właśnie! stąd go kojarzę! faktycznie, w OTH grał naprawdę świetną postać, bardzo polubiłam tego chłopaka
też mi się wydawało, że grał Quentina w OTH. Jedna z lepszych postaci drugoplanowych. Pamiętam jak płakałam, gdy Q zginął...
jako Quentin był świetny! polubiłam jego postać i przepłakałam połowę 6 sezonu kiedy umarł :( mam zamiar obejrzeć Hellcats i filmy w których zagrał Robbie, zobaczymy jak tam wypadł :)
w OTH był naprawdę świetny! uwielbiałam jego wątek kiedy już zrobił się "fajny" (na początku bywało różnie;pp) a zwłaszcza z jamie'm ! jak tańczyli razem, rymowali sobie etc. naprawdę szkoda, że został uśmiercony tak wcześnie.
Hej ja również uwielbiałam go One Tree Hill .. obejrzałam właśnie Hurricane Season grał tam Braina koszykarza. Oprócz tego że świetnie gra w kosza jest naprawdę fajnym aktorem ( scena w której " przełamuje się" wymiata) .. chciałabym go jeszcze w czymś zobaczyć:)