Recenzja filmu

Wyspa skazańców (2010)
Marius Holst
Benjamin Helstad
Trond Nilssen

Patologia resocjalizacji

Teoria złotego środka Arystotelesa mówi o tym, że skrajności w postępowaniu prowadzą do fatalnych rezultatów, więc człowiek powinien podążać drogą umiarkowania. Myśl ta dotyczy przede wszystkim
Teoria złotego środka Arystotelesa mówi o tym, że skrajności w postępowaniu prowadzą do fatalnych rezultatów, więc człowiek powinien podążać drogą umiarkowania. Myśl ta dotyczy przede wszystkim moralności, ale może być rozciągnięta na inne sfery życia społecznego. Placówki zajmujące się socjalizacją i resocjalizacją (od szkół dla trudnej młodzieży, poprzez zakłady poprawcze, aż do więzień) mogą prowadzić różną politykę w zakresie radzenia sobie z socjopatami, osobnikami niedostosowanymi społecznie, czy też zagubionymi. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dominująca polityka twardej ręki prowadziła często do patologii.

"Kongen av Bastøy", czyli tak naprawdę Król Bastøy to film o norweskim zakładzie poprawczym zlokalizowanym na wyspie położonej w cieśninie Skagerrak, 75 km na południe od Oslo. Akcja toczy się w roku 1915 i jest oparta na faktach. Na wyspę skazańców trafia dwóch nastolatków. Imiona i nazwiska tracą znaczenie, bo w zakładzie panuje system numerowania podopiecznych. Tym sposobem chłopcy "nazywają się" teraz C5 i C19. Więcej ich dzieli niż łączy. Mają zupełnie inne charaktery i inną siłę (zarówno fizyczną jak i psychiczną) co będzie miało decydujący wpływ na ich los. Brutalnie wpajane chrześcijańskie wartości "dobro, pokora i wiara" oraz srogi klimat i srogie obyczaje mają ukształtować młodych ludzi i uczynić ich przykładnymi obywatelami.

Dyscyplina jako główne narzędzie resocjalizacji jest metodą sprawdzaną od wieków, ale niewystarczającą. Dyrektor zakładu na Bastøy ma w pewnym momencie przebłysk, iż "dyscyplina bez miłosierdzia jest okrutna", ale niedużo z tego wynika. Erlingowi, głównemu bohaterowi dla zachowania dobrej kondycji psychicznej niezbędna jest odskocznia od rzeczywistości w postaci ucieczki w wyobrażony, lepszy świat. Snuta opowieść, a przede wszystkim chęć jej zapisania jest spoiwem dla niełatwej przyjaźni Erlinga (C19), który ledwie tu przybył i Olava (C1), który ma zakład poprawczy niebawem opuścić.

Na wyspie skazańców krzywda jest codziennością. W sytuacji, gdy jedna ze stron ma zdecydowaną przewagę dochodzi do nadużywania władzy i w konsekwencji do przemocy. Tę kwestię poruszały inne "więzienne" filmy – jak choćby oparty na eksperymencie Philipa Zimbardo – niemiecki "Eksperyment", ale także "Skazani na Shawshank". W "Wyspie skazańców" tragiczny wątek przemocy seksualnej nie tylko uwydatnia skrajną hipokryzję charakterystyczną dla tradycyjnej edukacji poprzez chrześcijańskie cnoty, ale staje się kluczowym elementem fabuły. Tymczasem płytkość metody i powierzchowność jej rezultatów uwydatnia się w momencie, gdy brak równowagi nabiera przeciwnego – od dotychczasowego – charakteru.

"Wyspa skazańców" z pewnością jest wielopłaszczyznowa, ale dla mnie jest filmem o zaburzonej równowadze. O tym, że oddalanie się od złotego środka jest konsekwencją prawdziwości pejoryzmu antropologicznego. Jest też głosem w dyskusji na temat resocjalizacji, przewrotną szansą na uświadomienie sobie w którym miejscu znajduje się nasz (polski, europejski) system. Wydaje się bowiem, że – na szczęście – odeszliśmy od miażdżącej przewagi wychowawców, ale poszliśmy za daleko i przekroczyliśmy też złoty środek.

Od strony realizacyjnej film prezentuje się bardzo dobrze. Jest przekonująco zagrany przez młodych obiecujących aktorów: Benjamina Helstada i Tronda Nilssena, a także przez gwiazdę kina Stellana Skarsgårda, który ma w dorobku role w produkcjach europejskich i amerykańskich. Zdjęcia Johna Andreas Andersena tworzą klimat podobny do filmów takich jak: "Księga Diny" (koprodukcja skandynawska) i "Kroniki portowe" (koprodukcja amerykańsko-kanadyjska ze skandynawskim reżyserem). Wiele scen w drugiej części filmu ma znaczenie symboliczne. Choć nie są zrobione z rozmachem pozostawiają niezatarte wrażenie – także dzięki nim – film również.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Norweskie odludzie. Na wyspie Bastøy od początku XX wieku istnieje zakład poprawczy dla niepokornych... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones