Nie wiem jak on ale dla mnie byłby to wstyd, gdybym chodził z dziewuchą przypominającą
bobra, posiadając tyle fanek i jeszcze do tego dać przyprawić się o rogi. Na pewno jest z
niego lepszy aktor od tej bobrzycy ale niestety frajer i rogacz.
Wielu by nie pogardziło bo to kwestia gustu. A moim zdaniem nie ma może najpiękniejszej buzi na świecie ale widząc ją bez makijażu nie mam ochoty uciekać, tak jak w przypadku niektórych aktorek, które z "tapetą" są nazywane najpiękniejszymi i najseksowniejszymi a gdy im ją zmyć to Baba Jaga atrakcyjniejsza....
To że jest brzydka piszą głównie zazdrosne, niezbyt urodziwe przedstawicielki płci pięknej. Raczej mało który facet by ją z łóżka wygonił, a jeśli tak to chyba o odmiennej orientacji. Sam za nią nie szaleję, może wkurzać wiecznie skwaszoną miną, ale umówmy się do paszczura to jej daleko :)
Tu masz rację, że jakby mieli okazję znaleźć się w jednym łóżku z KS to raczej zatrzymaliby ją w nim jak najdłużej bo ciałko też ma niczego sobie mimo rozmiaru A.... a napewno ja....:D
Dlatego jestem ciekaw filmu "W drodze" bo podobno gra tam jak ją Bóg stworzył...:P
O gustach się nie dyskutuję więc na pewno znalazłby się też i taki co by z kijem nie podszedł. Ewentualnie kopnąłby w zęby dla bezpieczeństwa bo może coś odgryźć...
A ja uwielbiam Kristen i Roberta i Całą Sagę Zmierzch a ich związek nie jest po to żeby się bilet sprzedawały tylko oni po prostu się kochają !!!
przecież te związki jak i rozwiązki to wszystko na pokaz żeby było głośno o filmach i żeby się bilety sprzedały to zwykły marketing.
Pattison to pewnie gej a ona jakaś lesba a ich związek to przykrywka do sprzedawania bilety na kolejne zmierzchy i tak się pogodzą przed kolejną premierą zmierzchu lub ostrzej pokłócą zależnie jak to będzie leżało w scenariuszu
jak zobaczyłem jak zagrał Dalego to aż mnie coś wzięło już nie mówiąc o scenariuszu napisanym przez komunistycznego "poetę"
Też myślę, że koleś jest lepszy od bobra, ona ma w każdym filmie otwartą japę i pokazuje te swoje dwa zębiska. Może kiedyś w jakiejś komedii otworzy nimi piwo.
Podobno w jakimś filmie miała przez chwilę zamkniętą japę i niby to była jej lepsza rola, ale ja tam nie wiem czy odbierała jakąś bobrowatą figurkę. Co najwyżej malinę ale to chyba normalne z tym pyskiem.
na pewno nie utonie takie drewno dobrze pływa, miejmy nadzieję, że spłynie gdzieś daleko żeby nie szpeciła filmów które może będę chciał obejrzeć :)
Oj, żebyście Wy wszyscy hejterzy mieli takie dziewczyny jak Kristen... Żebyście mieli jakiekolwiek dziewczyny! Może wtedy nie musielibyście zakładać takich durnych tematów.
No racja... Nie mam dziewczyny..... Mam żonę. Może dziecko zanim coś palniesz zapoznaj się nieco z netykietą a nie walisz hasłem "hejting" na każdy post jaki znajdziesz w necie. Idź sobie na forum biebera i będziesz wiedział co to hejting. Przyłazi następny analfabeta z koziej trąbki i coś usłyszał i teraz wali jak typowy neokid, który przez przypadek trafił na film "gr@żyna" i mu się wydaje, że otworzył oczy.
