Recenzja filmu

Hellraiser: Wysłannik piekieł (1987)
Clive Barker
Andrew Robinson
Clare Higgins

Demon to some. Angel to others.

W 1986 rokuClive Barkerukończył pracę nad nowelą "The Hellbound Heart", na kanwie której rok później osobiście zapoczątkował jedną z najdłuższych i najbardziej rozpoznawalnych do dziś serii kina
W 1986 rokuClive Barkerukończył pracę nad nowelą "The Hellbound Heart", na kanwie której rok później osobiście zapoczątkował jedną z najdłuższych i najbardziej rozpoznawalnych do dziś serii kina grozy."Hellraiser" to nie tylko pełnometrażowy debiut Anglika, ale przede wszystkim interesująca wizja piekła. Wizja, którąBarkermógł swobodnie przedstawić bez zbędnych przepychanek z producentami, gwarantując sobie wcześniej artystyczną niezależność. Fabuła koncentruje się na magicznej kostceLeMarchanda, będącej przepustką do piekła strzeżonego przez demonicznych Cenobitów. Podróżnik Frank Cotton (Sean Chapman), stając się jej posiadaczem, po ułożeniu tajemniczego artefaktu umiera w niewyobrażalnych męczarniach. Następnie poznajemy brata Franka, Larry'ego (Andrew Robinson) i jego żonę Julię (Clare Higgins), którzy wprowadzają się do domu nieboszczyka. W trakcie przemeblowania Larry kaleczy się w rękę, a krew z rany spływa na podłogę. To wydarzenie staje się zaczątkiem do zmartwychwstania Franka, który chcąc odzyskać ludzką powłokę, będzie potrzebował znacznie więcej krwi. W realizacji celu pomaga mu Julia, z którą niegdyś łączył go płomienny romans. Kobieta najpierw uwodzi i sprowadza do domu przypadkowych mężczyzn, aby następnie oddawać mu ich w ofierze. Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki na trop Franka nie wpadają Cenobici, którzy nie pozwolą mu tak łatwo opuścić piekielnych czeluści. "Hellraiser" posiada niemal wszystko, czego można wymagać od horroru tamtej epoki. Niespotykana interpretacja piekła, odważne sceny gore, oryginalni bohaterowie w postaci sadomasochistycznych Cenobitów, a wszystko podlane szczyptą groteski. Elementy te windują obrazBarkerado miana jednego z najbardziej osobliwych w formie przekazu horrorów w dziejach. Mimo że większość akcji rozgrywa się w domu, historia wciąga od samego początku i nie pozwala się nudzić już do samego końca. Dopełnieniem fabuły jest gęsta atmosfera i starannie dawkowane napięcie, a klimatyczna ścieżka dźwiękowaChristophera Younga, bezbłędnie ilustruje krwawy spektakl wylewający się z ekranu.Miłym zaskoczeniem jest również solidny poziom aktorstwa, bo zarówno młodziutkaAshley Laurence,jak iDoug Bradleyw roli bezlitosnego Pinheada, notują udane debiuty na dużym ekranie. Efekty specjalne, choć z racji wieku mogą wydawać się staroświeckie, wciąż cieszą oko, a pomysłowość i fantazja twórców jest tylko do pozazdroszczenia. Tym bardziej, że biorąc pod uwagę niski budżet całego przedsięwzięcia, udało im się uzyskać tak imponujące wyniki. Wystarczy wspomnieć popisową pod względem realizacyjnym scenę ponownych narodzin Franka na strychu, czy też rozrywanie jego ciała na kawałki za pomocą haków na łańcuchach. CliveBarkerClive Barker. podejmując tematykę sadomasochizmu w swoim debiutanckim obrazie, przedstawiłczłowieka jako bezrefleksyjną istotę, której celem nadrzędnym jest stałe poszukiwanie nowych uciech cielesnych. Frank, nie mogąc znaleźć już zaspokojenia w przyziemnych pokusach, sprowadził na siebie śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony sług Lewiatana. Dla każdego miłośnika gatunku "Hellraiser" będzie filmową propozycją nie do odrzucenia. Jest to nietuzinkowe widowisko, które nie bez powodu uchodzi dzisiaj za klasykę, ale na tle konkurencji seria jako całość wydaje się znajdować trochę w cieniu. Na pewno niezasłużenie, choć winą za taki stan rzeczy można w dużym stopniu obarczyć poziom późniejszych sequeli, dalece odstający od pierwowzoru. Tymczasem horrorBarkerato wizualnie dopieszczone preludium dosplatterpunkowego szaleństwa, które na poziomie części pierwszej jeszcze udanie balansuje na granicy kiczu, a przy tym udaje mu się nie wpaść w pułapkę taniego efekciarstwa.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W 1987 roku Clive Barker, najbardziej chyba znany jako poczytny pisarz grozy, nakręcił swój... czytaj więcej
W roku 2012 zdawać by się mogło, że twórcy horroru odsłonili przed widownią już wszystkie karty – fakt... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones