Mimo iż rola w ''Million Dollar Baby'' wybitna nie jest, mimo iż trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Akademia przyznała temu Aktorowi statuetkę za całokształt, to i tak nikt pretensji do jurorów mieć nie powinien. Może oprócz Aldy, Haden Churcha i Owena. Foxx, zdaje się o takich marginalnych sprawach teraz nie myśli:)