Lesley-Anne Down

w "Dzwonniku z Notre Dame" u boku Anthony'ego Hopkinsa i Dereka Jacobi, oraz we "Wielkim
napadzie na pociąg" z Seanem Connery i Donaldem Sutherlandem. Wchodzę tu aby zobaczyć
czy jeszcze gdzieś występuje i widzę... MODA NA SUKCES. Paskudny koniec kariery !

bo sprawa jest krótka - piękna i dobra aktorka

Ta aktorka to jedna z najpiękniejszych istot które pojawiły sie w kinie. Warto wspomnieć tez jej rolę w serialu "Sunset Beach"

CUDO CUDÓW, BOGINI BOGIŃ, MEGA SEKSOWNA , MEGA KOBIECA, OSZAŁAMIAJĄCA, CUDNA!!!!!!!!!!!!!!

Młoda, świeża, naturalna, bez makijażu... Z późniejszych ról kojarzę Ją jako wydekoltowaną seksbombę z ostrym makijażem oka.

Najbardziej podobała mi się w Sunset Beach i Modzie .. ale świetnie zagrała w Północ - Południe.

Taką ją zapamiętałem pamiętam, i chyba będę pamiętał :)

Za to nie mogę uwierzyć, że kisi się w "Modzie na sukces"...

w '' Różowa pantera kontratakuje'', jako rosyjska agentka Olga.
Która uwodzi Nadinspektora Clouseau, a tak naprawdę Omara Sharifa ;D
Świetna komedia , a Lesley bardzo młodziutka, i jej nie rozpoznałam.

Po za oczywiście "Północ-Południe" widziałem ją tylko we filmach.
"Wielki napad na pociąg, Hanover Street, Dzwonnik z Notre Dame, Sfinks, Nomads, Niewierni, Nocna pułapka"
Fakt, że są to pozycje niewysokich lotów i często produkcji telewizyjnej, ale też specjalnie nie przerażają. Lesley prezentowała się w nich...

a taka reprezentuje L.A. Down jest niezniszczalna; wprawdzie widać u niej nieco chirurgii plastycznej, ale bez przesady.

Jest ladna to fakt, ale gra bardzo sztucznie. Zwlaszcza w "Modzie na sukces"

Oglądałam kilka filmów z nią dzięki jej roli w Sunset Beach, grała SUPER!!! Bardzo lubiłam ją jako Olivię

widziałam ją tylko w ,,Łuku triumfalnym'' z 1985r. i wygladała jakby była napompowana.nie wiem jak teraz sie prezentuje.ale nie przekonuje mnie.

Nie znam wielu jej ról filmowych, bo nie oglądam seriali ani filmów klasy B (tu wyjątek robię jedynie dla Joanny Pacuły), ale uważam, że jest to naprawdę śliczna kobieta. pamiętam ją z "Ostatnich dni Pompeii" i bardzo mi się tam podobała. Szkoda, że nikt o niej jeszcze nie napisał.