Wielka postać światowego kina. Nawet w slabszych filmach emanowal dramaturgią i warsztatem najwyższej klasy. Osobowość, która na ekranie sama "tworzyla" film. Coś czego nie mają dzisiejsi aktorzy kina grozy i sensacji.
Jak widać malo ludzi go wspomina. Szkoda.
bardzo dobry aktor o wielkim warsztacie aktorskim. obejrzałem już 9 filmów z jego udziałem i nie mogę mu niczego zarzucić. kultowe już role dr Frankensteina i dr Van Helsinga
ja mam na koncie już 40 filmów z tym aktorem i ciągle chcę więcej :) Na ekranie zawsze to On przyciągał moją największą uwagę, mimo, że grał przecież często z innym wielkim mistrzem horrorów - Christopherem Lee. Nikt inny nie zagrał tak dobrze dr Frankensteina i dr Van Helsinga. Mistrz!!