aktorką, bo: obejrzyjcie kilka filmów, sesji zdjęciowych z jej udziałem - WSZĘDZIE wygląda tak samo, a mianowicie: rozchylone usta i obłęd w oczach. to wygląda jakby miała ciężki niedorozwój, albo najadła się halucynek. jej twarz jest bez wyrazu i mało plastyczna, żadno kiedy zdarza jej się chociażby unieść brwi. jej mimika i intonacja są całkowicie wyprane z emocji. co za durnie, nieznający prawdziwych aktórów, nazywają ją 'najlepszą aktorką młodego pokolenia'?!
osobą, bo: ilekroć oglądam wywiad z nią, jest zawsze oschła i zimna, niedostępna, opryskliwa i przemądrzała. szczerze współczuję dziennikarzom rozmawiającym z nią.
Och, czyli gdybym zmieniła nick i avatar automatycznie stałabym się mądrzejsza?
Konto założyłam, żeby wypowiedziec się pod jednym filmem i nie spodziewałam się, że będę tu tak często przychodzic - to konto nie jest cdla mnie ważne, tak samo jak wybór avatara czy nicku -.- Nie traktowałam tego jako jakiś sprawdzian, na najlepszy avatar czy ksywę...
nie moja wina, że odbierasz mój, całkiem dobrze uargumentowany, zarzut jako personalny atak.. gdyby tak nie było, to byś się nie unosiła
Chodzi mi o to, czy gdybym stowrzyła nowe konto z nickiem np. "angel21" a w avie miałabym byle co, ale pisałabym tak samo, to traktowałabyś mnie inaczej -.-
Nie mam zamiaru tego robic, konto jest dobre, a co do marki.. daj sobie spokój -.-
Widzę że się znasz na rzeczy.. Ja uważam bardzo podobnie.. Ale dla osób które oglądnęły sobie tylko "Zmierzch" nie ma znaczenia jaka jest w innych filmach.. Skandal.!
Zgadzam się z Tobą w 90%. Jest cholernie zarozumiała i oschła( Boże, jak mnie wnerwia, że takim ludziom zawsze się powodzi ). Na zdjęciach ma zawsze otwarte usta, ale sądze, że aktorka z niej dobra.
do obejrzanych dołączam "The Adventureland"
cóż, manierę ma tę samą co w Twilight, czyli nie panuje nad swoją twarzą (albo dostała po prostu skurczu mięśni vel drgawek)..
film taki sobie, postacie takie sobie..
nie jest zły, ale na pewno nie jest też udany, a w szczególności rola Kristen nie jest jakaś taka wybitna czy chociażby przełomowa, aczkolwiek miała kilka fajnych scen (basen) ..
Zgadzam się. Z urody mi się podoba, ale chyba ma jakieś problemy z myśleniem, albo nerwicę. Zauważcie jak gra w Zmierzchu, jak ktoś do niej coś powie, to chwilę jej zajmuje zanim informacja przedrze się przez jej zwoje, robi jakiś dziwne miny, jakby oburzona była, jakieś tiki ma.
Szczerze? Powoli zaczynam wątpic w jej umiejęntości aktorskie. Nie, że zaraz się stanę antyfanką, ale po prostu jeśli zagra tak w The Runaways to dużo straci w moich oczach.
http://www.pudelek.pl/artykul/20068/dziewczyna_pattinsona_pokazuje_faki/
Pięknie pozuje do zdjęc, nieprawdaż? ;D
Nadal ją uwielbiam.
Kristen oczywiście ._. Nie wygląda na to, że ma 'ciągle otwarty ryj'...
A jej miny nie wyrażają emocji..? Przypatrz się uważnie tym zdjęciom bo teraz to szukasz wady NA SIŁĘ.
jako aktorka powinna jednak wyrażać JAKIEŚ emocje.. modelki to inna sprawa: mają zaprezentować strój, mejkap czy nowy trend we fryzurach, ewentualnie mają sprzedać styl życia..
widocznie rola Belli Kristen wyprała z uczuć całkowicie i wygląda jak manekin..
no to chyba dalsze 'czepianie' się ma raczej sens, skoro ma do twarzy przyklejoną jedną minę, co nie?..
