Ja też uwielbiam i kocham Kotysa w tej roli , miałam przyjemność spotkać Pana Kotysa w sierpniu w Lubomierzu, mam od niego autograf i zdjęcie.

O, i jaki jest prywatnie? Jak się trzyma? Bo wiesz, to są już lata... 32 rocznik

aż tak prywatnie to go nie poznałam, wobec mnie i innych zachowywał się bardzo sympatycznie, głos mu się bardzo zmienił, był z żoną, zapytałam się czy mogę mieć z nim zdjęcie to odpowiedział że nawet 5 zdjęć mogę z nim zrobić, a ile osób się do niego pchało ? jak pszczoły do miodu. Szkoda że go tak bardziej nie poznałam i nie zakolegowałam. A ten autograf uważam za wymarzony. Chciałabym też spotkać Wojciecha Pokorę.

Pokora tez trzyma formę - widziałem z nim wywiad i jest OK

Super sie trzyma rok temu pisalam do pokory prosbe o autograf dolaczylam zdjecie do podpisu i nic , jest mi przykro z tego powodu ale i tak go uwielbiam i kocham.

Możliwe, że list niestety nie dotarł

Ja też kocham Mariana Paździocha!!!!

Mnie najbardziej rozwalił jako sprzedawca kotów z miasta Łodzi i krasnoludek-prowokator.

To są nieśmiertelne role!

I jeszcze pamiętam salwę śmiechu w kinie na widok tej roli:
http://kr.i1.fdbimg.pl/rrs3hk_kl0ny5.jpg
To był jeden z niewielu pozytywnych aspektów tego filmu.:P

Dokładnie! trafne określenie, przynajmniej można się było raz uśmiechać podczas oglądania tego niestety słabo zrobionego filmu

To trochę smutne bo to jeden z aktorów filmu Pokolenie Andrzeja Wajdy wtedy kręcono wielkie kino, teraz wszyscy go znają z sit comu który nic w zasadzie nie znaczy.

Karwasz twarz! :)

+1 Paździoch mendo! kochałem chłopa w tej roli był przekozakiem!