ale nie pokazała tego niestety w "Zmierzchu". Obejrzałam już sporą część jej filmografii i zawsze uważałam ją za bardzo obiecująca młodą aktorkę ale kiedy już przemogłam się by zobaczyć "Twilight" (i teraz już wiem na czym polega jego fenomen) niestety byłam cholernie rozczarowana jej grą. Przez obydwa filmy raczyła mnie jakąś miną zbitego psa (nie wiem jak inaczej można nazwać taki wyraz twarzy). Bardzo się na niej zawiodłam i niestety obniżyłam wcześniejszą 9/10.