Zgadzam się z wysokotoksyczną. Kirsten jest beznadziejna. Przeczytałam wszystkie części Zmierzchu i w ogóle nie pasuje mi ona do roli Belli. Między innymi przez to nie przepadam za tym filmem
Ja tam bardzo lubię Kristen bez urazy. Do roli Belli pasuje mi doskonale dlaczego nie?? Poza tym została uznana przez krytyków filmowych po roli w filmie SPEAK, więc te wasze jest beznadziejną aktorką zachowajcie sobie dla siebie. Gdyby was wpuszczono na scenę to pewnie nawet w połowie nie zgralibyście tak jak ona. Człowieka nie ocenia się głosie, każdy ma głos jaki ma. Sory, ale jak widze takie gadanie to mi się płakać chce.
http://www.youtube.com/watch?v=nxEk429XO6g&feature=player_embedded
(filmik może nieświetny, ale ukazuje różnorodność Kristen i przełamuje stereotypy na jej temat)
a czy autor tego postu oglądnął chociaż jeden film z jej udziałem?
"The Cake Easters", "Ucieczka w milczenie", "Into the wild" czy chociażby "Azyl"?
A to, że wydajesz opinie po oglądnięciu kilku wywiadów (za którymi zapewne aktorzy nie przepadają), wydajesz tak negatywną opinię...
I nie znając czlowieka, mówisz o nim "beznadziejny"...
Zastanówmy się, kto tu jest "durniem, nieznającym prawdziwych aktórów".
Pozdrawiam.
a co mnie jaka ona jest w prywatnym życiu? tu portal filmowy a nie plotek.pl czy inny pudelek..
starajmy się ją oceniać po rolach, a nie po tym czy pali, jak się ubiera.. kogo to obchodzi? chyba tylko ślepo zapatrzone fanki Zmierzchu..
Temat brzmi "jest beznadziejną aktorką i OSOBĄ", dlatego właśnie staramy się udowodnic że Kristen w prywatnym życiu nie jest taka okropna na jaką ją robicie.
to sobie pisz bloga o niej - tu portal filmowy, oceniamy aktorów, AKTORÓW..
tak, jest osobą, tyle że PUBLICZNĄ, a nie prywatną, co nie zmienia faktu, że powinno się krytykować ja za jej pracę, a w tą pracę wlicza się promowanie filmów..
i again - co mnie ona obchodzi jaka jest w realu? ciebie najwidoczniej bardzo, ale mnie nie i będę po niej sobie jeździć jak po łysej kobyle jeśli nadal będzie grać tak samo miernie :]
Krową to ty jesteś. Nie znając osoby nie powinieneś jej oceniać. Wy się jej czepiacie nie wiem za co. Jest świetna i z charakteru i jako osoba. Osoby powyżej mają rację. Wy oceniacie ją po Zmierzchu nie oglądając, żadnego innego filmu z jej udziałem
Krowa..? Taa... nie skomentuje tego. :/
Beznadziejną aktorką to napewno nie jest. Beznadziejni aktorzy to są w W11 :-p. Mi sie podobała w "Zmierzchu", "Uciecka w Milczenie" i w innych filmach. A jako osoba wydaje się byc fajna.
widziałam kilka filmów z jej udziałem.