Już prędzej nazwałbym ten temat trollowatym bo jest kontrowersyjny ale to, że gościa mi się zrobiło szkoda to ma być "hejting" ??? Wracaj do szkoły analfabeto. Przez takich jak ty dzieci-neo i trolle to hasła z jednej półki, a takie coś należy tępić. Jestem niemal pewien, że kiedyś jak taki tępy capuś nadużywałeś słowa żal.
Takie są już fanki. Chcą obronić swoją idolkę za wszelką cenę i nawet nie patrzą jakie głupoty potem wypisują. Dobrze że chociaż z kulturą się odnosi bo na forum zmierzchu często można usłyszeć wyzwiska o których pojęcia się nie miało.
W takim razie mam głęboką nadzieję, że Twoja żona ma idealnie proste zęby i usta przez cały czas zamknięte, bo inaczej to ciężkie miałaby z Tobą życie.
Może to Ty powinieneś cofnąć się do szkółki i przeanalizować znaczenie słów "analfabeta", "troll", "neokid" i inne. Wyzywasz mnie tępych bachorów, a sam póki co swoją postawą przypominasz zakompleksionego kretyna, który w szkolnych czasach dręczył słabszych kolegów by zyskać szacunek i podnieść samoocenę.
Słowa "żal" nigdy nie używałam, tak jak nie słucham Biebera, a na forum Kristen Stewart jestem z innych powodów prócz "Zmierzch". Najlepiej jest z góry zmieszać kogoś z błotem i przykleić mu etykietkę, tylko dlatego, że Szanowny Pan poczuł się urażony moją wypowiedzią.
Odpowiedź jest prosta, żona lubi "zmierzch" ja nie. A pewnie bym lubił gdyby nie ta drętwa aktorka z zębami, chrzani ten film a wiadomo, że nikt jej teraz nie zastąpi, a szkoda bo było by na pewno lepiej.
Nie usprawiedliwia to trollowania na stronkach Pattinsona i Steward. Opierasz się głównie na jej wyglądzie. Ok, nie jest w Twoim typie, ale nie znaczy to, że nie podoba się innym osobom. Dorośnij.
Jaki bezsens, odsyłam Cię do słownika a ty bez uzasadnienia próbujesz zrobić to samo, na jakiej podstawie? Bo tak powiedziałem... Mądre -.- A potem się dziwisz, że wrzucam cie do jednego wora skoro Twoja wypowiedź zamiast cie z niego wyciągnąć, jeszcze bardziej Cie w tym jednym worze i błocie (jak to mówisz) trzyma.
Heh drugi akapit jest super, w ogóle do mnie nie pasuje, raczej musiałem się bronić mózgiem przed kretynami inaczej nie wytykałbym Ci głupoty.
Aha i czego się spodziewasz po swoim głupim ataku i niewłaściwie użytych słów jak "hejter" i stwierdzenia, że nie mają dziewczyn, myślisz, że zasługujesz na poklask? Bzdura, takie coś miesza się z błotem więc się głupio nie dziw jak zaczynasz pierdoły pisać.
Na jakiej podstawie? Ponieważ zarzucasz mi, że nie znam znaczenia słowa "hejter", a sam używasz w stosunku do mnie określeń, takich jak np. "analfabeta" czy "troll", których sam nie rozumiesz i które sam reprezentujesz. I żeby to udowodnić, nie muszę długo szukać - cząstkę "-by" z osobowymi formami czasowników piszemy razem. Więc nie "było by", a "byłoby" :)
Nazwałam Cię hejterem, bo nie po raz pierwszy zakładasz tego typu temat o Kristen, widziałam już wcześniej Twoje wypowiedzi o bobrach i otwartych ustach choćby na forum Królewny Śnieżki. Więc to słowo zostało użyte jak najbardziej właściwie.
Napisałam tak, ponieważ zazwyczaj większość hejterów-frustratów nie ma własnego życia i leczy kompleksy w internecie. Szkoda, mi czasu na dyskusję z Tobą, bo i tak żadne argumenty do Ciebie nie trafią. Dlatego żegnam i pozdrawiam serdecznie, życząc choć krótkiej chwili zastanowienia nad sobą.
PS "Heh" jest na tym samym poziomie, co wyżej wspomniany przez Ciebie "żal".
Bzdury, powtórzyłaś wypowiedź z poprzedniej wypowiedzi, dobrze użyłem tych słów, ty ich nie znasz i ciągle się mieszasz. Poprawisz jedną literówkę i od razu myślisz, że to wbije Ci do głowy podstawowe pojęcia z netykiety?
skt84 nie hejtuje... To, że od dwóch lat tutaj zakłada tematy nazywając Kristen bobrem jeszcze o niczym nie świadczy moja droga.
To, że ktoś posiada żonę również świadczy o dojrzałości człowieka, wyrafinowanym guście oraz wielkiej mądrości życiowej.
Podziwiam tego człowieka, że mimo wielkiego wysiłku jakim jest utrzymywanie rodziny, dbanie o nią, znajduje czas by wpaść na to forum i przez 6 godzin prowadzić interesujące, dojrzałe dyskusje.
Posiadanie żony świadczy o dojrzałości życiowej?? Od kiedy? Najwyraźniej Ty nie wiesz nic o życiu skoro bronisz trolowania, twierdząc że skt84 prowadzi dojrzałe i interesujące dyskusje.
No widać, że o życiu nie wiesz nic więc po co wogóle się wypowiadasz. Jak ktoś się hajta to nie dla szpanu, a jak składa przysięgę to musi się jej trzymać. To, że są takie czasy jakie są nie zmienia faktu że nie muszę być jak Ty i inne gimbusy.
Heh dobre nazywasz mnie trollem a odpowiedziałaś jak głupia na wypowiedź platyny, jeszcze od sierpnia nie skumałaś, że właśnie odpowiadałaś na ironię jak napisała poniżej :p
Ojej, straszne.;) Daj sobie już spokój w szukaniu dziury w całym i w próbowaniu mnie sprowokować do wypowiedzi na Twoim poziomie. Pozdrawiam i mam nadzieję, że temat jest skończony.
Bez przesady, napisanie kilku zdań nie zajmuje 6 godzin, chyba, że ktoś się drapie po łepetynie przez kilka godzin i myśli jak by mi tu dowalić. Nie moja wina, że mózgu używam sprawniej a przeglądarkę obsługiwać umiem (i pewnie wam się to wyda dziwne stwierdzenie ale wierzcie mi, nie potraficie jej obsługiwać)
W chwili obecnej i owszem, w ciąży się nie ma zbyt wiele do roboty, ale za dwa miesiące zostaniesz tutaj sam trollu:)
Gratuluję ;) a raczej sam nigdy nie będę bo na FW gimbusów przybywa ;) I pewnie niejeden może też już zaciążył grając w słoneczko..
Rozumiem, ze tekst o zaciazonym gimbusie nie byl przytykiem do mnie? Oczywiscie, ze nie... Przeciez nie bylbys w stanie sie znizyc az do tak niskiego poziomu.
Ilekroć czytam posty na filmwebie dotyczące potencjalnych mężów/żon użytkowników tego portalu to zawsze się zastanawiam czy mają aż tak beznadziejne małżeństwa,że spędzają większość życia tutaj pisząc prowokacyjne steki bzdur o filmach,aktorach etc.czy jest też inny powód.Ciekawe.
Tak wszyscy mają najgorzej i żyją w patologicznych rodzinach. Ci normalni żyją przy świecach przywdziani w habity i maski zakrywające twarz i klepią pacierz 24 na dobę....
A tak w zasadzie to, obsługa przeglądarki, wyszukiwarki, kilku kart na pasku może zając ok 10-15 minut. Gimbus może poświęcić 2-8 godzin na samym przeglądaniu stron podstawowych typu demoty i wiocha etc. zatracając się w tym, może po prostu gapić się w monitor i mówiąc do niego udaje, albo naprawdę nie słyszy. Gdybym miał dziecko pewnie już po pierwszych takich objawach routerek miałby sporo blokad, nawet nie wiedziałby jak to wyłączyć. Jeśli w coś gra to może jeszcze odpaść nocka z życiorysu. Kiedyś często mówiono o lamerach, dzisiaj jest to tak rozpowszechnione wśród użytkowników, że nikt nawet nie ośmieli się kogoś drugiego tak nazwać bo IMO roczniki młodsze to z grubsza lamki.
