nie boję się tego napisać - cenię wielu aktorów, ale pan Jakus jest NAJLEPSZY! Rola w "Samowolce" powala, podobnie w "Symetrii"... A o spektaklach w Teatrze Jaracza nie wspomnę nawet. I wiecie co jest dla mnie nienormalnie i frustrujące? Że taki aktor... TAKI aktor do szkoły filmowej dostał się za czwartym podejściem (!!!) podczas gdy... inni, mówiąc delikatniej - ci mniej utalentowani dostają się za pierwszym, drugim. Ilekroć o tym myślę no po prostu mną trzepie. Ale podobało mi się jak to pan Mariusz skomentował, gdy był gościem u K. Wojewódzkiego (nawiasem mówiąc polecam obejrzeć ten wywiad - przezabawny xD) powiedział, że ocenianie w czasie egzaminu jest baaaardzo wymierne. Bardzo się cieszę, że się nie poddał, bo dzięki temu możemy teraz podziwiać jego kunszt aktorski. A na egzaminach? "Ktoś tam się mylił.... i to na pewno nie był Mariusz Jakus" xDD pozdrawiam
Nie wiem czy najlepszy, bo tak naprawdę nie mógłbym wybrać tego jedynego "debeściaka" ale również jest jednym z moich ulubionych. Samym spojrzeniem skasowałby niejednego "twardziela" z filmów akcji, a jak już się odezwie to nie mam pytań. Szkoda, że jest często pomijany w obsadach, bo wrzuca się do filmów pseudotalenty po znajomościach, przykre... Pozdro.
Pewnie za rzadko się pokazuje w filmach i w tym sęk, więcej gra w etiudach filmowych niż filmach pełnometrażowych a szkoda.
widzę to zupełnie inaczej. Nie, nie jest DOBRY. Jest kiepskim, bardzo charakterystycznym "aktorem" z fatalna fizjonomią. Pseudo "MONGOŁ"pojawia sie ciagle - a to pierwsza miłość, a to czas honoru. zawsze zły, psychol i bydle. akurat wczoraj wpadła mi w ręce SAMOWOLKA i po kolejnej roli TAKIEJ WŁAŚNIE znienawidziłem tego faceta. zasłużył...pokażcie mo dobre role, porządnych ludzi, gdzie oglada sie go z sympatią. Nie, to nie jego wina, ze ma mongolskie rysy. to geny... ale draństwo wypisane "na zewnątrz" poraża. Może dlatego skończył szkołe Akorską, że ludzie sztuki widzieli potrzebę wypuszczenia takiego aktora...Może sie mylę (moje prawo), ale myślę iz n nie gra, a jest SOBĄ. Coś jak HIMILSBACH... tylko brutalniej, gorzej. Mam alergię na tego "aktora".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