btw Ty uważasz że jest świetna z charakteru ale mówisz również że "Nie znając osoby nie powinieneś jej oceniać" wiec skąd wiesz ze jest taka świetna? z wywiadów? przeczysz sama sobie ;)
a ja ogladam kilka filmow z jej udzialam i uwazam,ze jest ok. Jest mloda i wiele sie jeszcze nauczy,ale swoje role gra swietnie nie jej wina ze takie dostaje. Chora w cake eater zagrala swietnie!do Belli tez pasuje...wiec nie rozumiem sensu pojazu po niej. Nie podoba ci sie ok, ale nie widze sensu wchodzenia na wiadomosci o niej skoro jej nie lubisz? A wywiady z nia nie podobaja ci sie tylko dlatego, ze nie jest celebrytka i nie robi wszystiego zeby media ja kochaly i eby sie poakzac jak np. Paris Hilton. Mimike twarzy ma w porzadku obejrzyj sobie adventureland.
adventureland fajny i fajnie zagrała na pewno dojrzalej niż w zmierzchu w którym była strasznie nijaka.
W Zmierzchu to był istny koszmar! Po prostu ta jej gra mnie rozbroiła. Według mnie powinna popracować nad mimiką i to porządnie!
Nie wiem jak w Adventureland, bo tego akurat nie oglądałam.
Nie tylko w Zmierzchu grała jak grała,a raczej udawała ,że cokolwiek potrafi... Oglądałam kilka filmów z jej udziałem,nie rozumiem czym się zachwycać... Może być i ładna,mieć cudowne włosy... usta,oczy, brode xD jak tak dobrze wychodzi jej to 'wyglądanie' niech idzie na modelke... a nie marnuje ekranowy czas... i nasz czas. A na dowód tego ,że posiada dwie,góra trzy miny , proszę: http://w175.wrzuta.pl/film/7JG19uehn5F/lansik.pl_-_parodia_gry_aktorskiej_kirste n_stewart , pewnie i tak już widzieliście x)
Co do jest ust zgadzam się ale do innych opisanych w tym artykule informacji nie. Jeżeli oceniasz jej aktorstwo po wyglądzie to wielkie brawo? Oglądałam kilka filmów z jej udziałem i co do większości zagrała dobrze. Ale jest to twoje zdanie.
Jest ładną , choć nie najpiekniejsza aktorką, ale uważam że powinna się podzkoloc, jedynym filmem w którym zagrała i który znosę jest Azyl, nie denererwowała mnie tak jak w Zmierzchu.W Zmierzchu pasuje, jak już pisałam wizualnie, ale nie kreuje tej postaci. Myśle że wykarze się w Runaways, aczkolwiek uważam że Dakota Fanning jest od niej duuużo lepsza.
Nie znam jej jako osoby, ale wyadaje się byc chłodna i w wywiadach narzeka, jak to dostaje listyz pogrózkami.Ksiażka Zmierzch była jedną z najlepej sprzedających sie książkek dekady, więc powinna widziec na co sie decyduje grając rolę Belli.Powinna przewidziec ze bedzie szał.
hmm? rzeczywiście praktycznie na kazdym zdjęciu ma rozchylone usta:-) oglądałam parę filmów z jej udziałem i praktycznie jej gra jest taka sama.A co do tego że jest beznadziejną osobą całkowicie się nie zgadzam z tym stwierdzeniem. Pomimo kariery jaka udało jej się zrobić, mimo pieniędzy pozostaje tą sama osobą. Nie obnosi się z kasą i sławą.Oglądałam wiele wywiadów z Kristen i jakoś nie odczółam że jest oschła, zimna itp. Jest troche niesmiała niepewne, zazwyczaj odpowiada krótko i rzeczowo i co z tego? Ciekawe jak ty bys sie zachował/ła.
"Jest beznadziejną aktorką" - nie sądzę. Widziałam praktycznie wszystkie filmy z jej udziałem, bo tak mam, że jeżeli chcę kogoś ocenić, muszę mieć ku temu pewne podstawy. So...mój ranking...
1)The cake eaters -moim zdaniem rewelacyjnie się spisała grając niepełnosprawną, pragnącą miłości i czułości (nie tylko rodzicielskiej) nastolatką.
2) Speak- tak, tu rzadko miała otwartą buzię, bo niewiele musiała mówić,ale emocje zagrała dobrze, bunt, niechęć do świata, krzyk w szafie...
3)Adventureland -fajna komedyjka swoją drogą i fajna rola Kirsten. Czasem się uśmiechała, czasem była zagubiona, ogólnie ok;)
4)Zmierzch - miała otwartą buzię, to fakt, ale książkowa Bella też ją miała, upośledzony wyraz twarzy- też "Bellowy", nie wyraziła uczuć- hmmm dopowiedzcie sobie.
5)Księzyc w nowiu -ogólnie film nie sprostał moim oczekiwaniom, hmm nie, żeby był zły tylko za mało w nim było...książki. Ale tu o Kristen, więc jej załamka i Possibility-Likke Li w tle, aż mi jej było żal, że ten Edek sobie poszedł...
4)Into the wild -mało jej było, ale ładnie zaśpiewała i nawet się pokazała jak jej głupio kiedy główny bohater nie chciał się z nią przespać;)
5)W swiecie kobiet -hmmm, trochę ja Meg Ryan przyćmiła, no ale można powiedzieć, ze sprostała, grając u boku wielkiej gwiazdy<swoja drogą po co ten pocałunek w deszczu???:o>
6)Azyl- kolejny film w cieniu wielkiej gwiazdy. Młodziutka była ale ok;)
To by było na tyle jej aktorstwa, na razie tyle widziałam...
"Jest beznadziejną osobą", nie wiem, musiałabym ją poznać, Wy chyba też nieprawdaż?
Pozdrawiam antyfanów, obiektywnych oceniaczy i fanów
Hmm chwila... w Księżycu w nowiu to akurat najwięcej było z książki w porównaniu ze Zmierzchem. Poza tym ona nie oddaje charakteru Belli z książki, więc popsuła mi film, drażniła mnie. No ale skoro ma się tatusia producenta...
Tak,anka.Wtedy wszystko można ;).
Role po znajomości. Tragicznie gra.
Bella nie była taka nienormalna,jak ona ;o.
Ja Wam nie karzę myślec tak samo jak ja. Napisałam swoja subiektywną ocenę na temat gry i ról Kristen i szczerze mówiąc nic Wam do tego.
Moim zdaniem w NM mniej było ksiązki, nie ze względu an pominięte fragmenty, ale inaczej pokazane, a to inaczej...mi sie po prostu nie podobało, for example: film w szkole zamiast w domu, brak odwiedzin Edwarda przed odejsciem, wyskok Belli z jakimś pajacem na motorze....itd.
A Ty droga Batmanowo, już znana mi jesteś z nienawiści do Kristen i wcale mnie to nie dziwi. Taka zawisć jest powszechna...ma tatusia producenta..życie. Nie jej wina, że Wy nie macie i już raczej mieć nie będziecie...
;) Mam prawo jej nie lubić.
Gra beznadziejnie.Każdy o tym wie.Nie brońcie jej,bo jesteście podniecone ,,Zmierzchem'',a tak naprawdę film jest oklepany.Już większości się obrzydził.
Nie lubię jej,nie podoba mi się jej gra aktorska,bo jest drętwa.
Za ładna też nie jest.Na różnych galach ciągle się garbi,wygląda jak bobochłop. No cóż...
I tylko nie mówcie mi,że wyrażenie własnego zdania to kompleks.
Mamy widocznie inne poczucie wartości moralnych ;).
Nie powiedziałam, ze masz kompleksy, zresztą kto ich nie ma.
Tylko denerwuje mnie określenie kogoś, że wszystko ma po znajomości, bo sorry ale jednak musiała choć trochę ruszyć głową i podnieść swój tyłek w troki żeby jej się udało.
Co do zmierzchu...uwielbiam sagę, książkową. Filmem się wcale nie zachwycam, choć moim zdaniem zły nie jest...