Recenzja filmu

Pocałunek potępionych (2012)
Xan Cassavetes
Roxane Mesquida
Caitlin Keats

O miłości między innymi

Czy wytworność w horrorze popłaca? Przykład "Zagadki nieśmiertelności" z 1983 roku – zaiste, ponadczasowego dzieła – mógłby odstraszać młodych twórców od igrania z artystycznym kinem grozy. Na
Czy wytworność w horrorze popłaca? Przykład "Zagadki nieśmiertelności" z 1983 roku – zaiste, ponadczasowego dzieła – mógłby odstraszać młodych twórców od igrania z artystycznym kinem grozy. Na szczęście horrorowy art house uprawiany jest po dziś dzień. "Kiss of the Damned" w reżyserii Xan Cassavetes, podobnie jak nieśmiertelny film Tony'ego Scotta sprzed lat, minął się z zachwytem krytyków, którzy okrzyknęli go absurdalnym festiwalem czułostkowości. Krytyk filmowy – ciężko o większego ignoranta...


Debiutancka fabuła Alexandry "Xan" Cassavetes – córki Johna Cassavetesa – do złudzenia przypomina historię przedstawioną w "The Hunger". Piękna, wiekowa wampirzyca, Djuna, cierpi z powodu braku miłości. Gdy na horyzoncie pojawia się przystojny scenarzysta Paolo, Djuna porzuca wieloletnią abstynencję – uwodzi mężczyznę i w miłosnym zamroczeniu zanurza kły w jego szyi. Zauroczony potępioną, Paolo uczy się cnotliwego wampirzego życia, dalekiego od zabijania niewinnych. Idylla pary trwa do momentu, w którym próg rezydencji Djuny przekracza jej siostra Mimi, upajająca się klęską innych.

Horrorem "Kiss of the Damned" Cassavetes powróciła do korzeni wampirzej tragedii, na nowo eksplorując ból przemijania i głód miłości. Choć nie podołała stworzeniu równie zwiewnego i inspirującego dzieła co "Zagadka..." Tony'ego Scotta, nakręciła film co najmniej ważny. "Kiss of the Damned" natchniony został duchem horroru europejskiego lat 70. i oprawiony jest w stosowną audiowizualność. Ekscentryczna barwa, industrialna muzyka i szykowny kształt determinują ogół filmu, będącego potrzebną odskocznią od serii "Twilight".

"Kiss of the Damned", inaczej niż większość horrorów wampirycznych, mówi o dynamice relacji strzyga-człowiek oraz o moralnej odpowiedzialności, którą barki wampira dźwigać muszą latami. Ukazuje wielkie poświęcenie krwiopijcy w walce z własnymi instynktami i jego gorzką przegraną w chwili słabości. Wreszcie traktuje o miłostkach i pożądaniu. Szalenie interesującą, a przy tym budzącą szczery wstręt postacią okazuje się Mimi, która zdolna jest kochać tylko cierpienie drugiej osoby.


Aktorzy obsadzeni w rolach głównych budzą zróżnicowane emocje. Francuzka Roxane Mesquida bardzo drażni jako Mimi; jest na przymus niepokorna i okrutnie kaleczy angielszczyznę. To duża wpadka castingowa – Mimi jest jedną z centralnych postaci filmu. Łzy ocierają widzowi: Joséphine de La Baume i Milo Ventimiglia, oferujący niezłą ekranową chemię, Anna Mouglalis w niejednoznacznej kreacji, a także epizody gejowskich ikon – Jonathana Caouette oraz Jaya Brannana.

"Kiss of the Damned" stanowi sukcesywny debiut reżyserski oraz udany flirt horroru ze sztuką.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones