Recenzja filmu

Ninja Scroll (1993)
Yoshiaki Kawajiri
Kevin Seymour
Takeshi Aono
Wendee Lee

Animowane gore

Yoshiaki Kawajiri w 1993 roku stworzył dzieło kanoniczne dla krwawej jatki w animowanym stylu. Wielkie kino, wielka animacja  i wielka wizja, a wszystko okraszone krwawą rzeźnią i seksem.
Yoshiaki Kawajiri w 1993 roku stworzył dzieło kanoniczne dla krwawej jatki w animowanym stylu. Wielkie kino, wielka animacja  i wielka wizja, a wszystko okraszone krwawą rzeźnią i seksem.

Fabuła nie jest skomplikowana. Główny bohater Jubei jest honorowym i uczciwym samurajem do wynajęcia. I choć kieruje się kodeksem, jego styl jest, dość by rzecz - masarski. To, co wyprawia za pomocą katany, przekracza najśmielsze wyobrażenia. Tutaj głębokie ukłony za pomysłowość dla reżysera i animatorów. Początek głównej akcji rozpoczyna się w pewnej wiosce, gdzie wymarła prawie cała ludność. Do zbadanie wysłano klan ninja rodziny Toga. Zostają posiekani przez dziwną istotę, przeżywa tylko pewna dziewczyna, Kagero. W skutek wydarzeń Jubei ją uwalnia, przez co wplątuje się w dziwne wydarzenia. Wszystko prowadzi go do konfrontacji z dawnym wrogiem, Gemmą. Jak wspominałem, fabuła nie powala, ale daje czystą, niczym nie wymuszoną akcję.

Jedyna rzecz w całości, jaka troszkę nęci, to brak uwydatnionej muzyki. Jest tylko słabym tłem i nie wnosi niczego do seansu. Nie jest to w sumie wada, ale czasami, jak powiedziano, chciało by się posłuchać czegoś, co zapada w pamięć, tak jak na przykład niesamowity opening do serialu "Ninja Scroll", autorstwa legendy muzyki, Kitarô. Banalność fabuły nie jest żadnym minusem. Fabuła jest tylko pretekstem do sieczki i rąbanki, którą karmimy się cały seans. Brutalność przekracza wszelkie normy, toteż odradzam oglądanie filmu słabszym psychicznie widzom. Animacja, za którą przede wszystkim odpowiedzialny był Hiromasa Ogura, jest niezwykła, choć na pewno niezbyt oryginalna, z drugiej strony to był 1993 rok. Dla jednych będzie trąciło starością, inni będą urzeczeni siekaniną. To kwintesencja tej animacji. Dziś się takich rzeczy nie tworzy, a szkoda.

Czy polecam? Oczywiście, krwawa i brutalna rzecz upiękniona oryginalnym seksem i humorem. Automatycznie więc jest to produkcja tylko i wyłącznie dla dorosłych. Jeśli więc szukasz mrocznego kina i ciężkiej fabuły, nie masz czego tutaj szukać. To krwawa rzeźnia i siekanina. I tylko to się tutaj liczy. I film odbierano jako taki jest arcydziełem. To typowo męska rozrywka.

Yoshiaki Kawajiri
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones