Recenzja filmu

American Hustle (2013)
David O. Russell
Christian Bale
Bradley Cooper

Kto jest lepszym oszustem?

David O. Russell jest już niezaprzeczalnym pewniakiem. Po historii miłosnej obsadzonej przez psycholi małych i dużych zabiera się za temat już nie tak lotny i pewny. Tym razem Russell opowiada o
David O. Russell jest już niezaprzeczalnym pewniakiem. Po historii miłosnej obsadzonej przez psycholi małych i dużych zabiera się za temat już nie tak lotny i pewny. Tym razem Russell opowiada o istocie kłamstwa, rozważa istnienie kłamstwa w relacjach społecznych, a także w sposobie bycia jednostek, w ich budowaniu własnego wizerunku.



W gąszczu intryg bohaterów nietrudno się zgubić. Ułuda i kłamstwo są wielopoziomowe. Bohaterowie oszukują siebie (kręcą włosy na rurkach, maskują łysinę, udają angielski akcent), planując dokładnie swój wizerunek, oszukują innych, by osiągnąć korzyści materialne lub społeczne, ale przede wszystkim, i to sprawia, że film jest niezwykle ciekawy, lawirują w chaosie sprzecznych oczekiwań, szantażu, interesów, by wkręcając wszystkich (i nie zdradzając się z tym przed nikim), wyjść na swoje i nie zostać zdemaskowanym. Byłoby to łatwe, gdyby bohaterowie byli geniuszami, zawsze stojącymi z boku i patrzącymi na wszystko chłodnym okiem. Ale nie, nasi bohaterowie angażują się, odczuwają, mają mnóstwo czysto ludzkich pobudek i często muszą sobie radzić z czymś, czego nie mogli przewidzieć.

Zbudowanie tej kryształowej konstrukcji nie byłoby możliwe, gdyby nie genialna gra aktorów. David O. Russell słynie ze swoich wymagań, ale w tym przypadku zbliżył się do ideału. Stawki są tu naprawdę wysokie, postaci nigdy czarne albo białe. Christian Bale jako Irving Rosenfeld jest łysawym panem z obwisłym brzuszkiem, który po kilku modyfikacjach wizerunku staje się jednym z najlepszych oszustów. Amy Adams jako Sydney Prosser buduje swój wizerunek od zera, była nikim, ale dzięki kłamstwu może mieć, co chce. Bradley Cooper, czyli agent z przerostem ambicji, Richie DiMaso, też oszukuje i to pozornie w błahych sprawach, a jednak czuje, że stojąc po stronie prawa, stoi ponad wszystkim. Nie można zapomnieć o Jennifer Lawrence grającej żonę Irvinga, Rosalyn. Trzyma w garści męża, który nie jest przecież kanapowcem. To jej kreacja chyba najbardziej wyróżnia się z obsady, co cieszy, tym bardziej że jest wybitna. A to przecież tylko ci aktorzy, którzy zostali wyróżnieni przez krytyków, reszta wcale nie stanowi mdłego tła. Obsada to pierwszy i najważniejszy powód, aby wybrać się do kina. Coś takiego prędko może się nie powtórzyć.



Oczywiście, jeśli ktoś jest nieczuły na aktorskie starania, pozostaje jeszcze wystarczająco wiele innych powodów, dla których warto zobaczyć "American Hustle". Opisywanie zręcznie wprowadzanych zawirowań fabuły mijałoby się z celem i zajęłoby zdecydowanie za dużo miejsca, niemniej należy zwrócić uwagę na wielopoziomowość kreowanych relacji. Kłamiący bohaterowie zaczynają od oszukiwania siebie. Pewne rzeczy po prostu przyjmują jako pewniki i starają się je obchodzić, nie tracąc czasu na walkę z nimi. Zmyślne interesy zawsze może zepsuć rodzinny skandalik, a przed tym trudno się zabezpieczyć. Jedynym sposobem jest kalkulowanie stawki, stosunku spodziewanych zysków i ryzyka, a przede wszystkim ostrożność. Przegrywa ten, kto pierwszy pomyśli, że już wygrał. Przegrywa ten, kto podskoczy za wysoko.

Jedyne, co może przeszkodzić filmowi bić box-officowe rekordy, jest epizodyczność i pozorny brak ładu we wprowadzaniu takich, a nie innych epizodów. Niemniej to właśnie wyróżnia filmy, które w dwie godziny opowiadają historie dużo pojemniejsze. Trzeba po prostu podchwycić tempo i starać się odnaleźć w sieci kłamstw, a przyjemność wyniknie z tego dużo większa niż z filmu zdającego się łatwiejszym w odbiorze. To nie będzie stracona inwestycja.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
David O. Russell to reżyser, który nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a przy okazji jest twórcą... czytaj więcej
Rozszalała się fala entuzjazmu i zachwytów, posypały się nagrody, oczekiwania widzów wzrosły, ale czy... czytaj więcej
David O. Russell konsekwentnie umacnia swoją pozycję w gronie najbardziej wziętych i utalentowanych... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones