Recenzja serialu

Rockefeller Plaza 30 (2006)
John Riggi
Scott Ellis
Tina Fey
Tracy Morgan

Średniak

W obecnych czasach ciężko znaleźć bardziej nagradzany serial niż "Rockefeller Plaza 30". Produkcja ta otrzymała masę nagród Emmy, Złotych Globów. Po takiej ilości wyróżnień widz ma prawo
W obecnych czasach ciężko znaleźć bardziej nagradzany serial niż "Rockefeller Plaza 30". Produkcja ta otrzymała masę nagród Emmy, Złotych Globów. Po takiej ilości wyróżnień widz ma prawo oczekiwać komedii najwyższych lotów na poziomie kultowego serialu "Friends". Przyznam, że sam podchodziłem do tego podobnie.

Serial ukazuje losy pracowników stacji NBC, która tworzy popularny program rozrywkowy. Na pierwszy plan wśród postaci wysuwa się Liz Lemon, grana przez Tinę Fey oraz Jack Donaghy, w którego wciela się Alec Baldwin. Serial ten pokazuje właśnie kulisy powstawania produkcji zarówno ze strony szefa jak i pracowników.

Tak jak mówiłem, na początku serial zyskał wielką sławę oraz masę nagród. Z tego powodu oczekiwałem komedii najwyższych lotów. Jednak w miarę oglądania dostrzegałem jedynie mało śmieszny humor. Sytuacje, które miały być komiczne, wypadały średnio. Zaś same gagi stoją najczęściej na przeciętnym poziomie, wywołując jedynie lekki uśmiech. Produkcja ta wbrew pozorom nie dorasta mniej nagradzanym "Przyjaciołom" do pięt, w których żarty często doprowadzały widzów do szczerego, zdrowego śmiechu.

Największym plusem "Rockefeller Plaza 30" są główne postacie. W szczególności na uwagę zasługuje wcześniej słabo znana Tina Fey. Wciela się ona tutaj w rolę Liz Lemon. Jako jedna z niewielu naprawdę bawi i śmieszy. Sceny z jej udziałem z pewnością należą do najciekawszych w tym serialu. Ponadto dobrze spisuje się Alec Baldwin jako Jack Donaghy, szef stacji. Właśnie ta para aktorska jako jedyna w tym serialu zasługuje na wszystkie otrzymane nagrody.

Inną zaletą serialu są częste występy gościnne znanych gwiazd. Najczęściej jednak pojawiają się one jedynie w jednym odcinku. Wśród nich są takie sławy jak, m.in: David Schwimmer oraz Jennifer Aniston, która za swoją rolę została nominowana do nagrody Emmy.

Podsumowując, uważam tę produkcję za serialowego przeciętniaka. Humor jest wtórny i często mało śmieszny. Odcinki, mimo że krótkie, często męczą i się dłużą. Jednak każdy powinien sam wyrobić sobie opinię, bo być może taki rodzaj humoru mu odpowiada. Jeśli jednak ktoś ma ochotę  obejrzeć dobry serial komediowy, dużo bardziej polecałbym produkcje, takie jak: "Przyjaciele" lub "Hoży Doktorzy"
1 10
Moja ocena serialu:
4
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Znudzony kolejnymi sezonami bez matki w "Jak poznałem waszą matkę", wyimaginowaną katastrofą, która... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones