Steve IrwinII

Stephen Robert Irwin

9,0
47 ocen występów osoby
powrót do forum osoby Steve Irwin

Steve zginął z powodu ukąszenia kolcem jadowym przez płaszczkę (*) :(.
Podobno jest trzecią znaną ofiarą tych zwierząt. Płaszczka zadała mu śmiertelny cios w okolice serca. Dlatego umarł. Miał okropnego pecha. Bardzo mało ludzi zostało ukąszonych przez to zwierzę i jeszcze mniej zginęło. Gdybi Stave Irwin został ukąszony gdzie indziej- przeżył by. ale niestety... (*)

Elliot

Sama rana nie była śmiertelna.(*) Steve umarł na skutek szoku wywołanego przez nagłe uderzenie.

maszubert

Mógł zginąć w każdym odcinku serialu, nie bał się a to bardzo nie dobrze. Bohaterowie już tak mają, ważne że żył tak jak chciał, nie wielu jest takich ludzi.

Elliot

Z całym szacunkiem, ale jak na profesjonalistę zachował się jak idiota drażniąc się z niebezpiecznym zwierzaczkiem. Zwykły człowiek dostałby za to nominację do nagrody Darwina.

Pomyslowy_Dobromir

Zawsze się tak zachowywał. Był blisko wszystkich tych drapieżników, brał je do rąk, miał blisko ciała, drażnił je. To co się dziwić, w końcu to musiało się zdarzyć.
Kręcił dobre materiały, ale to nie zmienia faktu, że miał kuku na muniu.

dariusgromnicki

To był człowiek z pasją i miał cel w życiu...aczkolwiek miał w sobie zbyt wiele andrenaliny... :-( Może ocierając się tyle razy o niebezpieczeństwo bez poważnego uszczerbku na zdrowiu nie myślał często o śmierci,bardziej skupiał się na życiu...co jest wskazane,jednak w zbyt dużych dawkach,jak się okazuje - śmiertelnie niebezpieczne....Ten człowiek miał w sobie mnóstwo optymizmu,potrafił i nadal potrafi zarażać nim przez ekran...wielka strata dla bliskich,wielbicieli,dla świata zwierząt...bardzo przykre :-(

Elliot

Program bardzo mi się podoba, dzisiaj się dowiedziałem od wujka że on nie żyje i tak tutaj wszedłem bo nie wiedział dlaczego zginał, szkoda Australijczyka. Wpisał się do historii, więc pamięć o nim nie zaginie.