Recenzja filmu

Billy Elliot (2000)
Stephen Daldry
Jamie Bell
Julie Walters

Różowy - chłopcom, niebieski dla dziewczynek!

Od pierwszych dni życia świat przygotowuje nas do podziałów: niebieski - dla chłopców, różowy dla dziewczynek. Uczymy małych mężczyzn zainteresowania Batmanem i Spidermanem. Przynosimy w
Od pierwszych dni życia świat przygotowuje nas do podziałów: niebieski - dla chłopców, różowy dla dziewczynek. Uczymy małych mężczyzn zainteresowania Batmanem i Spidermanem. Przynosimy w prezencie samochody, kolejki i koparki. Jednocześnie dajemy dziewczynkom lalki i kuchenki, wierząc, że staną się dzięki temu przykładnymi gospodyniami domowymi. Uczymy się rozdzielać funkcje płci próbując tym samym określić pewne profesje jako żeńskie, czy męskie. Billy Elliot - młody Brytyjczyk z małego górniczego miasteczka może być przykładem, że takie działania są krzywdzące i mogą zamykać drogę do wielkich pasji. Los spłatał figla Jackiemu Elliotowi, ojcu Billiego, nie pomogły zachęty i opłacone lekcje. Syn zamiast boksować, pokochał balet, po tym jak przypadkowo trafił na lekcję tańca. Dla ojca tradycjonalisty taki wybór najmłodszego syna był dotkliwym ciosem. Wychowywał dziecko w rodzinie pozbawionej matki. Surowymi metodami, nie szczędząc bicia, próbował wpoić męski wzorzec, który znał z dzieciństwa. W miłości Billiego do tańca czuć świeżość, niepohamowaną pasję, radość, która pozwoli przenosić góry. Jednakże opór ojca i starszego brata stanowią silną barierę w realizacji marzeń. Czy to małe, górnicze miasteczko jest w stanie znieść taką rewolucję - męską baletnicę? Film Stephena Daldry natchnął mnie nadzieją, że wiele może się wydarzyć w życiu, kiedy wierzy się bardzo mocno we własne marzenia i spotka się na swojej drodze osoby, które ufają, że talent, pasja i ciężka praca prowadzą do sukcesu. "Billy Elliot" przepełniony pięknymi obrazami należy do moich ulubionych filmów. W prywatnym rankingu dostał bezapelacyjnie 10/10. Na szczególną uwagę zasługuje muzyka, która według mnie stanowi idealne tło do przedstawionych wydarzeń. Utwory T. REX dodają temu filmowi nieocenionych walorów. Akcja biegnie szybko, a jednak znajduje się czas na zastanowienie nad przekazywanymi w filmie prawdami życiowymi. Tak naprawdę "Billy Elliot" nie stanowi przecież tylko opowieści o tańcu. Znaleźć tam można również wątek akceptacji dla szeroko pojętej odmienności, trudnej rodzicielskiej miłości, czy problematyki utrzymania rodziny w obliczu grożącego bezrobocia. Film gorąco polecam, szczególnie tym, którzy zamiast postawić na swoim, zastanawiają się czy warto cokolwiek robić. Weźcie przykład z Billy'ego Elliota - on udowadnia, że marzenia powinny być na pierwszym miejscu. Nie warto żyć w ograniczeniach. On spróbował! A Ty? Różowy - chłopcom, niebieski dla dziewczynek! Niech każdy ma prawo zasmakować, czym jest dążenie do realizacji swoich marzeń.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Billy to jedenastolatek, półsierota pochodzący z górniczej rodziny. Jego dzieciństwo przypada na czasy... czytaj więcej
"Billy'ego Elliota" po raz pierwszy obejrzałam w szkole - na lekcji języka angielskiego w ramach... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones