Marilyn Monroe

Norma Jeane Mortenson

8,4
7 631 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Marilyn Monroe

Na różnych stronach, typu kwejk pudelek i tym podobne w komentarzach jest to samo: "Marilyn zapoczątkowała modę na kur***two, zrobila karierę pozując nago, miała romanse itp. Okej, nie była święta, ale dlaczego nikt nie widzi wad u innych gwiazd tamtego okresu? Brigitte Bardot przespała się chyba z połową Francji, Liz Taylor odbiła męża przyjaciółce, już nie mówiąc o tym że brała ślub 8 razy. Nawet taka idealna Audrey Hepburn była rozwódką i miała parę romansów na koncie. A to tylko parę przykładów.
Myślę, że Marilyn obrywa się głównie za słynny już romans z prezydentem, bo przecież nie odbiera się mężów takim kobietom jak Jackie Kennedy. Niestety mało osób zdaje sobie sprawę z tego że pan prezydent zdradzał żonę głównie ze swoimi sekretarkami, a z Marilyn spotkał się może ze 3 razy. Większość woli jednak wierzyć w plotki o kilkuletnim romansie...
Pewnie nie dodawałabym tego tematu, gdyby nie komentarze na jednej z popularniejszych stron. Parę miesięcy temu ktoś wrzucił zdjęcie Marilyn z podpisem "12 aborcji przed ukończeniem 29 roku zycia, kariera rozpoczęta od pokazywania gołego tyłka, sypialnie z kim popadnie" i inne pierdoły. Niedawno ktoś jednak wrzucił zdjęcie Bardotki i wszyscy zachwycali się jaka to piękna kobieta, elegancka, z klasą, dziś już takich nie ma. Osobiście lubię Bardot ale staram się być obiektywna. Nie trzeba czytać jej biografii by wiedzieć, że karierę zrobila głównie na skandalach i pozowaniu nago.
Trochę się rozpisałam, ale po prostu denerwuje mnie idealizowanie gwiazd z tamtych lat, chociaż w tamtych czasach w Hollywood był chyba jeszcze większy burdel niż dziś :D

lili_marlene

Inaczej by było, gdybyśmy żyły w tamtych czasach, ale do dzisiaj zachowały się plotki i sława większa bądź mniejsza. Myślę, że to wina tego. Pewnie o większości gwiazd tamtych czasów miałabym gorsze zdanie gdybym była na bieżąco, a tak raczej opinia jest taka jaka ogółu, bo stąd właśnie czerpiemy 80 % naszej wiedzy o nich.

Vopsie

Bo zdobywała role wchodząc pod biurka producentów a przed 29 rokiem życia miała usuniętych już 19 ciąż.

użytkownik usunięty
lili_marlene

MM to legenda,a jak to bywa z legendami są one tylko alegoryczne.Kto uważa ,że to ona zapoczątkowała modę na "puszczanie się w zamian za karierę" i wiele innych potępieńczych i haniebnych czynów w tym pozowanie nago,ten jest naiwnym,nieświadomym świata na jakim żyje głąbem.Ludzie,którzy powielają takie bzdury są ćwierćmózgami i ośmieszają samych siebie ukazując własną ignorancję w temacie.

lili_marlene

Wynika to z faktu, że wiele osób "cytuje" MM, niejako przypisując jej rolę kobiety która sypała mądrościami. Wszędzie pełno jej cytatów, pseudo-intelektualnej brei. Natomiast cytatu z Bardotki nigdy nie widziałem, a także nikt nie zaprzecza że miała rozwiązłe życie.

tearofmankind

większość tychb najsławniejszych przypisywanych jej cytatów nigdy nie wypowiedziała więc

lili_marlene

A mnie się marzy, żeby wreszcie zacząć mówić i pamiętać o tym, że w Hollywood poprzez romanse i łóżko karierę robili także mężczyźni. Mało kto pamięta, że tacy gwiazdorzy jak np. Clark Gable i William Holden (sam w jednym z wywiadów nazwał się dziwką) musieli zadowalać niemłode i niezbyt urodziwe panie by wspiąć się szybko po szczeble kariery. Czemu o tym się nie mówi?

użytkownik usunięty
lili_marlene

Była puszczalskim beztalenciem, które dowalało się do żonatych mężczyzn. Dlatego.

