Recenzja filmu

Notatki o skandalu (2006)

Środowisko nauczycieli i trudne kontakty wychowawców z młodzieżą były tematem wielu filmów. "Notatki o skandalu" to jednak dzieło niebanalne, ukazujące, jak różne mogą być oblicza przyjaźni oraz jak łatwo jest stać się całkowicie zależnym od drugiej osoby. Akcja rozgrywa się w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkają i pracują dwie główne bohaterki. Młodsza z nich, Sheba Hart (doskonała jak zwykle Cate Blanchett), to czterdziestoletnia plastyczka. Intrygująca kobieta wiedzie życie odbiegające od ideału: związana jest bowiem z dużo starszym od siebie mężczyzną, ich córka należy do grupy kochliwych nastolatek, a syn cierpi na zespół Downa. W odmiennej sytuacji znajduje się podstarzała historyczka, Barbara Covett (genialna Judi Dench). Jest ona osobą samotną, która zbyt intensywnie stara się zaskarbić względy Sheby. Obie kobiety zaczyna łączyć niezwykła więź- zaprzyjaźniają się, jednak dla każdej z nich słowo to nabiera innego wydźwięku. Młodsza pragnie zrozumienia oraz kontaktu z osobą bardziej doświadczoną życiowo, której będzie mogła powierzyć swoje sekrety. Starsza natomiast oczekuje całkowitego poświęcenia, zaangażowania oraz uzależnienia drugiej od siebie. Sytuacja zaczyna komplikować się, kiedy Sheba nawiązuje romans z utalentowanym plastycznie, lecz niezbyt inteligentnym szesnastoletnim Stevenem. Barbara postanawia wykorzystać słabość koleżanki jako element szantażu emocjonalnego. Film odniósł artystyczny sukces przede wszystkim dzięki odtwórczyniom głównych ról. Cate Blanchett w doskonały sposób eksponuje cechy swojej bohaterki: jej pozorną niewinność, niepogodzenie z własnym losem, powodujące frustrację kobiety. Postać ta łączy w sobie wiele sprzeczności: dostrzec tu można dążenie do idealnego wypełniania zadań żony i matki, jak również chęć realizowania własnych pragnień poprzez bliskość fizyczną z nastolatkiem. Znakomicie spisała się również Judi Dench, której gra jest niezwykle wiarygodna. Ukazuje ona przede wszystkim zgorzkniałość i chłód swojej bohaterki. Doskonale nakreśla również jej różne oblicza: zdystansowanej damy w środowisku szkolnym, ciepłej i wyrozumiałej przyjaciółki w kontaktach z Shebą oraz niezadowolonej z życia desperatki w samotności. Obie aktorki zasłużenie uzyskały nominacje do nagród Akademii Filmowej. Dziwi jednak fakt, że Blanchett nie została uhonorowana statuetką, ponieważ w "Notatkach o skandalu" zbudowała jedną z najbardziej dojrzałych ról w swej karierze. Pozostali aktorzy, m.in. Bill Nighy, dobrze sprawdzają się w swoich kreacjach aktorskich. Na uwagę zasługuje również scenariusz Patricka Marbera, stworzony na podstawie powieści Zoe Heller. Jago atutem jest brak bardziej rozwiniętych wątków pobocznych, dzięki czemu uwaga widza całkowicie koncentruje się na losach Covett i Hart. Mocną stroną są również dialogi: charakterystyczne dla osobowości bohaterów, momentami dowcipne. Kolejny plus to sceny, w których Barbara pisze dziennik, ukazujące uczucia bohaterki oraz jej plany wobec Sheby. Niepotrzebnie jednak został wpleciony do scenariusza aspekt seksualny, który zaburza przesłanie filmu. Reżyserowi udało się stworzyć niebanalny film - połączenie dramatu z thrillerem. Proporcje obu konwencji zostały idealnie wyważone. Dodatkowo talent aktorski Dench i Blanchett został przez Eyre'a jeszcze bardziej uwypuklony. Rozkwitł szczególnie w przypadku australijskiej gwiazdy. Filmu nie wydłużano zbyt mocno, dzięki czemu akcja jest wartka, a widz z niecierpliwością oczekuje następstw poczynań bohaterów. Choć muzyka w produkcji tej nie odgrywa kluczowej roli, dobrze dopasowuje się do emocji towarzyszących w danej scenie bohaterom, jest niezwykle poruszająca. Typowa scenografia oraz kostiumy podkreślają fakt, iż podobna sytuacja mogła się wydarzyć w każdym innym miejscu, także w pobliżu naszego domu. "Notatki o skandalu" to niewątpliwie jeden z najlepszych filmów 2007 roku. Zadowoli przede wszystkim wymagającego widza. Osoby poszukujące typowego thrillera mogą czuć pewien niedosyt. Film wywiera jednak ogromne wrażenie i z pewnością zasługuje na uwagę.