Rozumie Hitlera. I dobrze, że go wykopali z Cannes. Powinien wiedzieć, że takie hasłą to może sobie głosić w domu a nie na forum publicznym. I mniejsza z tym, czy żartował czy nie! Powinien się leczyć na rozdwojenie jaźni a nie na depresję.
Nie zmienia to faktu, że po filmie polecą oceny za to co powiedział!
P.S. Torbicka myje teraz zęby jak Ace Ventura w pierwszej części! - dzieci neo tego nie zrozumieją!
moim zdaniem w 100% zasłużył sobie na bojkot - z mojej strony ma to gwarantowane
Hahaha, to że ma inne poczucie humoru i niewyparzony język nie znaczy, że od razu jest nazistą jak "przekonywał". Ludzie więcej dystansu do świata, jeszcze brakuje byście wyszli z orzełkiem na piersi i z flagą w ręku na akcje bojkotu filmów Larsa w Polsce...
do : Kshys
Wystawianie wszystkim filmom w jakich wystąpił i wyreżyserował oceny "1", uważam za żałosne, szczególnie, iż jestem pewny, że o nich nawet wcześniej nie słyszałeś, a co dopiero obejrzałeś, brak słów.
Chciałem być Żydem. Potem odkryłem, że tak naprawdę jestem nazistą, ponieważ, jak wiecie, członkowie mojej rodziny byli Niemcami. Co mogę powiedzieć? Rozumiem Hitlera, ale myślę, że robił złe rzeczy, tak, absolutnie. Mogę sobie wyobrazić, jak siedzi na końcu w swoim bunkrze. On nie jest tym, kogo można nazwać dobrym człowiekiem, ale trochę go rozumiem i troszkę mu współczuję. Ale przecież nie popieram II wojny światowej i nie jestem przeciw Żydom.
Twierdzi, że jest nazistą, a później, że nie popiera wojny i nie ma nic do żydów? Przecież to się raczej wyklucza.
Ciekawe pośmiał się z Żydów, pochwalił Hitlera i go wyrzucili, a zboczonego komunistę Pasoliniego jakoś tak nie traktowano. Czyli komunistą można być, ale nie można głosić antysemickich sformułowań. To samo z Gibsonem, kariera się rozwijała, aż do chwili kiedy naubliżał policjantowi od Żydów i od tego czasu nie słyszy się o nim
On ma popaprany łeb po psychotropach dlatego raz tak a raz inaczej mówi. On sam pewnie nie wie co gada. Jakby tak strzelił swoim łbem o ścianę może by w końcu doszedł do siebie biedaczek. Ja nie wiem, czemu zazwyczaj ludzie którzy mają kasę mają taki problem z deklem.
Nie kumam o co chodzi ? Rozumieć nie znaczy popierać ani nawet akceptować. Współczucie dla takiego świra jak Hitler też jest raczej normalne.
Też współczuję Hitlerowi. Mieć tak nasrane w bani to przypał. Jego wypowiedź to zwykła podśmiechujka. Co konkretnie kogo obraziło? To, że jest nazistą? Jest nazistą, bo część jego rodziny jest Niemcami. Jeśli ktoś zauważył, że w tej definicji nazisty coś jest nie tak, to gratuluję. Może jeszcze coś z niego będzie. Trochę dystansu!
w mediach nawet nie pokazali czego ta wypowiedź dotyczyła czy odczuć podczas oglądania filmu czy był to jakiś wywiad na tematy osobiste?
Pytany był o inspiracje niemieckim romantyzmem....cały wywiad można zresztą obejrzeć na stronie głównej festiwalu.
dokładnie, przecież to pytanie nie miało związku:) Koleś po prostu ma daleko idące skojarzenia, które zaprowadziły go trochę za daleko i później nie potrafił z tego mądrze wybrnąć. Whoops. Obawiam się że to nie był marketing.
To nie bylo trudne do przewidzenia, że po całym tym zdarzeniu, zbierac się będą bandy przygłupów i mentalnych karłów, piszac podobne posty, spinając przy tym pośladki. Żal waszego braku dystansu, ale to całkiem zabawne - jak obrońcy krzyża. Zdewociali tak, jak własne babcie, zabawnie przykre ;)
Pokarłowane, jasiu. Nie rozumiesz posta to nie szczuj. Jak będziesz miał kolejną przerwę w noszeniu namiotu to napisz jeszcze coś elokwentnego.
http://www.fzp.salon24.pl/234194,koszernosc-wedlug-demotywatorow
http://www.tajne.org/forum/read.php?f=1&t=132249
Polska jest najważniejsza tylko. Tylko my, Polacy!
Mnie Trier nie zbulwersował swoją wypowiedzią. Jedynie media mogły tą wypowiedź wyolbrzymić. To, że na FW Melancholia ma taką samą średnią jak Zmierzch to już jest dla mnie śmieszne. Robicie z igły widły. I tak, możecie mnie teraz nazywać nazistką, i że nie kocham ojczyzny. W końcu tak wygląda wasze logiczne myślenie.
Trier rzucił głupią uwagę od czapy, wszyscy dziwnie na niego popatrzyli, no to spróbował pociągnąć dalej, żeby rozruszać towarzystwo, zobaczył, ze towarzystwo nie łapie jego genialnej ironii, no to spróbował jakoś dać poznać, że to ironia, rzucił kolejną niby to ironiczną uwagę z przymrużeniem oka, że to tylko taka prowokacja, no wiecie, nie mówię tego serio, ludzie patrzyli na niego już z totalnym niedowierzaniem w stylu "wtf?!", no to brnął dalej, teraz już rozpaczliwie, żeby jednak zdarzył się cud i poprzednie słowa zostały zapomniane. Nie zostały. Gość przed jednymi wyszedł na nazistę, przed drugimi na debila. Pełni niesmaku organizatorzy festiwalu wyrzucili go z Cannes, a jego film nie został nawet wzięty pod uwagę przy rozdawaniu nagród. Trier nie jest nazistą, po prostu czasem zachowuje się jak kompletny głupek, co zresztą sam przyznaje w tym wywiadzie:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9669286,_Nie_jestem_szalencem__Al e_bywam_glupki em___Lars_von.html
Szkod a tylko, że przez własną głupotę położył własny film. Nie widziałam, ale sądząc po trailerze chyba jest niezły. No i szkoda aktorów, którzy siedząc obok niego na tej konferencji musieli świecić oczami.
W wywiadzie mówi, ze jest mu tak wstyd, że już nigdy nie ruszy się krokiem z Danii. Dobrze, ze chociaż ma ten wstyd i rozumie, jaką kosmiczną wiochę odstawił.
To był wywiad w związku z filmem "Melancholia". Trier próbował wyjaśnić co czuje gł. bohaterka filmu (i czasem on sam; ba, myślę że od czasu do czasu każdy ma takie przemyślenia). Słowo Hitler wywołało burzę wśród obecnych, a Trier zbity z pantałyku nie dokończył wywodu. Odniesienie do Hitlera w wypowiedzi akurat było zasadne.