Nie wydaje mi się żeby on był gejem przynajmniej nigdzie o tym nie pisze... chyba że wiesz to z pierwszej ręki (ten niesmak wiele by wyjaśniał).

Przecież to nie ON napisał te książki o.O więc albo ja nie zrozumiałam pytania albo Ty nie wiesz czyje książki czytasz xD

To nie jest jego książka.... To inny Thomas Mann ją napisał.

idiots idiots everywhere !

Masz rację. Wszędzie idioci. Myślałem że chociaż tu ich nie będzie, ale się pojawiłaś ze swoim marnym istnieniem. I stało się tak że twój komentarz samym sobą nadał sobie samemu sens. Ot, gimbus w końcu dojechał...

pozdro.. tylko, że ja nie chodzę do gimbazy stary. a w ogóle to ogranij jak chłopak, który urodził się z roku 1991 mógłby napisać m.in "śmierć w wenecji" wydaną w 1912. chyba sam się urwałeś dopiero co z gimnazjum i chcesz pokazać jaki jesteś mądry, bo kilka książek przeczytałeś.. szkoda, że ci się nie udało.

fajne słowa, ale nie tłumaczą dlaczego pomyślałeś, że taki młody chłopak mógłby napisać tyle książek? najlepiej kogoś obrazić, jeśli nie ma się odpowiednich argumentów, aby poprzeć swoją hipotezę. jawny egoizm i wytłumaczenie, że chodzisz do gimnazjum nie jest żadnym wytłumaczeniem.

A czy ty znasz taki sposób wypowiedzi jak ironia? Bo jakbyś nie zauważyła w takim stylu był napisany pierwszy komentarz.... Kto zna Thomasa Manna pisarza ten zaskoczy że to żart. Do tego czasu łudziłem się że w tym kraju funkcjonuje jeszcze coś takiego jak inteligentne poczucie humoru, ale w poprzednim tygodniu wyprowadziłaś mnie z tego błędu (choć nadal mam jeszcze nadzieję że hejterzy tobie podobni są w mniejszości)

ja nie hejtuję, tylko cię uświadamiam, że w internecie nie ma czegoś takiego jak "ironia", bo ironia jest wypowiadana z bardzo ważnym dla niej wydźwiękiem, a przez napisanie komentarza czegoś takiego nie da się rozróżnić, ale ty jesteś przecież najmądrzejszy, więc nie będę kontynuowała tej dyskusji, ponieważ jest ona poniżej poziomu.. pozdro ..

Zrób przysługę wszystkim i nikogo nie uświadamiaj, bo żeby to robić trzeba samemu osiągnąć wymagany poziom świadomości. Ciebie to jednak nie dotyczy, czego dowodem jest choćby powyższa (twoja własna) definicja ironi. Rozumiem z tego że sprawia Ci problem czytanie książek, bo nie potrafisz wyłapywać tonu retoryki zamierzonego przez autora. Problem ludzi pustych - nie czytają książek, bo ich to męczy.
Ale jedno jest pocieszające - obietnica nie kontynuowania dyskusji. Faktycznie - tu się z tobą zgodzę - jest poniżej mojego poziomu, odkąd dołączyłaś się doń. Pozdrawiam :)

sądząc po używanych przez ciebie słowach typu "doń" śmiem stwierdzić, że raczej jesteś z innej epoki.. skoda mi ciebie, bo nie potrafisz przyjąć słów krytyki.. zacznij mówić jak na XXI wiek przystało i zmień słownik, bo twoja ironia jak widać nikogo nie przekonała tutaj.. to jest portal dla ludzi oglądających filmy, a nie czytających książki, jednakże nie wolno ci nikogo oceniać, jak również mnie, ponieważ mnie nie znasz, więc byłabym wdzięczna, gdybyś (DOROSŁY I DOJRZAŁY CZŁOWIEKU) dał sobie spokój z kontynuowaniem tej konwersacji.. na prawdę nie ma ona najmniejszego sensu.

Zaiste kobieto sama pomieszałaś czasy. Przecież ongiś był XXI wiek. Teraz X jest. Frapujące a zarazem żenujące!

heh to chyba jakaś kryptoironia była ...

Polecam Buddenbrooków również autorstwa tegoż młodego człowieka.

Młode dzieła tego młodziana zostawiam sobie na deser. Obecnie przepycham się przez Felixa Krulla i muszę przyznać - jest dobrze.

Tym niemniej Czarodziejska prawdziwe arcydzieło grzechem tylko raz przeczytać.

To się nazywa prowokacja. Rodzaj żartu, którego równie chętnie używają ludzie dorośli i gimbusy. Do których z nich należysz? Albo- mówiąc inaczej- po co ci to było?

nie prowokacja TYLKO ŻART, ale niektórzy ludzie są tak poważni i inteligentni, że się z niczego nie śmieją! Dla takich ludzi wszystko co zostanie napisane jest "złe" i trzeba spalić!!! Aż pewnego dnia zostaną tylko puste, białe kartki... które też zostaną spalone... bo pusta, biała kartka ... jest taka rasistowska

ironia nie jest dla wszystkich

"Śmierć w Wenecji" to najlepszy film gangsterski

"Doktor Faustus" jest najlepszy. dla mnie najlepiej zapowiadajacy sie pisarz mlodego pokolenia. podobno to jego ojciec Wojcech Mann zachecil go do kariery aktorskiej. z tego co wiem to jest raczje biseksualny, czego daje wyraz chyba w kazdej powiesci.

Brawo!
Jednym tematem obnażyłeś bardzo wiele grzechów internetów, ale i też współczesności. Co ważne - wytrwałeś w ironii do samego końca, rozwalając po drodze paru trollów. Sam wszedłem na forum tego aktora,by zrobić coś podobnego, ale wyręczyłeś mnie pierwszorzędnie:)

Och, w dobie takiego zeszmaconego internetu, jak rozpoznawać, co jest prawdą, a co fikcją? Bo nie wiem, czy ci, co zarzucali Ci niewiedzę rzeczywiście nie załapali twej ironii. A jeśli nie załapali, to tylko smutno, że tacy czytają Manna. Tego starszego:)

XDXDXDXD

hehehe, dobre:)

trolling zacny, należałoby nagrodzić przynajmniej jednym złotym internetem. takie gorące dyskusje uczą nas chociażby że ludzie dzielimy na tych tylko co czytają filmy i na tych co oglądają książki... czy jakoś tak.

zabawne :)