Skąd ta krytyka. Facet ma na koncie kilka perełek, parę średniaków i garść gniotów. Jak każdy reżyser.
Ale po kolei:
1. Szósty zmysł 9/10
2. Niezniszczalny 10/10
3. Znaki 3/10
4. Osada 7/10
5. Kobieta... 6/10
6. Zdarzenie 6/10
7. Ostatni... 0/10
8. 1000 lat... 3/10
9. Wizyta 8/10
10. Split 9/10
Jak dla mnie to niezły dorobek.
O co Wam ludziska chodzi?
Kino to moje życie, więc wiem co mówię (piszę).
Zgadzam się, że Szósty zmysł i Niezniszczalny to porządne filmy, choć nie bez dziur, które łata Willis. Dla mnie oba tak po 8. Jeśli idzie o Wizytę to "pomysł otwarcia" jest tak durny, że zepsuł mi resztę.
Problem chyba polega na tym, że koleś po 30 roku życia jakby się cofnął albo poszedł w chałtury. Co innego słabszy film, a co innego cztery nominacje do Złotych Malin - z czego dwa razy wygrał. Miota nim jak szatan :-)