użytkownik usunięty

Czytaj ze zrozumieniem . Tu chodzi o to, że debile myślą,że to ona zapoczątkowała modę na puszczanie się ,a to było już wcześniej.

użytkownik usunięty

Nie mam problemow z czytaniem ze zrozumieniem - odpowiedzialam na pytanie. Byla najwieksza gwiazda tamtych lat + nie byla swieta. Dlatego ludzie przedstawiaja ja w taki sposob. Nie rozumiem dlaczego zwracasz mi uwage.

użytkownik usunięty

Założycielce tematu chodzi o to,że czepiają się tylko MM i to ją obwiniają o zapoczątkowanie prostytucji w szoł biznesie,choć nie była pierwszą sławną aktorką, której łóżko pomogło w karierze. Zrobili z niej sobie kozła ofiarnego tylko dlatego, że miała odwagę się do tego przyznać publicznie. Zresztą ,Madonna też zrobiła karierę przez łóżko ,o czym sama mówiła i czego się wcale nie wstydzi i jakoś nikt nie ma jej tego za złe, a też jest "beztalenciem" w porównaniu z divami tj Celine Dion czy Whitney Huston .Nasza polska Kalina Jędrusik była ladacznicą jeszcze gorszą od MM i nikt jej jakoś tego nie wytyka...

użytkownik usunięty

Nadal nie rozumiem dlaczego mi to tlumaczysz, skoro sama mam mozg i umiem przetwarzac informacje. Kalina Jedrusik czy Madonna to pryszcze w porownaniu z legenda Marilyn Monroe, a jak to z legendami bywa - wzbudzaja najwiecej emocji i zauwaza sie je jako pierwsze.

użytkownik usunięty

Bo sprawiałaś wrażenie, jakbyś kierowała się opiniami i plotkami wyczytanymi na pudelku , co zaprzeczało temu,abyś miała mózg i umiała samodzielnie przetwarzać informacje :P.

użytkownik usunięty

No ok.

Prawda.

użytkownik usunięty

A kim byli ci żonaci mężczyźni,którzy z nią sypiali,nie byli puszczalscy? Bądźmy obiektywni.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
returner

Za to faceci zwracają uwagę tylko na ładne kobiety, zazwyczaj liczy się tylko dobry cyc i dobra dupa. Ci wszyscy podstarzali milionerzy też nie kochają swoich młodszych partnerek, są z nimi dla ich wyglądu ale jak zwykle w takich układach tylko kobiety się krytykuje. Na przykład dla Marilyn wcale nie liczyła się kasa, z resztą miała swoje pieniądze, wygląd również nie (wystarczy spojrzeć na jej mężów) chciała miłości a każdy facet traktował ją jak zabawkę, "wyruchać i zostawić". Dlatego uważam że atakowanie jej jest przesadzone.

lili_marlene

Dokladnie! Czytalam jedna z jej biografii i byla naprawde samotna, skrzywdzona dziewczyna. Od kogo tez miala czerpac wzorce? Od matki umieszczonej w zakladzie psychiatrycznym, czy od matek i ciotek zastepczych. Juz od malego wpajano jej jak ma wygladac i jak sie zachowywac by zrobic kariere, byc kopia Jean Harlow. Nie ma co sie przejmowac ludzie zawsze beda gadac i snuc teorie, oceniac itd. Pozdrawiam ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
returner

Nie sądzę aby w naturze dochodziło do wykluczania się cech 'godnych' za sprawą tych 'niegodnych' w jednym ciele. Zarówno jeden i ten sam mężczyzna może wykazywać cechy osobowości i fizis atrakcyjne dla samic, jak i kobieta będąc trzeźwo myśląca może być jednocześnie ponętna fizycznie. Brzydka i nieśmiała nie znaczy cnotliwa, a przystojny i odważny nie musi uchodzić za seksoholika. Moralność kształtuje mnóstwo czynników. Jaka kobieta oddaje się draniowi? Idiotka. Jaki mężczyzna zalicza na potęgę? Mentalny wrak. Bo mężczyzna, który umieszcza swego członka w setkach wagin nie jest zwycięzcą tylko szmatą, tak jak i kobieta która udostępnia swoją intymność ogółowi samców. Rozwiązłość seksualna nie ma płci. Każdy sam wybiera jak chce żyć, godnie czy byle jak. Filmweb nie jest od rozkmin na ten temat, ale scyzoryk się otwiera w kieszeni gdy czyta się takie pseudomądrości jak Twoje, właśnie tutaj.
Z Bogiem. Z Allahem. Z Buddą. Or whatever.

