nie wiem, czemu wszyscy krytykują jej urodę. Według mnie jest śliczna i naturalna, a to, że kompletnie nie szanuje fanów i jej sposoby ekspresji pozostawiają wiele do życzenia to inna para kaloszy.
Nie mówię, że ty jesteś, mówię, że spory odsetek jest
A swoją drogą - patrząc na twoje oceny ludzi filmu raczej kierujesz się totalnym subiektywizmem przy ocenie (wkurza mnie - daje 1, jest podobna do mojej przyjaciólki - daje 10) a mimo wszystko chyba nie o to tu chodzi.. :)
przeważnie daję wysokie noty chyba że ktoś mnie totalnie wkurza i nie umiem na niego patrzeć :D ale takich osób jest mało
nie oceniam nikogo bo jest podobna do mojej przyjaciółki może ty tak robisz ale nie ja :)
Nataliasz, zanim klikniesz "wyślij" przeczytaj swoją wypowiedź. Tak naprawdę Pattinson jest ohydny, nie wiem dlaczego go wzięli do "Zmierzchu" (mieli do wyboru Tylera Hoechlina, który jest naprawdę przystojny, ale dobrze, że go nie wzięli, bo by mu to żałosne romansidło zjechało opinię...) ten koleś jest po prostu obrzydliwy.
A co do Kristen, przez cały film ma taką samą minę. Cieszy się : "-_-" Boi się : "-_-" Smuci się : "-_-"...
Ciągle to samo. I jeszcze te wystające zęby... Ugh.. Tyle co do mam powiedzenia.
Zmierzchowi dałam ocenę "2", ze względu na bardzo przystojnego Lutza, który wcielił się w postać tego karka... Emmet, tak?
No błagam Cię, Hoechlin? Leżę. Wygląda jakby zmieszali go z wymiocinami, rzucili pod ciężarówkę i ciągnęli po kocich łbach.
niie tylko, jak widać teżpo komentarzach innych ;D nie chodzi Tu o to, że cośjakoś do niej mam.. czy coś. Po prostu jakoś tak.. nie przepadam za nią.
nie sądzę. Katie Holmes ma przynajmniej jakkolwiek ruchomą twarz. Warsztat Pani Stewart:
-wystawione zęby
-przygryzione wargi
-chwila jąkania
Aktorka z niej marna (wkurzający głos, zawsze ta sama, głupia mina i wystawione zęby - po prostu w każdym filmie). Ale muszę przyznać, że jest dość ładna.
Według mnie Stewart to słaba aktorka. Widziałam ją w następujących filmach: "Azyl", "Zmierzch" oraz "Królewna Śnieżka i Łowca" i w każdym zagrała sztywno i sztucznie. Cenię u aktorów umiejętność oddania emocji, przeżyć, charakteru bohatera zarówno w sposób werbalny jak i niewerbalny. Niestety Kristen tego, w moim odczuciu, nie potrafi. Nie umie za pomocą mimiki, gestykulacji, spojrzenia, modyfikacji głosu oddać rozterek i uczuć swojej postaci. Nie potrafi ukazać w sposób przekonywujący osobowości i przeżyć wewnętrznych. Jest drętwa, przeważnie z jednym wyrazem twarzy, co świadczy o braku talentu aktorskiego.