Vincente Minnelli

Lester Anthony Minnelli

7,4
277 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Vincente Minnelli

Trochę smutne, że piszę na jego forum tylko ja...

To zadziwiające, że jeden reżyser potrafił być tak elastyczny pod względem uprawianych gatunków. Choć dostał Oscara, pozwolę sobie stwierdzić, że pozostaje niedoceniony. Porównajmy dwa filmy, tak dla przykładu. "Wszyscy na scenę" - musical, w technicolorze, treść nie ma tu raczej większego znaczenia, bardziej liczy się forma. Ale sceny muzyczne i taneczne są genialnie wyreżyserowane. No i wspomniany przeze mnie niżej "Zły i piękny". Niesamowity dramat. Koncertowe role Douglasa, Grahame, Powella, Pidgeona, ale przede wszystkim - jeszcze bardziej od Minnelli'ego niedocenionej Lany Turner.

Po prostu mistrz.

Po tej elastyczności w doborze gatunków, tematów poznaje się największych (a przecież łatwo o potknięcie). Naówczas byli to również William Wyler, Howard Hawks, Billy wilder, a wkrótce będą to Kubrick, Polański czy Spielberg. Uwielbiam takich reżyserów. Nigdy nie przestają zaskakiwać. I dobrze!

Co do twórczości Minnellego: "Wszyscy na scenę" nie widziałem, tak jak i innych jego słynnych musicali z "Gigi" na czele ("Amerykanina w Paryżu" pamiętam jak przez mgłę), ale dramaty "Zły i Piękny", "Pasja życia" czy "Długi tydzień w Parkman" to jedne z najważniejszych filmów lat 50., nie tylko amerykańskiego, ale i światowego kina. Wstrząsające, nigdy nie pozostawiają obojętnym i nie pozwolą nikomu, kto je obejrzał, by o nich zapomniano. Być może tylko takie filmy warto robić. Podskórne napięcie, odczuwalne podczas ich oglądania sprawia, że widza nachodzi myśl, że od nakręcenia tych filmów i pokazania ich ludziom zależało życie.

Minnelli to gigant.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones