Recenzja filmu

[Rec] 2 (2009)
Jaume Balagueró
Paco Plaza
Manuela Velasco

Pobawmy się koszmarami

Skoro nie udało się oprzeć filmu na fabule, trzeba było wymyślić coś innego. Jednym filarem horroru jest powrót postaci, drugim – struktura narracji.
Po sukcesie finansowym hiszpańskiego horroru "[Rec]" było tylko kwestią czasu, kiedy na ekrany kin trafi jego druga część. Choć w przypadku "[Rec] 2" wyrażenie "część druga" nie jest do końca adekwatne. Film zaczyna się niemal w momencie zakończenia oryginału, a scena finałowa zamiast zamykać historię, tak naprawdę dopiero ją otwiera. Oglądając całość, ma się wrażenie, że prawdziwy "[Rec]" został poszatkowany na kilka części, z których dopiero dwie trafiły na ekrany, a kolejne pojawią się już wkrótce. Takie rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Plusem jest właśnie bezpośrednia kontynuacja opowieści. Nie ma żadnego zgrzytu, żadnej przerwy, wszystko sprawia wrażenie naturalnej konsekwencji zdarzeń z oryginału. Owszem, atmosfera ulega zmianie, to już nie jest do końca opowieść o zombie, więcej jest religijnej metafizyki, ale ponieważ jej ziarno zostało zasiane w pierwszej części, przyjmuje się to bez większego sprzeciwu. Niestety sporą wadą filmu jest brak fabuły. "[Rec] 2" sprawia wrażenie łącznika między pierwszym a trzecim filmem. Materiału jest tu na ledwie 10-15 minut historii i sprowadza się ona do podania dokładniejszych informacji na temat istoty infekcji oraz powrotu postaci, która nie miała prawa się już pojawić. I tyle. Jaume Balagueró i Paco Plaza rozciągnęli to do pełnometrażowego filmu, ale ledwo im się to powiodło ("[Rec] 2" nie trwa nawet półtorej godziny). Skoro nie udało się oprzeć filmu na fabule, trzeba było wymyślić coś innego. Jednym filarem horroru jest powrót postaci, drugim – struktura narracji. "[Rec] 2" zbudowany jest z trzech części. Pierwsza – najciekawsza – to historia oddziału specjalnego, który wchodzi do odizolowanego od świata budynku. Przypomina ona komputerowe strzelanki TPS. Jest kamera główna, ale każdy z członków ma swoją indywidualną kamerkę. Obraz z nich włącza się na ekranie, kiedy członkowie oddalają się od grupy i główna kamera nie jest w stanie im towarzyszyć. Druga część poświęcona jest grupie nastolatków, którzy w wyniku niezdrowej ciekawości przedostają się do budynku. Oczywiście mają oni kamerę, dzięki czemu możemy oglądać ich przygody. O trzeciej części nie będą nic mówił, nie chcę bowiem psuć przyjemności z oglądania. "[Rec] 2" to film zrobiony poprawnie. Ma kilka makabrycznych scen, które raczej bawią, niż budzą przerażenie. Atmosfera została nieco rozwodniona przez zbyt wiele wyjaśnień, jednak końcówka naprawdę zaostrza apetyt na część trzecią. I choćby dlatego warto ten hiszpański horror zobaczyć.
1 10
Moja ocena:
6
Rocznik '76. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego na wydziale psychologii, gdzie ukończył specjalizację z zakresu psychoterapii. Z Filmweb.pl związany niemalże od narodzin portalu, początkowo jako... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"[Rec]" to prawdziwy fenomen. Choć sam w sobie żadną nowością nie był, świetnie odnowił znane motywy.... czytaj więcej
Po spektakularnym sukcesie pierwszego "[Reca]", który zaskoczył chyba wszystkich, aż nie można było nie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones