Recenzja filmu

Prawdziwa historia (2017)
Roman Polański
Emmanuelle Seigner
Eva Green

Umysł artystki

Swój najnowszy film – "Prawdziwą historia" – Roman Polański nakręcił na podstawie częściowo autobiograficznej powieści autorstwa Delphine de Vigan. Widzowie dostali trzymający w napięciu
Swój najnowszy film – "Prawdziwą historia" – Roman Polański nakręcił na podstawie częściowo autobiograficznej powieści autorstwa Delphine de Vigan. Widzowie dostali trzymający w napięciu thriller, którego oś fabularną stanowi kryzys życiowo-twórczy artystki. 
 
Delphine (Emmanuelle SeignerEmmanuelle Seigner) jest spełnioną artystycznie pisarką w średnim wieku. Mimo sukcesów nie wydaje się jednak szczęśliwa. Odczuwa zmęczenie, frustrację i kryzys twórczy. Stan ten wywołało u autorki m.in. stworzenie książki o chorobie i śmierci jej własnej matki. Znajdując się w życiowym zawieszeniu, spotyka fankę o niezwykłym imieniu, Elle (Eva Green), co w bezpośrednim przełożeniu na polski oznacza "Ona".

Tajemnicza i nietuzinkowa kobieta szybko zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę w życiu Delphine. Pisarka wydaje się nią zafascynowana, pozwalając nawet nowej znajomej zamieszczać w swoim mieszkaniu. Relacja między kobietami jest niejednoznaczna, Elle na zmianę bywa fanką, menadżerką, przyjaciółką, a także stalkerką Delphine. Początkowo między bohaterkami odczuwane jest delikatne napięcie seksualne, które nie wydaje się jednak odgrywać kluczowej roli w ich relacji.

Elle jest ucieleśnieniem freudowskiego ID, skłaniającego Delphine do porzucenia hamulców, ignorowania ograniczeń generowanych przez otoczenie. Namawia ją do przelewania na papier uczuć oraz inspiracji własną osobą, przeżyciami i przemyśleniami. Autorka nie może znieść jednak krytyki, a przeszłość jest zbyt bolesna. Z jednej strony chciałaby dać się ponieść, czego dowodem jest jej sympatia do Elle, z drugiej jednak strach skłania ją do tworzenia bezpiecznych, komercyjnych książek. Efektem jest konflikt poznawczy, pogłębiający u Delphine kryzys psychiczny.

Trudno wyobrazić sobie bardziej trafne obsadzenie roli Elle. O ile nie do końca przekonuje mnie postawa Emmanuel Seigner, o tyle Eva Green jak zwykle sprawdza się, jako postać niejednoznaczna i intrygująca. "Ona" jest autentycznie przyciągająca, przez co razem z Delphine chcemy jej zaufać, zdając sobie sprawę, że to niebezpieczne.

Polański stopniowo buduje napięcie, przez co z każdą minutą coraz lepiej odczuwalne jest czające się za rogiem nieszczęście. Jesteśmy pewni, że tragedia musi się wydarzyć. Do takich wniosków skłania niewiarygodna naiwność bohaterki, która, jak zaślepiona podąża za przejmującą kontrolę nad jej życiem Elle. Całość uzupełnia praca kamery nieustająco przybliżającej twarze bohaterek oraz nastrojowa muzyka Alexandre'a Desplata.

Pamiętając o klasyfikacji gatunkowej najnowszego thrillera mistrza gatunku, warto zachować czujność, gdyż nie wszystko jest takie, jak się wydaje. Przy całej oczywistości nadciągającego kataklizmu, w pewnym momencie widz zaczyna mieć wątpliwości, kto komu wyrządza krzywdę. Czy w ogóle jest tu jakaś ofiara?

"Prawdziwa historia" to dzieło nieco wtórne, w którym brakuje świeżości. Autorka książki nie ukrywa mocnych inspiracji powieścią Stephena Kinga - "Misery", a Polański wykorzystuje utarte schematy. Mimo wszystko jest to wciągający, ambitny thriller. Ekranizacji nie brakuje atutów, które przekonują mnie, aby zachęcić niezdecydowanych do obejrzenia filmu.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Z nowym filmemPolańskiwrócił w zeszłym roku na canneńskie salony po 3 sezonach przerwy. Dobre przyjęcie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones