"Dziwny jest ten świat" to pierwsza myśl która nasuwa się po obejrzeniu filmu Tommiego O'Havera "An American Crime". Film pokazuje, jak okrutny może być człowiek wobec drugiego człowieka.
Obraz ten został nakręcony na podstawie prawdziwych wydarzeń. Opowiada historię dwóch dziewczynek, Sylvi i Jennie Likens, których rodzice podróżują po kraju, sprzedając watę cukrową na lokalnych festynach. Aby zapewnić córkom stałe lokum i możliwość poznawania przyjaciół, zostawiają je pod opieką ubogiej, strudzonej życiem Gertrude Baniszewski, za 20 dolarów tygodniowo. Wszystko wydaje się w miarę normalne. Dziewczynki zaaklimatyzowały się, zawarły przyjaźnie z dziećmi nowej "opiekunki", lecz gdy jeden wysłany przez rodziców czek nie dociera do Gertrude na czas, Sylvia i Jennie zostają surowo ukarane. Sylvia, jako że najbardziej się sprzeciwiała Gertrude i jej wątpliwym "metodom wychowawczym", po pewnym czasie zostaje zamknięta w piwnicy i torturowana przez kobietę i jej dzieci…
Kluczową rolę w filmie odgrywa Baniszewski. Wywiera ona tak silną presję na otoczenie, że wszyscy skaczą koło niej niczym marionetki. Do ostatniej chwili utrzymuje, że niczemu nie zawiniła i nie okazuje skruchy. Dzieci katują i przypalają dziewczynkę papierosami, ponieważ jak mówią "mama nam pozwala". Znieczulica dzieci i oczywiście samej Gertrude, wobec Sylvi jest po prostu przerażająca. Obraz jest bardzo wzruszający. Mimo, że wydarzenia ukazane w nim są przedstawione łagodniej od tych, które wydarzyły się naprawdę, to film oddziałuje na psychikę widza. Oglądając ten film, nie mogłem odpędzić od siebie myśli - jak człowiek, może być tak okrutny i bezduszny wobec drugiego człowieka? Pewnie nigdy nie poznany odpowiedzi na to pytanie.
Pod względem realizacji film stoi również na wysokim poziomie. Aktorstwo jest bardzo dobre. Szczególną uwagę zwraca Catherine Keener, która mistrzowsko wczuła się w rolę ubogiej i strudzonej przez życie kobiety. Nie można również zapomnieć o Ellen Page, która świetnie odegrała rolę bitej i katowanej dziewczynki. To, że film jest bardzo dobry, to częściowo zasługa scenariusza, który wiernie trzyma się prawdziwych wydarzeń, oraz muzyki, która jest przejmująca i pasuje do oglądanych wydarzeń.
Po obejrzeniu tego filmu i zapoznaniu się z oryginalną historią nasuwa się pytanie: Gdzie byli rodzice dziewczynek, sąsiedzi czy ktokolwiek, kto mógłby zapobiec tym wydarzeniom? Czy ta historia naprawdę musiała się wydarzyć? Te pytania również pozostaną bez odpowiedzi…
Obraz ten został nakręcony na podstawie prawdziwych wydarzeń. Opowiada historię dwóch dziewczynek, Sylvi i Jennie Likens, których rodzice podróżują po kraju, sprzedając watę cukrową na lokalnych festynach. Aby zapewnić córkom stałe lokum i możliwość poznawania przyjaciół, zostawiają je pod opieką ubogiej, strudzonej życiem Gertrude Baniszewski, za 20 dolarów tygodniowo. Wszystko wydaje się w miarę normalne. Dziewczynki zaaklimatyzowały się, zawarły przyjaźnie z dziećmi nowej "opiekunki", lecz gdy jeden wysłany przez rodziców czek nie dociera do Gertrude na czas, Sylvia i Jennie zostają surowo ukarane. Sylvia, jako że najbardziej się sprzeciwiała Gertrude i jej wątpliwym "metodom wychowawczym", po pewnym czasie zostaje zamknięta w piwnicy i torturowana przez kobietę i jej dzieci…
Kluczową rolę w filmie odgrywa Baniszewski. Wywiera ona tak silną presję na otoczenie, że wszyscy skaczą koło niej niczym marionetki. Do ostatniej chwili utrzymuje, że niczemu nie zawiniła i nie okazuje skruchy. Dzieci katują i przypalają dziewczynkę papierosami, ponieważ jak mówią "mama nam pozwala". Znieczulica dzieci i oczywiście samej Gertrude, wobec Sylvi jest po prostu przerażająca. Obraz jest bardzo wzruszający. Mimo, że wydarzenia ukazane w nim są przedstawione łagodniej od tych, które wydarzyły się naprawdę, to film oddziałuje na psychikę widza. Oglądając ten film, nie mogłem odpędzić od siebie myśli - jak człowiek, może być tak okrutny i bezduszny wobec drugiego człowieka? Pewnie nigdy nie poznany odpowiedzi na to pytanie.
Pod względem realizacji film stoi również na wysokim poziomie. Aktorstwo jest bardzo dobre. Szczególną uwagę zwraca Catherine Keener, która mistrzowsko wczuła się w rolę ubogiej i strudzonej przez życie kobiety. Nie można również zapomnieć o Ellen Page, która świetnie odegrała rolę bitej i katowanej dziewczynki. To, że film jest bardzo dobry, to częściowo zasługa scenariusza, który wiernie trzyma się prawdziwych wydarzeń, oraz muzyki, która jest przejmująca i pasuje do oglądanych wydarzeń.
Po obejrzeniu tego filmu i zapoznaniu się z oryginalną historią nasuwa się pytanie: Gdzie byli rodzice dziewczynek, sąsiedzi czy ktokolwiek, kto mógłby zapobiec tym wydarzeniom? Czy ta historia naprawdę musiała się wydarzyć? Te pytania również pozostaną bez odpowiedzi…
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Amerykańska zbrodnia (2007)
W zwyczajnym domu, na przeciętnej ulicyDwie siostry, Sylvia i Jennie Likens, na czas nieobecności rodziców zostają przez nich powierzone opiece... czytaj więcej
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
