Nie wiem jak on ale dla mnie byłby to wstyd, gdybym chodził z dziewuchą przypominającą
bobra, posiadając tyle fanek i jeszcze do tego dać przyprawić się o rogi. Na pewno jest z
niego lepszy aktor od tej bobrzycy ale niestety frajer i rogacz.
Facepalm to akurat jest twoja obecność tutaj.Porównujesz się z gimbusami,a hejtując tutaj dwa lata stałeś się jednym z nich.Na filmwebie jestem znacznie dłużej,ale co ci do tego?
Pytam się,co mają gimbusy do mojego pierwszego posta?po jaką cholerę się do nich porównujesz? Czy ja cię pytam,jak na tle dzieci z gimnazjum wypada twoja obsługa przeglądarki?No chyba nie.A ty walisz epopeje odnośnie gimbusiarni,może zamiast gadać idź się zapisz do wolontariatu i spróbuj ich powychowywać?
Radzę jednak potrenować czytanie ze zrozumieniem a dopiero później dawać rady odnośnie nauki czytania innym.Możesz zacząć nawet od atlasu zwierząt,może akurat na warany trafisz a wtedy może w końcu błyśniesz jednym inteligentnym tekstem,konkretnie i na temat.
Pojęć się też naucz. Hejting to obce tobie pojęcie a to, że jesteś na FW od tego momentu widnieje jak byk w Twoim profilu. Po prostu nie pogrążaj się, bo to się zaczyna robić żałosne. A odpowiadanie zarzutem na zarzut to nie riposta. Myślisz, że jak zarzuciłem Ci braki w nauce to broniąc się tym, że odbijesz nieudolnie piłeczkę, coś pomoże? Widać "zmierzch" szkodzi na mózg.
Ja nie wiem jak ona mogła zdradzić Cedrica i dać dupy jakiemuś podrzędnemu reżyserzynie... Taka młoda, a już tak zepsuta...
Tja, związki tworzy się na potrzeby filmu, ale już nikt nie wpadnie na to, że skandale są na potrzeby promocji. Laska jest niebrzydka, inteligentna i refleksyjna, nie typowym babskiem chodzącym z wywieszonym ci*skiem, żeby żyć na czyimś utrzymaniu.
Taaa "potrzeba promocji" to chyba świadczy o tym jak niskich lotów jest to aktorka.
Czy Daniel Day Lewis potrzebuje promocji? Piszą o nim w "gazetkach" dla fanek zmierzchu?
Czy "mercedes" musi się reklamować? Nie! I każdy wie co to za marka... żaden skandal Kristen nie pomoże, jest beznadziejna i tak pozostanie.
A kto to jest? I właśnie o tym mówię, jeśli chodzi o 'niskie loty' to Depp, Rourke i Tarantino też muszą chodzić po tokszołach żeby promować sobie filmy. Tamci się nie promują i widać efekty. Day Lewis zagrał w Nine i mimo licznych nagród uważam że zaczął głodować będąc ulubieńcem nielicznych "koneserów naprawdę dobrego kina", stąd decyzja o zagraniu w komercyjnym gniocie.
"Mercedes" musi się reklamować. http://www.youtube.com/watch?v=-fAGGlVhRUk. No może nie w Polsce.
Ale widzę, że kolega nawet polubił SWATH (w którym zagrała Stewart) i próbuje sobie umilić czas w ten sposób. Także nie będę dawała pożywki.
A bo to dobrze zrobiony film był i w zasadzie film miał najwięcej minusów za Kristen właśnie, (temat o tym, że Bóbr może się schować przy Charlize ma moje pełne poparcie, a przecież w bajce śnieżka była ładniejsza). DDL mimo wszystko chyba ma słabości, też człowiek no ale gniot w repertuarze musi się znaleźć. Zresztą to nie jest nawet porównanie bo to nie jest aktor dla wszystkich i można o nim dyskutować godzinami a Kristen to prosty komercyjny bubelek. Czy myślisz, że gdyby Deep nie chodził z promocją np. nowych "piratów" to ludzie nie rzuciliby się na ten film? Przecież to jest jak wigilia w Radomiu, niby nic a wszystko ze stołów znika :)
To gratuluje ci, że oceniasz ją tylko na podstawie wyglądu. (ppf-pustak)
No tak-jeden gniot w repertuarze. Dla Stewart to był Zmierzch. Reszta to były raczej dobre filmy.
Stewart nie można nazwać komercyjnym bubelkiem, bo wcześniej nikt nie znał jej z filmów. Ludzie ją znają dopiero od Zmierzchu. Obstawiam, że nikt nawet nie zaprasza DDL na te wywiady. Faktycznie nie ma porównania.
Tak, bez promocji Piraci nie staliby się tak popularni.
Ty ją znasz od zmierzchu ja od "Azylu" i już wtedy miała otwartą buzię i bardziej widoczne zębiska, ale wtedy to było jeszcze dziecko więc myślałem, że wyładnieje. Ponadto to nie ja a sam autor śnieżki stwierdził, że była piękniejsza od królowej i to w sensie dosłownym. Na tym polegała cała ta bajka. Interpretacja użytkowników śnieżki "że chodziło o wnętrze" to bzdura ponieważ zła królowa nigdy nie mogłaby być wtedy piękna. Koniec i kropka. Hipokryzja z Ciebie wychodzi i tyle.
Możesz mieć pretensje jedynie do Sandersa, bo on ją wybrał do tej roli. Mógł sobie wybrać jakąkolwiek laskę z Holiłudu, ale chciał Stewart bo podobno jest "spirited" (no i pewnie promocją dla filmu). Śnieżka w tym filmie nie miała być kolejną śliczną paniusią, tylko wojowniczką która potrafi walczyć o swoje.
Ładne kobiety można wszędzie znaleźć, ale żeby były one mądre to już level:hard. Stewart moim zdaniem jest ładna i inteligentna, a reszta to śliczne i często puste kokietki jak Theron. Wejdź sobie na jej stronę a przynajmniej 50% komentarzy jest na temat jej cycków i ew. twarzy i Monster, żeby niby poprzeć dowodem,że się oglądało jej filmy ze względu na jej talent. Więc jak interesują cię jedynie cycki i wygląd u kobiety to Stewart nie jest aktorką dla ciebie. Żonę masz to się nią naciesz.
Ta jednozdaniowa i bezsensowna "argumentacja" wszystkich przekona do Twojej racji. Niby tylu u nas ateistów a każdy wieży w cuda i bajeczki, myśląc, że czymś takim przekona innych do swojej racji... Ehh jakie życie byłoby proste wtedy...
Skoro komentujesz i czytasz tylko te trollowate teksty o śnieżce to się nie dziwię. Po prostu w śnieżce chodziło o wygląd i nie chodzi tu o żadne cycki czy inne płytkie podejście do sprawy, okiem prostego samca. Tak było w bajce a w filmie jest zupełnie inaczej. Zwierciadło ma mylny pogląd na sprawy wyglądu, nie wiadomo czym się kieruje.
Ponoć Kristen nie tylko miziała się z jakimś reżyserem na planie filmowym, ale też usidliła samego Marka Zuckerberga (ten koleś od facebooka). Nawet jest film o nich. Do rzucimy jeszcze Pattisona, a i pewnie kilka skoków w bok i robi się pokaźna kolekcja facetów w życiu tej młodej aktorki.
hehehe Zuckerberg jest fajnym przykładem gościa, który pokazuje, że mając fortunę, dobrego gustu kupić nie można :)