Recenzja filmu

Infiltracja (2006)
Martin Scorsese
Leonardo DiCaprio
Matt Damon

Oscarowy remake?

Nieczęsto się zdarza, że seanse na jakiś film w multipleksie są całkowicie wykupione jeszcze w drugi weekend po premierze. Równie nieczęsto tytuł utrzymuje wskaźnik pozytywnych recenzji na
Nieczęsto się zdarza, że seanse na jakiś film w multipleksie są całkowicie wykupione jeszcze w drugi weekend po premierze. Równie nieczęsto tytuł utrzymuje wskaźnik pozytywnych recenzji na RottenTomatoes.com powyżej 90%. "Infiltracji" udała się ta sztuka. Coraz częściej mówi się, że nagroda Akademii za reżyserię powędruje wreszcie do Scorsese, mającego na koncie gros nominacji i jak na razie żadnej wygranej. Czy "Infiltracja (2006)Infiltracja" jest naprawdę aż tak dobra?  Zacznijmy od aktorów. Przyznaję, że nie przepadałem za DiCaprio. Może to jakieś uprzedzenie, którego nabawiłem się po "Titanicu", ale starając się być obiektywnym, muszę przyznać, że umiejętności aktorskie to on ma. Już na "Aviatorze" je zaprezentował, ale dopiero po tym filmie zaczynam go lubić. A to coś znaczy. Gorzej w porównaniu do niego wypada Damon, co wcale nie znaczy, że jest kiepski. I w końcu Nicholson. Nie wiem, co sądzić o jego kreacji. Oczywiście, fenomenalnie przedstawia pozbawionego skrupułów szefa przestępczej kliki, nie do końca jednak udało mi się rozgryźć jego postać. Nicholson w niektórych scenach przerysowuje swojego bohatera, przez co tworzy karykaturę. Pytanie, czy to zamierzony efekt, czy po prostu aktor tak dobrze bawił się portretując pokręconą osobowość, że go poniosło? Martin SheenAlec Baldwin również świetnie wywiązali się ze swojego zadania. Szczególnie ten drugi ma kilka fajnych scen. Sam film to remake pewnego hitu z Hong Kongu i już pierwsze minuty zapowiadają dobrą zabawę. Film nabiera tempa, wątki coraz bardziej nieuchronnie zmierzają do zderzenia czołowego... a ja coraz bardziej się nudziłem. Nawet końcowe minuty, podczas których mnóstwo mózgów tworzy fantazyjne wzory na mniej lub bardziej odrapanych ścianach, po prostu mnie rozbroiły. Czułem się, jakbym oglądał zlepek skeczy Benny'ego Hilla... tyle że nie były śmieszne. Moim zdaniem przeobraziły cały film w pastisz. Z kina wyszedłem zawiedziony i poirytowany. Wiem, że w świetle tych wszystkich pozytywnych recenzji, "ochów" i "achów" nad tym filmem, praktycznie właśnie ogłosiłem, że ziemia jest płaska. Nic na to nie poradzę. Z każdą minutą czułem się coraz bardziej oderwany od akcji, aż w końcu zacząłem wyszukiwać błędy i naciągnięcia, których było niemało. Dla przykładu, mi samemu udałoby się zachować większe incognito śledząc różnych ludzi. To, co odwalają tutaj tzw. agenci, woła o pomstę, bo praktycznie uczepiają się połów płaszcza swego obiektu. Czemu, kiedy wszyscy chcą tak znaleźć szczura w jednostce, nikt nie zwraca uwagi na to, że jeden z nich przed każdą akcją, praktycznie się nie kryjąc, dzwoni do "taty", mówiąc, że jednak kolacja jest odwołana? Co z niedokończonymi wątkami miłości dwójki przeciwników do jednej kobiety? Co z listem, który miała otworzyć w razie śmierci jednego z nich? I dlaczego zrzucone z szóstego piętra ludzkie ciało zachowuje się przy spotkaniu z cementem tak samo jak balonik napełniony sokiem buraczkowym? Nieścisłości i naciągnięć jest więcej, ale na tym poprzestanę. Reasumując, pomimo dobrych kreacji aktorskich film mnie nie wciągnął i po prostu mnie zawiódł. Koleżanka po prostu zasnęła na fotelu, tak że nie radzę zabierać do kina dziewczyny. Może i jest to jeden z głównych kandydatów do wygranej w wyścigu po Nagrody Akademii, ode mnie jednak żadnej nagrody nie dostanie. Przereklamowany, przydługi i nudny.
1 10
Moja ocena:
6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Na pierwszy rzut oka dosyć dziwne zestawienie - specjalista gangsterskiego kina Martin Scorsese w roli... czytaj więcej
Mistrz Scorsese w końcu dostał Oscara! Komu jak komu, ale temu człowiekowi nagroda należała się z... czytaj więcej
Niewątpliwie najlepsze filmy Martin Scorsese nakręcił przy współpracy z Robertem De Niro. Tymczasem,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones