Recenzja filmu

Małe sekrety (2002)
Alice Nellis
Martin Šulík
Anna Geislerová

Jakie są nogi kłamstwa?

"Kłamstwo ma krótkie nogi" - taką maksymę wpajają nam od wczesnego dzieciństwa w domach rodzice i dziadkowie, a w szkołach wychowawcy. Niestety, w niektórych przypadkach nijak ma się ona do
"Kłamstwo ma krótkie nogi" - taką maksymę wpajają nam od wczesnego dzieciństwa w domach rodzice i dziadkowie, a w szkołach wychowawcy. Niestety, w niektórych przypadkach nijak ma się ona do rzeczywistości. Czasami ciąg kłamstw kilku osób może stworzyć tak zawiłą pajęczynę, że na koniec sami nie wiemy, co jest prawdą. I wówczas sprawdza się inna maksyma, że "prawda jest jak oliwa - zawsze na wierzch wypływa". Co się stanie, kiedy najbliższe osoby wzajemnie się okłamują, pokazuje nam komediodramat w reżyserii Alice Nellis na podstawie scenariusza jej autorstwa. "Małe sekrety" to złożona historia nietypowego rodzinnego wyjazdu. Pewna wdowa wyrusza w podróż z Czech na Słowację, żeby pochować prochy męża. Towarzyszą jej dwie córki – ciężarna Ilona ze swoim synkiem i młodsza Zuza w towarzystwie męża Pavla, a także teściowa Valda. Córki uważają, że wyjazd jest nudny i nikomu niepotrzebny, ale biorą w nim udział z poczucia obowiązku wobec zmarłego ojca. Ponadto każdy z uczestników "wycieczki" skrywa jakiś sekret, a w trakcie wyprawy ujawniają się wzajemne pretensje, żale i rodzinne tajemnice. Film Alice Nellis to przede wszystkim doskonałe studium postaci. Dawno nie widziałem w kinie tak przekonujących bohaterów.  Autorka pokazuje relacje, które znamy z życia: zięć nielubiący teściowej, córki ukrywające coś przed matką, żona zdradzająca męża, czepiający się byle czego celnik, wścibska teściowa, itd. Główni bohaterowie skrywają przed sobą prawdę o różnych wydarzeniach, robiąc to ze strachu, zagubienia czy z troski o najbliższych. Opowiadana historia, chociaż nieco abstrakcyjna, jednocześnie jest bezpretensjonalna i na tyle realistyczna, że właściwie mogła przydarzyć się wszędzie i każdemu. Duża zasługa w tym obsady aktorskiej i jej wyśmienitej gry: Iva Janžurová jako wdowa Miladka, Sabina Remundová jako Ilona, Theodora Remundová jako Zuzana, doskonała Naďa Kotrčová jako babcia Valda i Igor Bareš jako Pavel. Film na pierwszy rzut oka wydaje się nieco nużący, w końcu postacie są niemal stereotypowe i można odnieść wrażenie, że to wszystko "już gdzieś widziałem", ale to zasługa bardzo "życiowego" scenariusza. Główni bohaterowie wydają się postaciami z sąsiedztwa. Historia rodzinnej wyprawy, chociaż nieco nietypowej, nie jednak jest prostolinijna, a jej przebieg i koniec uzmysławia, co naprawdę liczy się w życiu. Żałuję tylko jednego - że oglądamy to dopiero po sześciu latach od premiery u naszych południowych sąsiadów.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Od dziecka uczeni jesteśmy, że nie należy kłamać. Jednocześnie, od dziecka jesteśmy okłamywani i sami... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones