Drętwe role, angaże jak zwykle dzieki mężusiowi. Takie to aktorstwo w polsce liczą się plecki
Zdecydowanie nie zgadzam się. W "BrzydUli" genialnie zagrała elegancką, stylową jędzę. Naprawdę polecam. Super rola ;)
Również się nie zgadzam! Ja polecam szczególnie role komediowe w wykonaniu Mai- w filmie "Ciało" i "Jak się pozbyć...". Moim zdaniem głównym problemem pani Hirsch jest to, że nie trafiła jeszcze (niestety!) na idealnie skrojoną dla siebie rolę. Jest źle obsadzana! Jej warunki tego nie ułatwiają- jest wysoka niczym modelka, nie jest brzydka- ale nie ma też urody typowej amantki. I to stanowi problem, a już na pewno nie jej "brak talentu"- bo go, jak najbardziej posiada! Ja ciągle czekam na kolejne kreacje pani Hirsch...
Tak, to prawda. Ona sama w wywiadzie mowila, ze wiele razy wyleciala z castingu ze wzgledu na wzrost. Takze partnerzy nie chcieli z nia grac, poniewaz gdy wklada buty na obcasie jest wyzsza nawet od wzglednie wysokiego aktora. Co do urody to akurat sadze, ze jest wspaniala - piekne, regularne rysy.
U nas dla 3/4 dobrych aktorów czy to starych czy to młodych nie ma ciekawych, niejednoznacznych ról gdzie mogliby się wykazać. Dlatego spora liczba chałturzy w serialach i reklamach :(