Kto jest lepszy? A może są na tym samym poziomie pod względem aktorstwa?
Nie sądzę by Pattinson i Stewart byli "znakomitymi aktorami". Są raczej przeciętni. I grają na takim samym, przeciętnym poziomie.
roba jeszcze przeżyje natomiast kristen tak dziwnie ciagle rzucala glowa na wszystkie strony i miala non stop otwarte usta :/ troche przypomina mi ta Marte z M jak miłośc hihi :)
możecie mówić co chcecie,ale Robert świetnie zagrał rolę, jaką mu powierzono, można go nie lubić ale jeśli ktoś czytał ksiązkę, musi się zgodzić, że wywiązał się znakomicie
Czytałam wszystkie 4 części i początek "Midnight Sun" (mimo czego nie jestem fanką tej sagi, nawet wręcz przeciwnie) i jestem odmiennego zdania. Ciągle marszczył czoło jakby się nad czymś zastanawiał.
Moim zdaniem oboje są na tym samym poziomie - nisko. Może ciut lepiej zagrała Kristen.
Też uważam, że Kristen grała ciut lepiej niż Rob, który był wyjątkowo
sztywny i chodził, jakby miał kij w... pewnym miejscu ;)
Uważam ,że Kristen i Robert graja beznadziejnie i do dupy ona wygląda jakby sie nacpala a on jest z wyglądu jak ciota
"ona wygląda jakby sie nacpala a on jest z wyglądu jak ciota"
------ a jednak film ma tylu wiernych fanów i tak dużą oglądalność...czasem mnie dziwi jak to jest wgl możliwe ;DDD
no bo same 13stki i 15stki są ich fanami. Uwielbiam zmierzch ale książke a jak widze tą nierozgarniętą pare (czyt. Robercik i Kristen) to mnie szlag trafia obydwoje naćpani i takie mimozy. Co do gry też uważam ze sa przeciętni
Nie podzielam zdania, że są beznadziejni. Uważam za to, że są naprawdę dobrzy i grają na wysokim poziomie :)
Według mnie oboje zagrali za podobnym, wysokim poziomie. ;)
Wiadomo, że nie można oczekiwać, że będziemy latać pod sufitem z wrażenia, ale jak napisała moja poprzedniczka, dopiero zaczynają karierę.
deniro i foster to oni nie są, ale myślę, że trzeba by dać im szansę. szczególnie steward, przecież ma 19 lat. czegoście się spodziewali?
Dokładnie. Jak na aktorkę o tym wieku to jest super. Jestem pewiem, że za pare lat będzie ona grała na wysokim poziomie. Trzeba dać jej się rozwinąć :)
uważam, że jak na ich wiek grają całkiem dobrze ;) wcielili się naprawdę dobrze w swoje postaci i teraz nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny miał ich zastąpić. chodź ich gra aktorska pozostawia jeszcze sporo do życzenia..
ah... i ja jestem głupią piętnastką, a i tak wolę książkę... wow piętnastolatki potrafią czytać i oddzielać chałę od czegoś dobrego i wartościowego. żałosne są wypowiedzi, ze 15 i 13 latki i w ogóle nastolatki to takie idiotki, które myślą tylko o chłopkach i ciuchach... wrrr ;/ pozdrawiam
Ja Dakoty nie lubie i wcalnie nie uwazam,ze gra lepiej niz Kristen.
Co do tematu to powiem ze Robert i Kristen sa na jednym poziomie ;)
ich role grane w ten, a nie inny sposób są uwarunkowane również tym kogo grają. powiedzmy, że grają sztywno. i owszem. wg mnie są dwa powody. 1. nie grają wybitnie 2.(chyba ważniejsze)wampiri człowiek to chyba niezbyt pospolite połączenie?
co do nastolatek-zdarzają się wyjątki przecież. jak uważasz, że jesteś jednym z nich to nie bierz sobie tego do serca ;)
Według mnie Stewart jest świetną młodą aktorką, a takich Pattinsonów jest na pęczki.
Szkoda tylko, że po grze w duecie (wiadomo w jakim filmie) Kristen jest przez większość fanek swojego filmowego partnera mieszana z błotem. Widać nie każdy potrafi odróżnić talent aktorski od urody.
Aczkolwiek szanuję wasze zdanie, drogie fanki.
Ja tam lubię ich oboje, lecz muszę się zgodzić, że "Kristen jest przez większość fanek swojego filmowego partnera mieszana z błotem.". Denerwują mnie takie incydenty gdy fanki mszczą się na Kristen tylko za to, że zagrała z Pattinsonem. Niektórzy niestety nie odróżniają filmu od prawdy. Dla mnie to już jest chore.
Albo najgorsze jest, jak czytam niektóre wypowiedzi: 'Nie wytrzymam, ale ta Kirsten ma fajnie całowac się z Robertem i Taylorem i jeszcze jej za to płacą.;)..' -cytuję z jednego serwisu dla nastolatek XD. Ta ta Kryśka to szczęściara, naprawdę. Takie wypowiedzi są żałosne. Według mnie są na podobnym poziomie aktorskim (Kristen i Robert), ale Kristen ciut go wywyższa xd. Pozdrawiam.
Uważam , że ich talent aktorski jest na podobnym poziomie . Obojga bardzo lubię ... nie mogę jednoznacznie wskazać kto jest lepszy ...
Padam jak to czytam. Bardzo dobry poziom, haha ;d
A wracając do tematu, to jednak chyba Robert minimalnie przewyższa Kristen w grze, która jest na poziomie dna aktorskiego ;))
Latarina - a ile ty masz lat? Przykro mi, że jesteś na tyle nierozgarnięta, by kierować się wiekiem fanów sagi. Ja mam 15 lat i jak widać potrafię dostrzec więcej niż ty, moja droga. Jeśli uwielbiasz tę książkową porażkę, to możesz podawać się za 13-tolatkę. Widocznie przeczytałaś jedynie 'Zmierzch' w swoim życiu skoro nie potrafisz dostrzec na jakim poziomie i jak źle jest napisany.. Cóż, niektórzy najwyraźniej lubią marnować czas na gó.na za przeproszeniem zamiast zwrócić uwagę na naprawdę dobrą literaturę.
filmosmakosz - chyba powinnaś/powinieneś zmienić nick skoro uważasz, że zagrali na wysokim poziomie.
Co do głównego tematu, uważam, że żadne z nich nie zagrało dobrze. Przeciętni, bez wyrazu, tacy sami, nudni.
To tylko moje zdanie, uszanujcie je, proszę. ;)
`Żyj i daj żyć innym.
taaa pewnie, tuszujcie ich bark talentu wiekiem. (wielkie brawa)
jest wiele młodszych aktorów którzy lepiej grają i wynoszą coś z roli.
mimo że to są dzieci mają więcej talentu i charyzmy niż cała obsada `Zmierzchu` razem wzięta..
a odnośnie pytania. Robert i Kristen zagrali na poziomie Bożenki i Maciusia z `Klanu`, wierzę w to że Maciek lepiej przyłożył by się do roli Edwarda niż `śmierdziel`..
pozdrawiam czule i żegnam. ;))
hahahahahahahah zaraz stado rządnych krwi fanów wypatrzy me wszystkie literówki i będzie gulgotać ze szczęścia niczym Gollum, co rusz wypominając mi mój brak inteligencji, ew. nieumiejętność pisania na klawiaturze.
pozwólcie iż Was wyręczę.
`tuszujcie ich bark ` - oczywiście miało być `brak`..
`mimo że to są ` - `mimo że są to` (kto wie może jakiś zaciekły jaskiniowiec się przyczepi, lepiej poprawić). :))
przepraszam wszystkich fanów `Zmierzchu` nie bijcie. ! .
;ddd
Co do nicka to może z czasem go zmienie.
Jak widać zdania są podzielone,ale i tak uważam, że są dobrzy.
POZDRAWIAM
PAWEŁ
Kristen = Krystyna = Kryśka ^^
a ja, i LeftLilith Bellę nazywamy Belką, jakoż jest głupia jak kawałek metalu. ;)
Ja przeczytalam 3 czesci Zmierzchu-bardzo mi sie podoba zarowno ksiazka jak i film, jest to swojego rodzaju odskocznia, ktora pozwala zapomniec o problamach doczesnych jak i przeniesc sie w inny swiat w ktorym jest cos wiecej niz zwykle ludzkie przyziemne sprawy...Czytajac ksiazke i ogladajac film stwierdzam,ze aktorzy zagrali dokladnie tak jak to sobie wyobrazalam.Kristen wedlug mnie idealnie zagrala postac Belli, niezdarnej nastolatki(ludzie czepiaja sie jej rozchylonych ust,wedlug mnie gdyby przeczytali ksiazke wiedziliby o co chodzi), tak samo Robert-rowniez dobrze zagral wampira-jest tajmeniczy i czarujacy i tu nie chodzi o jego urode.Smiesza mnie troche te wypowiedzi na temat ich gry aktorskiej, nie jestescie zadnymi znawcami, nie wiem czy czujecie sie bardziej dowartosciowani jak krytykujecie innych, badz tez jak wyrazacie swoja pseudo opinie,nie wiem...Jak dla mnie gra aktorska jest dobra,a zeby cokolwiek oceniac nalezy zobaczyc wiele filmow z tymi bohaterami, ktorzy wcielaja sie w rozmaite postacie, w roznych gatunkach filmowych...Beznadziejna gre aktorska mozna wystawic postaciom z W11 albo Sedzi Anny Marii Wesolowskiej:D ale to moje zdanie...
ale w w11 i sędzi nie występują aktorzy, więc nazywanie to co robią gra aktorską to jest obraza dla naprawde wyuczonych aktorów którzy skończyli wyzsze szkoły w tym kierunku, i to ich powinno się nazywac aktorami, a nie ludzi którzy zagraliw paru filmach lub epizodach jak Kristen czy tego pokroju inne panienki. Co do Roberta, sądze że chyba był jednym z lepszych postci w tym filmie, to znaczy nieźle zagrał, tak mi się wydaje, ale Kristen to serio- straszna pomyłka!
Zalezy jak interpretujesz pojecie gry aktorskiej, chyba inaczej niz ja skoro najwazniejsze sa dla Ciebie studia. Według mnie gra aktorska tyczy sie nie tylko aktorow, ale rowniez zycia codziennego, jezli ktos jest 'dobrym aktorem' to swoim zachowaniem i slowami potrafi doskonale "oszukac"innych. Jak dla mnie najwazniejszy jest talent, oczywiscie jeszcze lepiej kiedy rozszerzy swoje umiejetnosci na studiach aktorskich, ale jak ktos jest beztalenciem to nawet najlepsze szkoly nie pomoga.
Co do interpretacji pojęcia gry aktorskiej zgadzam się z 'aga5aa'. A co do gry Roberta i Kristen to nie wiem. Gdy zakładałem ten temat uważałem, że są dobrze, lecz teraz się trochę nad tym waham. Gdyby tak się lepiej im przyjrzeć w filmach to wcale nie jest za fajnie. Już sam nie wiem jak to z nimi jest... W jednych scenach fajnie zagrali, a w drugich tak sobie.
,,Beznadziejna gre aktorska mozna wystawic postaciom z W11 albo Sedzi Anny Marii Wesolowskiej:D" TRUE! : DD haha zgadzam sie całkowicie z Twoją opinią :> (nie tylko z zacytowamym przeze mnie zdaniem)
Moim zdaniem Robert idealnie nadaje się do roli Edwarda.
Obydwaj są tak samo beznadziejni. Przeczytałam każdą książkę z 3 razy. Analizując powoli wszystko stwierdzam (biorąc oczywiście pod uwagę charakter jego roli), że Edward jest prymitywny. A Pattinson, tak samo - ma wciąż ten sam głupkowaty wyraz twarzy i przy niej poprawia swoją rozcapirzoną grzywę. Czyli "zrzuć, że bombę na tą trąbę". Kristen mimo, że młodsza i mniej doświadczona aktorsko , lepiej mi się na nią patrzy. Przykro mi zapalone fanki Edwarda, ale rzygać mi się chcę patrząc na waszego ulubieńca i jestem za Kristen. Oczywiście, jest to tylko moje zdanie, a jeśli ktoś je podziela, znaczy to chyba, że coś w tym jest.
Ja w pełni zgadzam się z Weekendowym Magazynem Filmowym ( tvp1), który okreslił grę aktorsko w tym filmie słowami "drewniane aktorstwo". Myślę, że to w 100% celna uwaga i podsumowanie prezwntacjii zarówno Pattisona ,jak i Steward w tym filmie.
A ja się nie zgodzę. Cóż Kristen widziałam w wielu filmach i ocenianie jej na podstawei jednego tylko Zmierzchu jest nie fair. Sądzę, ze każdy aktor by się wybić gra w tego typu projektach - przecież gdyby nie Zmierzch, większosć z was nie wiedziałaby nawet ze taka aktorka istnieje. A ona gra w wielu filmach z mniejsyzm budżetem, inteligentnych, czyli takich które tłumu do kin nie przyciagają. Pzrykładem moze być the cake eaters. ( nie jestem pewna, ale wydaje mię, ze nie jest to jakos super znany film). A gra Kristen jest tam po prostu świetna. Bardziej rozpoznawanym filmem jest na pewno Speak. I nie mówcie mi, ze tam wypadła słabo.
Co do porównania Kristen do Pattinsona - t5rudno to zrobić, tego drugiego widziałam tylko w Zmierzchu. Więc moja ocena: Kristen górą!!! :D