Nawet jeśli nie zadajesz się z młodszym pokoleniem (młodszy brat, czy dziecko z rodziny, niekoniecznie Twojej) to wystarczy już wsiąść sobie do pociągu czy autobusu rano gdy gimby jadą do szkoły. Po gadce idzie dojść, że dzieci jedyne o czym mogą gadać to fakt, że nie chodzą na WF, że facetka z tego czy innego przedmiotu jest jakaś dziwna (całą drogę) a jak skończy się już ten temat leci coś z internetu that's all, no jeszcze dość często zwłaszcza u dziewczyn przekleństwa, chłopaki są lepsze pod tym względem bo jakoś rzadko to u nich słyszę. Także nie moja wina, że tak się ograniczacie gimbusy. W zasadzie taki gimbus to też nolife.
Ponadto, większość wiedzy przy kompach ogranicza się do guzika "power" i nieudolnego przeglądania internetu. Gdybym spróbował wejść z tobą w luźną dyskusję w języku obcym bądź dał ci zadanie np. z excela który powinien być na porządku dziennym, czy to w firmie czy nawet w waszych szkołach to pewnie i tak byś nie ogarnęła, a w CV napisane zupełnie coś innego hehehe
Twoje wypowiedzi to jeden wielki bullshit.Piszesz zupełnie bez związku i nie na temat ale i tak odpowiem Ci na tego posta.
Czepiasz się dzieci wychowanych w dobie komputerów,internetu i najnowszej technologii,że są ich użytkownikami?Owszem,są zepsute do szpiku kości,ale to wina ich rodziców,ludzi właśnie twojego pokroju,którzy cały dzień siedzą w excelach i innych power pointach,po czym przychodzą do domu i nie mają nawet siły zapytać własne dziecko jak mu minął dzień.A na Gwiazdkę dają mu nowszy model telefonu,bo przecież kto dziś kupuje dziecku warcaby czy szachy.I ty gdybyś był chowany dzisiaj to byłbyś taki sam.
"Także nie moja wina, że tak się ograniczacie gimbusy."- to do mnie? Nie jestem gimbusem.Te czasy mam za sobą.
Twoje żałosne generalizowanie nie robi na mnie żadnego wrażenia.Dziwi mnie po prostu,że mając zapewne piękną,elokwentną żonę-poliglotkę,znającą się na oprogramowaniach spędzasz czas tutaj,wdając się w głupie dyskusje.I ja w tym momencie kończę,bo twoje posty są oderwane od tematu a pisząc kolejne bzdury pewnie zahaczyłbyś o temat waranów z Komodo,a ja na ich temat nie mam nic do powiedzenia.
Jesteś na FW od 2012 roku, sama przyznałaś, że byłaś w gimnazjum ale masz to za sobą. Łapiesz się na to pokolenie, a dowodem ostatecznym jest to, że nic nie zrozumiałaś z tekstu który napisałem. Facepalm. Jak chcesz komuś walić riposty najpierw naucz się czytać. Dowalanie mi, że kupię nowy sprzęt na gwiazdkę jest paradoksalne. Wysnułaś to z tego, że napisałem jak byk w poprzednim poście, że "Gdybym miał dziecko pewnie już po pierwszych takich objawach routerek miałby sporo blokad, nawet nie wiedziałby jak to wyłączyć."... Brawo.. masz rację kończę dyskusję bo nie masz zielonego pojęcia o co tu chodzi, a temat waranów z komodo może byłby właśnie bliższym tobie tematem. Znajdź sobie chłopa i może zobacz sama jakby to było w życiu zamiast snuć teorię o ludziach, z którymi nigdy nie przyszło Ci żyć.