Recenzja filmu

Mission: Impossible - Rogue Nation (2015)
Christopher McQuarrie
Tom Cruise
Jeremy Renner

To... niemożliwe?!

Zmęczenie materiału, schematyczność, ale przede wszystkim ogromne oczekiwania producentów, są największymi wrogami sequeli. Wśród licznych serii filmowych, które stopniowo rozwijają się na
Zmęczenie materiału, schematyczność, ale przede wszystkim ogromne oczekiwania producentów, są największymi wrogami sequeli. Wśród licznych serii filmowych, które stopniowo rozwijają się na ekranach kin, trudno doszukać się choćby jednej, która uniknęłaby plamy na honorze, w postaci produkcji wyraźnie odstającej jakością od reszty. Zrozumiałym jest jednak, gdy takie zjawisko następuje po wielu latach ciągnięcia serii, kiedy kończą się oryginalne pomysły na kontynuacje, a kolejne filmy są jedynie łatwym sposobem na duży (a czasem nawet ogromny) i pewny zysk finansowy. Taki los spotkał m.in Terminatora czy Piratów z Karaibów. Tym bardziej zaskakującym wydaje się, że mimo iż "Rogue Nation" jest już piątą częścią kultowego cyklu, nie tylko dotrzymuje kroku poprzedniczkom, ale momentami je przewyższa.

Minęło ponad 19 lat od czasu, gdy widzowie zobaczyli po raz pierwszy na ekranie, postać Ethana Hunta, wykreowaną przez Toma Cruisea w filmie "Mission: Impossible", w reżyserii Briana De Palmy ("Nietykalni"). Od tego czasu, doczekaliśmy się aż czterech kontynuacji, za którymi stanęli wielcy twórcy, m.in J.J. Abrams ("Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy") oraz Brad Bird ("Iniemamocni", "Kraina Jutra"). Tym razem kolej padła na Christophera McQuarriego, odpowiedzialnego za scenariusze do takich hitów jak "Na skraju jutra", czy też "Turysta". Namaszczony na to stanowisko przez samego Toma Cruisa, postanowił dostarczyć widzom najmocniejszą i najbardziej godną zapamiętania produkcję spod znaku słynnej serii.

Zadanie jednak nie było łatwe. Paradoksalnie, chcąc stworzyć najlepszą dotąd produkcję o agentach do misji "niemożliwych do wykonania", McQuarrie, sam stanął przed wyzwaniem, które można by określić jako niewykonalne. Poprzednie odsłony "Mission: Impossible" słyną przecież z niepowtarzalnych scen akcji, mających być odzwierciedleniem tego słowa.  Można jednak z czystym sumieniem wysnuć tezę, że udało mu się wykreować film, będący prawdziwą bombą dla wielbicieli kina akcji i przygody.

Sekwencje pościgów i strzelanin, wykonane z minimalną tylko pomocą kaskaderów i efektów komputerowych są niezwykle satysfakcjonujące, będąc niezbędnym urozmaiceniem głównego wątku fabularnego, który w tym przypadku nie jest jedynie mizernym pretekstem do dostarczenia widzom kolejnych scen pełnych wybuchów, strzałów i rajdów ulicznych. Historia, z początku niezwykle zagmatwana, poplątana i dziurawa, z czasem nabiera niepowtarzalnego wydźwięku, charakterystycznego dla cyklu. Jej ciężar został jednak oparty nie tylko na barkach charyzmatycznego Hunta, lecz również na pozostałych postaciach, które stanowią tu niezbędny element, na stałe przypisany już do serii. Rewelacyjny Simon Pegg w roli komicznego Benjiego, Rebecca Ferguson jako niejednoznaczna Ilsa oraz Jeremy Renner, Alec Baldwin, Sean Harris... Ich role stanowią niezbędny element całego filmu, bez którego nie udałoby się osiągnąć McQuarriemu, tak rewelacyjnego efektu końcowego.

Jednak to, co stanowi o sukcesie "Rogue Nation", to przede wszystkim akcja. Czysta, nieskrępowana akcja, która nie wykracza jednak poza granicę dobrego smaku i pozostaje olbrzymim atutem całego filmu, wraz z niepowtarzalnymi postaciami, których losy przyjdzie nam śledzić. Pozostaje zatem mieć nadzieję, że kolejna część serii, która ma stanowić zwieńczenie "Ghost Protocol" oraz "Rogue Nation" nie zejdzie poniżej wyznaczonego poziomu i ponownie nas zaskoczy. Będzie to jednak prawie... niemożliwe!
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Lekko zmodyfikowane powiedzonko głoszące, iż "w młodym ciele, młody duch" to chyba jedna z dewiz... czytaj więcej
Co tu dużo mówić. Piąta już część sensacyjnej serii "Mission: Impossible" to prezent dla dużych chłopców... czytaj więcej
Ethan Hunt wyrusza na "Mission: Impossible" po raz piąty i, jak przy każdej poprzedniej odsłonie cyklu,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones