Recenzja filmu

Hostel 2 (2007)
Eli Roth
Lauren German
Roger Bart

Wyuzdana przemoc

W jakim kierunku zmierza współczesne kino komercyjne? Odpowiedź na to pytanie można uzyskać, analizując całościowo obecną kulturę masową. Charakterystycznym przykładem naszych czasów mogą
W jakim kierunku zmierza współczesne kino komercyjne? Odpowiedź na to pytanie można uzyskać, analizując całościowo obecną kulturę masową. Charakterystycznym przykładem naszych czasów mogą być programy typu reality show, które nie polegają już jedynie na obserwacji codziennych czynności zwykłych ludzi. W telewizji można było już zobaczyć ludzi w sytuacjach intymnych, które to do niedawna były jedynie symulowane w filmach przez aktorów, a i tak bywały kontrowersyjne dla części społeczeństwa. Wydaje się, że rzeczą, która jeszcze nie była relacjonowana na żywo w telewizji, jest zabójstwo Po obejrzeniu filmu "Hostel 2" przyszła mi do głowy przerażająca myśl, że za jakiś czas może to się jednak zmienić. Można sobie postawić pytanie, jacy ludzi mogą mieć takie chore, perwersyjne życzenie, aby zobaczyć na ekranie relację ze śmierci człowieka uprzednio wymyślnie torturowanego. Zapewne ci, którzy zachwycali się filmem Eliego Rotha. Wystarczy mieć nadzieję, że są oni w ogromnej mniejszości. Trudno mi jest zrecenzować ten obraz i porównywać go do innych filmów kina gore. Nie potrafię ocenić, czy pławienie się w wyuzdanej przemocy jest tu "lepsze", niż np. w pierwszej części "Hostelu" czy też w "Piłach". Gwoli obowiązku napiszę coś o fabule filmu, choć obrzydliwe sceny powodują, że obraz ten powinien być od razu odrzucony przez ludzi o normalnej wrażliwości. W "Hostelu 2" do Bratysławy wybrały się 3 Amerykanki, które zostały zwabione do tytułowego miejsca. Nie jest to zwykły hostel, lecz taki, w którym mieszczą się ofiary dla bogaczy, pragnących wyżyć się na bezbronnych osobach, doprowadzając je do śmierci w wyniku przerażających tortur. Klimat filmu jest straszny i potęguje grozę. Słowackie melodie wzmacniają poczucie niebezpieczeństwa i wszechobecnego zła, które ukazuje się w pełni w końcowych fragmentach filmu. Wszystko wydaje się spójne, powiązanie wątków jest logiczne i w konstrukcji akcji nie dostrzegłem większych mankamentów. Samo to, że film firmuje Quentin Tarantino powinno świadczyć o tym, że jest on utrzymany w pewnej konwencji. O ile jednak przemoc znajduje się niemal we wszystkich filmach Tarantino, to jej cel jest jasny. Zazwyczaj przybiera ona formę efektownego, krwawego baletu, jak w "Kill Billu". Widać wtedy, że nie ma być przesadnie realistyczna tak, aby przeciętny widz nie musiał co chwilę odwracać wzroku od ekranu. W "Hostelu 2" natomiast przemoc jest przedstawiona w sposób taki, jak akty płciowe w ciężkich filmach pornograficznych. Jest ona celem samym w sobie i reżyser prezentuje ją w sposób wyuzdany do granic możliwości. Moja niska ocena tego filmu wynika z tego, że jestem przeciwny temu gatunkowi, gdyż widzę w nim elementy, które prędzej wymęczą psychicznie widza, niż dostarczą mu oczekiwanej rozrywki. Chyba że tą rozrywką jest oglądanie zarzynanych młodych dziewczyn. W filmie "Fast Food Nation" było ukazane zabijanie bydła w rzeźni. Scena ta poruszyła mnie do głębi, byłem nią mocno wstrząśnięty. Oglądanie procesu zarzynania ludzi i odcinania im poszczególnych części ciała jest dla mnie czymś absolutnie złym i nie do zaakceptowania nawet w wersji fabularnej. Jeśli macie podobne odczucia, to pozostawcie ten film na półce w wypożyczalni.
1 10
Moja ocena:
3
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Witajcie w rzeźni 2, czyli kolejna wizyta w słowackim hostelu, gdzie dochodzi do rzeczy, o których się... czytaj więcej
W 2005 roku Eli Roth nakręcił makabryczny „Hostel”, który wzbudził wiele kontrowersji. Najważniejsze... czytaj więcej
Wchodzę do kina i od razu kieruję się w stronę stoiska z ulotkami filmowymi, które nałogowo zbieram. Co... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones