Recenzja filmu

Non-Stop (2014)
Jaume Collet-Serra
Liam Neeson
Julianne Moore

Podniebna walka z czasem

"Non-stop" to kolejna produkcja na temat amerykańskiej obsesji zagrożenia atakami terrorystycznymi. W powietrzu wciąż unosi się niepokój po 11 września, a podróżowanie samolotem napawa lękiem.
"Non-stop" to kolejna produkcja na temat amerykańskiej obsesji zagrożenia atakami terrorystycznymi. W powietrzu wciąż unosi się niepokój po 11 września, a podróżowanie samolotem napawa lękiem. Bezpieczeństwa pasażerów mają strzec agenci federalni i to jeden z nich staje się bohaterem obrazu Jaume Collet-Serra.
Samolot odrywa się od płyty lotniska i 146 podróżnych zmierza w kierunku Londynu. Kilkugodzinny lot zamienia się w walkę o przetrwanie, kiedy agent Bill Marks (Liam Neeson) otrzymuje wiadomość na szyfrowany telefon. Jeden z pasażerów żąda 150 milionów okupu, w przeciwnym razie co 20 minut zginie jedna osoba. Rozpoczyna się walka z czasem i ograniczonymi możliwościami działań w przestworzach – intrygująca zabawa w kotka i myszkę.



"Non-Stop" nie przełamuje konwencji filmów o porwaniach samolotów. Wprowadza nowe rozwiązania, ale nie na tyle innowacyjne, aby zaskakiwać. Od początku wiemy, kto jest dobry i komu kibicować. Choć Bill Marks nie posiada nieposzlakowanej reputacji, jest mężczyzną z przeszłością i problemami, to stanowi idealny wzór heroicznego wybawcy. Nie ma nic do stracenia, a wplątany w niebezpieczną intrygę zyskuje większą motywację do działania. Liam Neeson sprawdza się w roli twardziela z bronią, który spieszy na ratunek pasażerom. Przeprowadza podniebne śledztwo, a jego działania trzymają w napięciu. Każdy z podróżnych może stanowić potencjalne niebezpieczeństwo. Pojawia się pytanie, komu można zaufać i na czyją pomoc liczyć.



Historia niestety jest schematyczna, ale mocną stronę obrazu stanowią bohaterowie: przystojny agent oraz urocza rudowłosa pasażerka z chęcią udzielająca pomocy (Julianne Moore). Po długim wstępie rozpoczyna się wirtuozeria zawieszeń akcji, niedopowiedzeń i oczekiwania. Jaume Collet-Serra zaserwował kilka zaskakujących zwrotów akcji oraz trzymający w napięciu finał. Co dziwne, najbardziej rażą niedopracowane efekty specjalne. Komputerowe symulacje można zdemaskować jednym rzutem oka, co obdziera film z realizmu.

"Non-Stop" to film skrojony na miarę thrillera z zachwycającą obsadą. Julianne Moore wprowadza ciepło i spokój, równoważąc nerwowość pozostałych pasażerów. Mimo iście hollywoodzkich wybuchów i oczywistego zakończenia, film można uznać za udaną próbę przedstawienia ludzi w sytuacji ekstremalnej.
1 10
Moja ocena:
6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Złośliwi zaczęli niedawno wypominać Liamowi Neesonowi, że ciągnie go na stare lata do kina akcji, w... czytaj więcej
Śledząc premiery kolejnych filmów, w których gra Liam Neeson, można zauważyć, że od pewnego czasu... czytaj więcej
Spośród sensacyjnych (nie kryminałów!) filmów wyłuskana nieco brudna perełka. Być może dlatego że po... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones