Udało mi się już dziś nabyć nowe dzieło MUSE! Na razie 2 razy przesłuchałem i cóż... jestem troszkę zawiedziony, szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego. Słychać inspiracje zespołem Queen ale tego nie mam im za złe. Brakuje mi takiego kopa energii z wcześniejszych płyt, chłopaki ewidentnie eksperymentują szukają nowych brzmień, zresztą już na BH&R było to wyrażnie słychać. Absolutnie nie mówię, że jest to płyta nieciekawa ale od Muse żądam więcej. Zresztą im dłużej będę słuchał, bardziej się spodoba - na pewno:) Za bardzo uwielbiam Muse:)
Póki co urzekły mnie "Resistance"/"Unnatural Selection"/"Guiding Light", pierwsza część symfonii i singlowe "Uprising".

alternative_music ja mam identyczne odczucia. Mają coraz bardziej "spokojne" piosenki, za bardzo kojarzą mi się z Queen i brakuje mi tej energii z pierwszych płyt. Z jednej strony cieszy mnie to, że eksperymentują bo czasem wychodzą z tego "perełki", z drugiej zaś tęsknię za "starym" MUSE :( Ale na pewno nadal jest to moja ukochana kapela number one!!! ;) Myślę, że jak przesłucham ich nowy album z 10 razy to będę mogła stwierdzić jakie piosenki przypadły mi do gustu najbardziej, jedno wiem, że "Uprising" jest naprawdę niezłe, "Unnatural Selection" i co przedziwne spodobał mi się delikatny kawałek "undisclosed desires" (chociaż jest całkowicie nieMUSOWE).

"The Resistance"przesłuchałem już 8-9 razy. Coś jednak w tej płycie jest... z każdym następnym przesłuchaniem odkrywam nowe smaczki, fragmenty powodujące ciarki:) Cudowny jest początek do "Resistance" nic tylko zamknąć oczy i się rozmarzyć:P i już się zakochałem w 3 częściach exogenesis. Za to kompletnie nie podchodzi mi "I Belong To You", dla mnie najsłabsza pozycja, nawet wokalnie. Także w mojej opinii nie jest źle...

Ja właśnie słucham płytki drugi dzień, więc nie wiem nawet ile razy ją przesłuchałam i "Resistance" również polubiłam. Faktycznie też mam mieszane uczucia do "I Belong To You", reszta jest naprawdę dobra (ale musiałam się obsłuchać, bo początkowo byłam trochę zawiedziona). Ogólnie jest coraz lepiej xD
Tylko MUSE mogę słuchać całe dnie i noce ;)

bardzo dobra płyta tak samo jak zespół ,radiohead i muse to jedne z najlepszych zespołów na świecie :)

Mi najbardziej spodobały się 3 pierwsze piosenki z tej płytki. Undisclosed Desires jest takie inne, nieMUSOWE :D ale jest naprawdę świetne ;) Rzeczywiście trochę brakuje takiego 'kopa' z poprzednich płyt
Pozdro ;D