MoniaToronto

Jest cała masa zależności oraz są wyjątki od reguły, ale wszystko jest prostsze niż się wydaje, bo największe prawdopodobieństwo przeważnie pokazuje, ze jest tak jak pisałem.

Statystycznie z największą ilością kobiet kopulują faceci, którzy mają najwięcej szans na to:
1) Sławni
2) Gangsterzy i zawodowi uwodziciele
3) Przystojni lub zamożni lub pewni siebie z dobrą bajerą
4) W miarę przystojni lub w miarę zamożni lub w miarę pewni siebie i wygadani
5) Mało przystojni lub mało zamożni lub mało pewni siebie i nieśmiali

Zależnie co dla kobiet jest priorytetem wygląd czy kasa czy cwaniactwo
Bo z pewnością wartości są na dalekim miejscu u kobiet w tym kim kobiety się zainteresują i przed kim rozkładają i jak szybko nogi.
Grupa oznaczona jako 5 - ma ochłapy obojętnie jakby nie byli wartościowi to nic nie da.
Mogą mieć szanse tylko/głownie u najmniej urodziwych kobiet, które i tak sa łatwe dla wszystkich z racji najmniejszego powodzenia.

użytkownik usunięty
lili_marlene

Otóż to. Marilyn była niezwykle wrażliwą osobą, spragnioną miłości i bliskości drugiego człowieka. Faceci wykorzystywali jej naiwność. Tak jak wspomniałaś:zależało im tylko na tym, żeby ją "wyruchać i zostawić".

Chciała tez jakoś mądrzejszą i ambitniejszą rolę a zawsze dostawała rolę głupiego ozdobnika .

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
returner

Śmierdzi incelem na kilometr :-) Współczuję ci człowieku

returner

Masz rację, ale nic w tym dziwnego, bo tak chce natura.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
returner

Niech żyje generalizacja! Jak rozumiem, jesteś raczej tym wartościowym, przyzwoitym i nieśmiałym gościem, który musi znosić upadek moralny i gorszące zwyczaje kobiet? Słuchaj, trochę jest w tym prawdy, że niektóre okazy kobiece w ten sposób postępują, bo tak im podpowiada natura. Przystojny - dobre geny, zdrowy. Majętny, wygadany - będzie potrafił zadbać o swoją rodzinę. To samo działa w drugą stronę. Mężczyźni bardzo rzadko adorują brzydką, nieśmiałą dziewczynę. Preferują pewne siebie i piękne kokietki. Naprawdę jest sporo kobiet, które szanują siebie i drugiego człowieka i nie wciskają się byle komu do łóżka. Nie wiem na jakiej podstawie wysnułeś takie wnioski, ale jeżeli masz pecha do podobnie próżnych istotek, to bardzo mi przykro. Jednak nie daje Ci to prawa do obrażania wszystkich kobiet wkoło. Zauważyłam, że najlepiej sprawdzają się związki w zakresie "tej samej ligi". Bardzo często mogłam zaobserwować sytuacje typu: sympatyczny Pan, niezbyt urodziwy, ze sporą nadwagą zadurza się w przepięknej, bardzo zgrabnej kobietce. Gdy ta go odtrąca utyskuje na nią, wyzywa w bardzo wulgarny sposób i ogólnie rzecz biorąc wypowiada się w bardzo podobny do Ciebie sposób. Znajomi starają się mu pomóc i znaleźć dziewczynę z tzw. "jego ligi" - zabawną, przeciętnej urody i postury. Jak reaguje na taką pomoc? "Nie jest w moim typie". Szczerze mówiąc, bardzo często sami sobie komplikujemy życie. Oczywiście łatwiej zwalać winę za nasze niepowodzenia na innych ludzi, ale niestety bardzo często sami jesteśmy za nie odpowiedzialni.

vivantdeserteur

Twoja ''złota'' rada jest gówno warta. Sugerujesz, że mężczyzna, który nie jest przystojny, który cierpi na nadwagę powinien szukać brzydkiej kobiety, czyli takiej, do której nie czuje żadnego pociągu fizycznego. Powiedzmy sobie szczerze: proponujesz takiemu facetowi oszukiwanie samego siebie. Skoro każda kobieta jest wybredna przy wyborze partnera, bo ma w swojej głowie obraz idealnego księcia z bajki, któremu trudno sprostać, to każdy mężczyzna również ma prawo zachowywać się w taki sposób. Moim zdaniem mężczyźni powinni pracować nad swoimi mankamentami, żeby przyciągać kobiety, które im się podobają. Jeśli facet jest gruby, powinien biegać, żeby zgubić zbędne kilogramy. Jeśli jest nieśmiały, powinien pracować nad pewnością siebie poprzez wychodzenie z własnej strefy komfortu.

Zetmen

Nigdy nie starałem się dla kobiet i nie myślałem w taki sposób jak ty, by zmienić się :)
Miałem w łóżku bardzo ładne kobiety, wiele ładnych kobiet i zawsze miałem seks na 1 , 2 ,
a najpóźniej 3 spotkaniu, bo takie mam reguły, że 4 spotkania, by już nie było.
Nigdy nie płaciłem za kobiety, a często to one za mnie płaciły lub każdy za siebie.
Sprawiałem, by same się o mnie starały i im zależało na seksie czy poznawaniu bardziej niż mi, bo co właściwie kobiety mają sobą do zaoferowania ?
Kobieta ma 2 doktoraty, a nadal pstro we łbie i nie potrafi postawiona pod murem myśleć trzeźwo i logicznie. Od tysięcy lat zero postępu intelektualnego. Jedynie jakaś próżność lub egoizm lub cwaniactwo ją przyciąga więc sidła łatwo zastawiać.
Kobiety są mega przewidywalne, podobne do siebie w swej prawdziwej naturze i
bzdurą jest, że są trudne do odgadnięcia :)
Chyba dla facetów z niskim IQ.

returner

Na pański incelizm, mizoginię i mitomanię potrzeba dobrego psychiatry. Wypisywanie takich bredni tylko pogłębia pański obłęd.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lili_marlene

Jak ktoś wrzuci zdjęcie Jana Pawła II z podpisem "największy pedofil i zbrodniarz wojenny" to też się tak tym przejmiesz?

użytkownik usunięty
JanTypek

Twoje porównanie jest z dupy i nie na miejscu

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
lili_marlene

Bardzo sensowne spostrzeżenie!! Podpisuję się obiema ręcami!!!! Żal mi MM i BB, ze tak zostały zaszufladkowane. Te "negatywne" odpowiedzi i teoryjki można w najlepszym wypadku traktować jako rozżalenie, a w najgorszym jako niemyślenie (playboy wybierany i "wartościowy" bez powodzenia itp. ["kobiety to urodzone.."]
Łatwo obrzucać kobiety, nie myśląc o tym, że facet jak się puści to maksymalnie może bulić alimenty, a kobieta może nie chcąc zostać matką i inne dylematy.
MM i BB oprócz tego, ze były całkiem niezłymi aktorkami, a osadzane były przeważnie w słabych rolach, to obie były dobrymi piosenkarkami - o czym się nawet nie zapomina ale chyba nie wie. Pozdrawiam!

lili_marlene

Kobiety i mężczyźni zawsze robili kariery przez łóżko i jeśli ktoś uważa, że pierwsza była Marilyn, to bardzo mało wie o historii przemysłu filmowego. Ile to matek wysyłało 13-14 letnie córki na "castingi" już w czasach kina niemego? Te młodziutkie "objawienia" typu Mary Miles Minter (uwikłana w morderstwo reżysera!) niby skąd nagle pojawiały się w głównych rolach? Matka zaczęła obwozić Betty Grable kiedy ta miała 12 lat kłamiąc, że córka ma 15. Clara Bow, jedna z największych gwiazd lat 20tych, była również ogromną skandalistką. Mało kto zachodzi w tym piekielnie trudnym przemyśle daleko będąc po prostu miłym, przyjemnym człowiekiem. Zawsze tak było i zapewne zawsze tak będzie. Różnica jest taka, że w naszym dulszczyźnianym społeczeństwie jak dziewczyna się "puszcza" jest "dziwką", jak facet zalicza jedną po drugiej - "ogier".

MM nie nadawała się na tak wielką gwiazdę, moim zdaniem. Zabrakło siły psychicznej, jakiegoś kręgosłupa, który kazałby jej piąć się dalej. Hollywood to nie zwykły przemysł, to maszynka do przerabiania ludzi na mięso armatnie, co ta dziewczyna musiała przejść dla "kariery" wiedziała tylko ona. Nie każdy ma na tyle silną psychikę, żeby to wytrzymać. Mam wrażenie, że gdyby nie przedwczesna śmierć - skończyłoby się historią podobną do "Bulwaru Zachodzącego Słońca".

lili_marlene

Czego spodziewasz się po pudelku i kwejku, że dziwią cię takie komentarze na tych stronach?

lili_marlene

MM na pewno była ładna i słodka ale mi sie wydaje że ona była lekko upośledzona umysłowo, wiele rzeczy nie rozumiała tylko się uśmiechała i lepiła do facetów, mówiła do nich jak do dzieci bo sama mówiła że lubi dzieci bo sa niewinne i pragną miłości.Sypiała z każdym.Była zwykłym holywoodzkim produktem bezmózgim.

marcalina

Widzę, że o MM i jej życiu nie masz bladego pojęcia, jak nie masz nic do powiedzenia, to lepiej milcz. Pozdrawiam:)

marcalina

Ona nie była upośledzona, tylko zwyczajnie tępa.

lili_marlene

Proponuję nie czytać tego typu portali, a lepiej zajrzeć i zalogować się na polskie forum fanów Doris Day. Znajdziesz tu wszystko dotyczące MM. Pozdrawiam:)

anialek36

fanów Marilyn Monroe miało być.

lili_marlene

Nikt nie jest w stanie powiedziec czy owczesne Hollywood bylo bardziej burdelowate niz dzisiaj. Niemniej przypadki (tradycje?) aborcji, operacji plastycznych, zdrad, ukrywania preferencji seksualnych wystepowaly czesciej niz wsrod przecietnych ludzi (widzow). Przy czym trzeba podkreslic, ze tego typu zachowania nie wziely sie znikad. Wzglednie mlodzi ludzie z dnia na dzien stawali sie doslownie bozyszczami tlumow, kompletnie zatracajac swoje hamulce psychiczne i fizyczne.
Wlasciwie ludzie byli wowczas tacy jak dzisiaj tylko pewnych rzeczy w kinach nie pokazywano, no i moze pewnych rzeczy jeszcze nie wypadalo publicznie robic.
MM byla, jest i bedzie symbolem sexu a to w prostym mysleniu prostego faceta (slodka lalunia!) przeklada sie na "bitchowatosc" :)

Qjaf

Właśnie ona miała dość takiego traktowania ,że jest głupią idiotką i nawet nie dostawała ambitniejszych roli była tylko ozdobą i zabawką i dla swojego zysku ci producenci kazali jej zrobić aborcję kiedy była w ciąży z Arturem Milerem i tak została z niczym ze sławą właśnie taką co piszecie bo tak ją właśnie widziano wtedy i dziś .

kasjana

Skloceni z zyciem czy Bus stop to jednak inna jakosc w porownaniu do wczesniejszych filmow. Miller wyznal w pamietniku, ze wstydzil sie jej. Zachowania? Intelektu?

Qjaf

Podobnie było z Dimaggio. Nie mógł patrzeć, jak pokazuje wszystkim dupę w scenie na dworcu, gdzie podwiewało jej sukienkę i ku uciesze zgromadzonych powtarzała to parokrotnie, nie widząc nawet, że kamera jest wyłączona. Dimaggio poszedł wkurzony do pobliskiego baru, a barman powiedział mu: "Czego się spodziewałeś? Przecież to dziwka". I wtedy Dimaggio olśniło.

lili_marlene

Hasło medialne "Marilyn Monroe" to 100% klucz, to się po prostu sprzedaje. Dlatego wszelkie media wykorzystują je do granic możliwości jeśli tylko spada im oglądalność/czytelnictwo/liczba wejść na stronę - tak jest od wielu lat .... Tym sposobem zrobią z Marilyn dziwkę, wariatkę, lekomankę i co tam jeszcze - aby zarobić ....

lili_marlene

Ona była jedną z normalniejszych. Tyle że takich w Holiłudzie zaraz zakraczą.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones