Wstyd się przyznać, ale słuchałam go mając 13-14 lat, gdy nie znałam jeszcze lepszej muzyki. Teraz gdy znam, widzę ogromną przepaść między tą "nu-metalową" papką a prawdziwą muzą taką jak Queen, ACDC, Rolling Stones czy Gunsi.
Nawet ich najnowszy album The Hunting Party jest co najwyżej znośny. Jest ciężej niż na poprzednich
albumach ale to wciąż ugrzeczniony rap metal pop rock. Dobrze pamiętam jak gdzieś na początku
2000? roku przyszła spora moda na ten zespół wśród ówczesnej zbuntowanej młodzieży wychowującej
się już na grach wideo....
Ktoś jeszcze słucha tych popowych wymiocin? Pamiętajcie - nic tak nie świadczy o człowieku, jak jego gust muzyczny.