Świetny mu wyszedł , z pewnościa bije na głowę Gołasa ,Pokore Polanskiego [którzy tę rolę odgrywali]. Podobał mi się także w "Sanatorium pod klepsydrą".
A ja z kolei zawsze zapamiętam go jako lokaja Lorda Savile'a. Wiem, że nie rola ta nie wymagała wielkiego kunsztu i nie ma co porównywać go np z Papkinem o którym mowa w tym poście, ale lokaj jest z pana Tadeusza przesympatyczny :)