Recenzja filmu

13. dzielnica (2004)
Pierre Morel
Cyril Raffaelli
David Belle

Współpraca Morel - Besson

Film "Trzynasta Dzielnica" to kolejny przykład na to, że scenarzysta Luc Besson z perspektywicznego i obiecującego fantasty kina stał się w maszynką do robienia dużej kasy. Akcja fabularnego
Film "Trzynasta Dzielnica" to kolejny przykład na to, że scenarzysta Luc Besson z perspektywicznego i obiecującego fantasty kina stał się w maszynką do robienia dużej kasy. Akcja fabularnego filmu "niedoświadczonego" reżysera Pierre'a Morela (przypomnijmy, że film ten jest jego debiutem) rozgrywa się w Paryżu, a konkretnie dzielnicy - getcie, oddzielonej murem od reszty miasta. Region ten zamieszkują handlarze bronią, dilerzy narkotykowi, płatni zabójcy, najemnicy, kloszardzi - czyli ludzie wyjęci spod prawa. Gangi ustalają tu swoje zasady, a w 13-stej dzielnicy jedyną znaną zasadą jest - brak jakichkolwiek zasad. Leito (w tej roli świetny David Belle) jest jedynym pozytywnym bohaterem, który stara się "oczyścić" getto. Pomimo tego że urodził się i wychował w 13-stej dzielnicy, przyświecają mu francuskie, typowo patriotyczne ideały, a mianowicie "równość, wolność i braterstwo", które chciałby wcielić w życie i ponownie zjednoczyć cały Paryż. Nadarza się ku temu świetna okazja, albowiem zostaje on zmuszony do współpracy z funkcjonariuszem oddziału interwencyjnego Damianem (w tej roli Cyril Raffaelli). Wspólnie starają się odnaleźć bombę, która, jak się później okazuje, śmiertelnie zagraża mieszkańcom 13-stej Dzielnicy. Oglądając film Pierre'a Morela, naprawdę ciężko uwierzyć, że pomagał go tworzyć scenarzysta "Joanny D'Arc", czy też "Piątego Elementu" - Luc Besson. Pomimo iż uważam ten film za naprawdę świetną pozycję, mam wrażenie, że "13-stej Dzielnicy" brakuje oryginalnego źródła, nowatorskiego pomysłu, którym bez wątpienia mogą poszczycić się wcześniejsze dzieła scenarzysty - takie jak "Leon Zawodowiec" czy "Wielki Błękit". Możemy tu zaobserwować fabułę rodem z "Ucieczki z Nowego Jorku" Johna Carpentera, choreografia scen walki wydaje się duplikatem wielu produkcji z Hong Kongu, warto też wspomnieć o wielokrotnie wykorzystywanym wątku w tego typu filmach , a mianowicie - przyjaźń pomiędzy "dobrym" kryminalistą, a policjantem. Scenariusz może nie zachwyca, ale mamy tu do czynienia z kinem typowo rozrywkowym. "13-stą Dzielnicę" uważam za bardzo dobry film powielający schematy i stereotypy użyte w innych filmach. Polecam jak najbardziej fanom dobrego i szybkiego kina akcji.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nazwisko Luca Bessona przestało cokolwiek obiecywać już dawno temu. "13. dzielnica" nieco zmienia tą... czytaj więcej
"13 Dzielnica" należy do tych filmów akcji, które nawet nie próbują udawać, że chodzi w nich o coś więcej... czytaj więcej
Ostatnio coraz popularniejsze w Polsce staje się kino francuskie; po wieloletniej przerwie znów mamy... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones