http://celebrudy.blogspot.com/2009/01/kristen-stewart-i-jej-ciagoty-do.html
hihi ja myślę, że toj est śmieszne, a wy jesteście trochę sztywni.. polecam narkotyki albo chociaż spółkowanie
Wow, wyjątkowo należy wierzyć takim stronom. A zresztą to jest jej życie i niech się wiąże z kim chce, to jej sprawa.
"Typy Celebrudów to Joaquin Phoenix i Vincent Gallo, chłopaki, z którymi nie wytrzymałoby się w jednym autobusie."
Taa mają rację, bo chyba autorzy artykułu zesraliby się w gacie na ich widok w tym samym autobusie.
Poziom tego artykułu jest na tyle żenujący, że wystarczą same obrazki by to ocenić. Takie wyciąganie brudów to... ach. Brak słów.
Kristen jest w moim mniemaniu dziewczyną marzeń, jest do tego w złotym wieku, ciągle pięknieje i na dodatek pojawia się w świetnych filmach, i to z różnych gatunków! Familijny, sf, dramat, thriller... Po prostu cud. A to z kim się umawia mnie już mniej obchodzi - jej wybór. Może kiedyś... marzyć nikt nie zabroni... będąc w USA się ją zobaczy na żywo... przywita, poprosi o autograf. :D I to będzie szczyt osiągnięć dla takich jak ja i reszty wielbicieli, a dla autorów takowych artykułów zostanie tylko czas na opisanie tego.
yyyy... ten po lewej z dłuzszymi włosami to jej chłopak? Wygląda jak by miał z 14 lat. A w ogole ona pali trawkę?!!! Nieźle...
Avanger czy jak ci tam ,stul pysk za przeproszeniem jak masz zamiar obrażać użytkowników i wyjdź stąd;{
hmmm. Lubi brud... Autor tego artykułu chciał chyba zwrócic na siebie uwagę i wykorzystał biedna Kris, która jest teraz na topie;)) w sumie nie ma sie czym przejmować;)) Kris nawet nie wie o jego istnieniu;)) i na pewno nie zwróciło by to jej uwagi;)) pewnie miałaby to w dupie;)) i nie kłócic się!!
a skąd możesz wiedzieć jaki jest mój poziom i w sumie czego ty się człowieku mnie czepiasz? Co ja takiego powiedziałam, że się dowaliłeś? A zresztą nie odpowiadaj bo nie chce mi się czytać twoich kretyńskich komentarzy.
A patrz, zrobię na złość i odpowiem.
Tu cytat: Avanger czy jak ci tam ,stul pysk za przeproszeniem. Koniec cytatu. Masz już odpowiedź na pierwsze pytanie, a przy tym i na drugie.
Poziom niezbyt odbiegający od rozochoconej głupiutkiej nastolatki, inaczej mówiąc: brak w konsekwencji Twoich wypowiedzi inteligentnej formy życia.
jak na mój gust to nie warto wierzyć takim stronom, które piszą byle co, aby tylko zromic szum w necie.
Sama słyszałam o grze Kristen w 'zmierzchu' różne komentarze. To jest głównie kwestia gustu, co się komu podoba, a co nie. Mi się podobała jej gra, wypadła jak na mój gust bardzo realistycznie i fakt przypominała mi Bellę z książki. Czytając natomiast negatywne wypowiedzi na jej temat staram się uszanować zdanie innych ludzi, ale czasami niektóre są tak absurdalne i głupie, że odnoszę wrażenie, iż niektóe panny po prostu zazdroszczą jej tego, że grała obok pattinsona i dają jakoś ujście swoim emocjom w taki sposób.