Recenzja serialu

One Piece (1999)
Ken Koyama
Tsuyoshi Koga
Mayumi Tanaka
Hiroaki Hirata

Zostanę Królem Piratów!

Shounen, czyli anime skierowane do kilkunastoletnich chłopaków są (nie tylko w Japonii) niezwykle popularne. W ostatnich latach powstała niezliczona ilość mang, jednak tylko cześć z nich jest do
Akcja dzieje się w wymyślonym świecie, gdzie zdecydowaną większość zajmuje woda. Świat jest podzielony na cztery oceany odpowiadające kierunkom geograficznym (North Blue, South Blue, West Blue, East Blue) oraz znajdujący się w centrum morze Grand Line - najniebezpieczniejsze miejsce na ziemi. Na każdym z nich są rozmieszczone bardzo ciekawe wyspy, jak na przykład: Podniebna Wyspa, Wyspa Ryboludzi (10km pod powierzchnią wody) czy Ojczyzna Gigantów Elbaf. Trzeba przyznać, że wszystkie lokalizacje są naprawdę kreatywne i stworzone z dbałością o szczegóły.
 
Na East Blue przychodzi na świat Monkey D. Luffy. W wieku 10 lat zostaje uratowany przed zjedzeniem przez wielką, morską bestię przez Shanks'a - jednego z najsilniejszych piratów na świecie. Od tej pory chłopak pragnie zostać piratem jak jego wybawca, a nawet stać się silniejszym od niego. Kilka lat później wyrusza na morze, aby założyć swoją załogę i znaleźć tytułowy "One Piece", czyli tajemniczy skarb, którego odnalezienie oznacza zostanie Królem Piratów.

Do jego załogi dołączają m.in. potężny szermierz walczący trzema mieczami, zdolna nawigatorka, kłamliwy strzelec, kucharz walcząc za pomocą nóg, lekarz który jest reniferem. Podczas swojej podróży załoga będzie musiała zmierzyć się w wieloma wrogami takimi jak: Marynarka czy Światowy Rząd. Postacie to moim zdanie największa zaleta całej produkcji. Ich liczba naprawdę jest przeogromna a mimo to każda postać jest oryginalna, wyróżnią się.
 
Podczas oglądania serialu wraz z załogą: przeżyjemy ciekawe historie, poznamy ich przeszłość, doświadczymy trudnych momentów i jednocześnie wiele razy będziemy zrywać boki ze śmiechu. Całość elementów dramatycznych, przygodowych i komediowych w idealnych proporcjach daje jedną, znakomicie skomponowaną całość.

Sama manga zasługuje na medal, jednak jej telewizyjna adaptacja już niekoniecznie. Podczas ponad 14 lat wydawania serialu technika animacji dosyć znacząco się zmieniła co w tym serialu niestety nie idzie w parze z jakością. Niezbyt wysoki budżet i mała staranność przejawiają się na drugim planie, gdzie wiele elementów jest stworzona w niedbały sposób i odbiera przyjemność oglądania. W dodatku fabuła ciągnie się dosyć wolno. Przeciętnie jeden odcinek przypada na jeden rozdział mangi, kiedy w innych produkcjach, jak na przykład Naruto zużywane są dwa albo trzy chaptery. Na puls natomiast wychodzi muzyka. Openingi i endingi jak najbardziej wpisują się w klimat "One Piece'a".

Serial jest jak najbardziej godny polecenia wszystkim lubiącym produkcje typu shounen oraz zafascynowanym pirackim światem. Obejrzenie całego serialu od początku może zająć wiele godzin, jednak naprawdę warto zadać sobie ten trud, nawet jeśli z początku fabuła wydaję się nudna. Dla bardziej niecierpliwych i lubiących komiksy polecam zapoznać się z mangą o takim samym tytule.
1 10
Moja ocena serialu:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Tyle razy sobie obiecywałem, że nie rozpocznę kolejnego po "Naruto" niezakończonego anime, jednakże za... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones