To niesamowite ale Lance wystąpił w tych trzech i wg. mnie NAJLEPSZYCH obrazach SF w dziejach kina . Wprawdzie nie grał tam ról pierwszoplanowych , niemniej jednak jego kreacje , jakie tam stworzył były na tyle charakterystyczne i wyraziste , że został doskonale zapamiętany . No bo kto nie pamięta postaci androida Bishopa z "aliens" - chyba ten tylko , kto tego filmu wogóle nie oglądał ...
Nawet cały cykl "Hellraiser" chyba nie zapewnił mu popularności jak te filmy wlaśnie ( mi się jeszcze podobał w filmie "Hard Target - Nieuchwytny cel" gdzie urządza sobie polowanie na JCVD - i film pomimo faktu że jest zwyczajnym łubudu pozostaje jednym z lepszych dlatego że wyszedł spod ręki dobrego reżysera - Johna Woo - posiadał ciekawy scenariusz , szybką i efektowną , okraszoną wspaniałymi efektami pirotechnicznymi i kaskaderskimi akcję oraz przedwszystkim dlatego że zagrał tam Lance ) .
Cały cykl Hellraiser? Chłopie on zagrał jedynie w jednej i całe szczęście ostatniej części, która na dodatek wyszła od razu na DVD:p
Co do Hellraiser'a to bardzo są dwie pierwsze części - im dalej tym gorzej... Ciekawe czy będzie remake,bo zapowiadali jakiś czas temu...