Thomas F. Wilson

zagrał rewelacyjnie, po prostu ciężko sobie wyobrazić że ktokolwiek inny by lepiej pasował do roli aroganckiego Biffa.

Po takiej roli, po takim doskonałym starcie miałem wrażenie, że stanie się prawdziwą gwiazdą Hollywood, a jakoś tak ta jego kariera średnio się rozwinęła, a to przecież znakomity aktor... Ciężko zrozumieć ten biznes...

a to przecież Biff Tannen :D

Naprawde nie wyobrazam sobie nikogo innego kto by zagral tak swietnie BIFF'A jak On... Ps.fajna
ma tez role 3 planowa w komedii GORACY TOWAR ktora niedawno byla w kinach.

Wpiszcie sobie Tom Wilson na YouTube i dowiecie się więcej,

np: https://www.youtube.com/watch?v=lccpHUwg7X4

https://www.youtube.com/watch?v=f6doN7IEgXc

genialna rola, we wszystkich częsciach, czy młody czy stary

Po latach widać, że niewiele się mylili co do jego wyglądu na starość, w przyszłości :)

100 years healthy

Konkluzja jaka mi się namyśl nasuwa jest taka, że obecnie 'Biff' wygląda o wiele lepiej, niż młody 'Biff' ucharakteryzowany na starego.

W najnowszym sezonie LoT gra Henry'ego Heywooda, ojca Nate'a.

j.w

To chyba najbardziej znana jego rola w całej karierze...........

Zagrał także w jednym z odcinków House'a ojca jednej z pacjentek. Bodajże w pierwszym sezonie.

na liście jego ról nie ma filmu Bound by Honor (Blood In Blood Out) zagrał tam policjanta, partnera Benjamina Bratt'a

Biff Tannen

No i co z tego ze komentarz jest za krotki?!

Powrót do przyszłości to było coś, kultowa seria!