Recenzja filmu

Aż po grób (2009)
Aaron Schneider
Robert Duvall
Sissy Spacek

Niedopasowanie

Takiego filmu dawno nie widziałem. Pewnie dlatego, że takich filmów się już po prostu nie kręci. "Aż po grób" jest tak staromodny i "nijaki" (patrząc nań przez pryzmat dynamizmu i efekciarstwa
Takiego filmu dawno nie widziałem. Pewnie dlatego, że takich filmów się już po prostu nie kręci. "Aż po grób" jest tak staromodny i "nijaki" (patrząc nań przez pryzmat dynamizmu i efekciarstwa współczesnego kina), że wręcz na pewno bez echa przetoczy się przez kina i większość widzów prędko o nim zapomni. Aby docenić ten film, chyba trzeba mieć pewien szczególny typ wrażliwości, nastawiony na spokojne, wręcz flegmatyczne opowieści. Każdy, kto uważa "Prostą historię" za arcydzieło, wie, o czym mówię.

Felix Bush (Robert Duvall) jest odludkiem. Od 40 lat mieszka w chatce, która jest usytuowana w środku lasu. Stroni od wszelkich kontaktów z mieszkańcami małego miasteczka znajdującego się w pobliżu. Przez miejscowych jest uznawany za dziwaka, a wokół jego osoby krążą zatrważające legendy. Nikt go tak naprawdę nie zna, ale wszystkich bardzo interesuje jego tajemnicza przeszłość i powód odosobnienia. Pewnego dnia Felix odwiedza miasteczko, w celu rozpoczęcia przygotowań do własnego pogrzebu, na który może przyjść każdy, kto jest w stanie opowiedzieć o nim (o Felixie) jakąś historię.

"Aż po grób" jest reklamowany jako czarna komedia. Śpieszę wyjaśnić, że każdy kto idąc na ten film wybiera się na czarną komedię, będzie głęboko zawiedziony. Co prawda momentami jest naprawdę zabawny, ale mamy tutaj do czynienia z humorem bardzo subtelnym i powściągliwym. W miarę rozwoju akcji ma się wrażenie, że twórcy chcą nam powiedzieć: Tak, jak widzisz możemy cię rozbawić, ale nie o to nam chodzi, więc nie będziemy tego często robić. I dobrze, bo dzięki temu "Aż po grób" jest świetnie wyważony, jeśli chodzi o relację komedia-dramat.

Mówiąc o humorze, warto wspomnieć o bezbłędnym Billu Murrayu, który w graniu zabawnych flegmatyków nie ma sobie równych. Tym razem jego bohater, Frank Quinn, to cyniczny i chciwy właściciel domu pogrzebowego. Po takim opisie można mieć wrażenie, że Quinn jest czarnym charakterem, ale nic bardziej mylnego! Murray sprawił, że jego bohater jest... naprawdę sympatyczny. Zresztą, w całym filmie nie ma tak naprawdę miejsca na czarne charaktery. Przedstawiona historia ani przez chwilę nie dzieli bohaterów na dobrych i złych.

Reszta obsady również bardzo dobrze się prezentuje. Rolę tytułową znakomicie zagrał Robert Duvall. Jego Felix Bush jest tajemniczy i małomówny, ale w jego oczach widać tęsknotę za kontaktem z innymi ludźmi... Jedyną mieszkanką miasteczka, która naprawdę zna Felixa jest Mattie Darrow, bardzo dobrze zagrana przez zdobywczynię Oscara, Sissy Spacek. Na uwagę zasługują jeszcze Lucas Black (Buddy - pomocnik Franka) i Bill Cobbs, którego mała rólka pastora jest bardzo wyrazista.

O czym tak naprawdę opowiada "Aż po grób"? Przez prawie cały seans wydaje się, że o niczym szczególnym. Felix planuje swój pogrzeb i chce, żeby przyszło na niego jak najwięcej ludzi. Chce poznać te wszystkie legendy, których jest bohaterem, i dowiedzieć się, co ludzie o nim myślą. Ot, tyle. Ale pod koniec filmu okazuje się, że tak naprawdę kryło się za tym coś więcej niż próżna ciekawość. Działania Felixa nabierają prawdziwej głębi, a tajemnica, która się za nimi kryje, okazuje się smutnym powodem jego odosobnienia.

"Aż po grób" to bardzo dobry film. Jak napisałem na początku, jest staroświecki i na pierwszy rzut oka nudny. Jednak ten film jest dokładnie taki, jak jego główny bohater. Z pozoru nudny i nieciekawy, ale pod płaszczem odosobnienia i niedopasowania, kryje naprawdę poruszającą i dającą do myślenia historię.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Po ośmiu latach pracy wreszcie powstał. Wynik kooperacji Polski, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Trudno... czytaj więcej
W jednej z początkowych scen filmu przedsiębiorca pogrzebowy (Bill Murray) mówi do swego młodego,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones