Recenzja wyd. DVD filmu

Rybki z ferajny (2004)
Bibo Bergeron
Vicky Jenson
Will Smith
Robert De Niro

Oszuści

Z czterech animowanych premier ubiegłego roku <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybki z ferajny"</b></a> są z całą pewnością najsłabszą, ustępując pola <a
Z czterech animowanych premier ubiegłego roku "Rybki z ferajny" są z całą pewnością najsłabszą, ustępując pola "Gdzie jest Nemo?", "Shrekowi 2", czy wreszcie uhonorowanym Oscarem® "Iniemamocnymi". Nie oznacza to jednak, że "Rybki" są produkcją złą. Trzymają poziom, oferują sporą porcję rozrywki, jednakże pozostają w tyle za wymienionymi tytułami. Jeśli nie mieliście okazji przekonać się o tym w kinie, teraz możecie. "Rybki z ferajny" właśnie ukazały się na DVD. Osoby zainteresowane moją opinią na temat samego filmu odsyłam do umieszczonej również na tej stronie kinowej recenzji obrazu. Drugie obejrzenie produkcji studia DreamWorks nie sprawiło, że zmieniłem zdanie na jej temat. Dzięki edycji DVD przyjaźniej spojrzałem jednak na "Rybki z ferajny" bowiem mogłem wreszcie obejrzeć ten film w oryginalnej wersji językowej, która jest dużo lepsza i zabawniejsza od polskiej. Autorem polskiego tłumaczenia jest Bartosz Wierzbięta, który na siłę starał się uśmiesznić całą listę dialogową wzbogacając ją o odwołania do naszej rzeczywistości w takiej ilości, że pewnym momencie stało się to sztuczne i irytujące. Jak się mogłem teraz przekonać tłumaczenie Wierzbięty w wielu miejscach odbiega dość znacznie od oryginału na niekorzyść, niestety, polskiej wersji językowej. "Rybki z ferajny" ukazują się w wydaniu jednopłytowym, ale miłośnicy dodatków nie powinni narzekać. W tym przypadku jest ich naprawdę dużo. Również od strony technicznej wydanie prezentuje się bardzo dobrze. Obraz jest ostry a kolory, które w filmie odgrywają ważną rolę, wyraźne i dobrze nasycone. Swoją przygodę z DVD "Rybki z ferajny" zaczniecie jednak od niewielkiego zgrzytu. Po włożeniu płyty do czytnika będziecie bowiem zmuszeni do obejrzenia zwiastuna filmu "Madagaskar" oraz materiału zapowiadającego pełnometrażową opowieść o przygodach Wallace'a i Grommita, która realizowana jest obecnie w studiu Aardman. Oba filmiki można przewinąć, ale tego rodzaju praktyki zawsze mnie denerwowały i wydanie DVD otrzymuje ode mnie za to minusa. Do obu zwiastunów uzyskamy później dostęp z działu "Nowe filmy wytwórni DreamWorks Animation" z menu płyty. Pierwszym dodatkiem, który zdecydowałem się obejrzeć był mocno promowany "Club Oscar", który okazał się być nakręconym specjalnie na potrzeby wydania DVD fragmentem pokazującym zabawę w podwodnej dyskotece. Oscar i jego przyjaciele dokonują cudów na parkiecie w rytm takich przebojów jak "Car wash", "You Should Be Dancing", "Bye Bye Bye", czy "U Can't Touch This". Ponadto wspólnie z choreograf Hi Hat możemy później nauczyć się kroków poszczególnych tańców zaprezentowanych w "Club Oscar" (dodatek "Ruszaj w tan"). Specjalnie z myślą o młodych widzach przygotowano dział "DreamWorks Kids",w którym oprócz wspomnianego juz "Club Oscar" umieszczono również 15 najzabawniejszych, zdaniem autorów wydania, fragmentów filmu uporządkowanych w 5 rozdziałach: "Zrywanie boków", "Ohydztwa!!", "Sceny taneczne", "Lenny i Oscar" oraz "Ernie i Bernie". W "Cała rafa tańczy" znajdziemy bezpośrednie odniesienia do fragmentów filmu, w którym usłyszeć można utwory "Car Wash", "Far As We Felt Like Goin'", "Three Little Birds", "Gold Digger", "Secret Love", "Good Foot", "Can't Wait", "Get it Together" i "Sweet Kind of Life", "Lies & Rumours" oraz wideoklip do piosenki "Car Wash" w wykonaniu Missy Elliott i Christiny Aguilery. W dziale "Gry i zabawy" możemy spróbować swoich sił w dwóch prostych grach, które obsługuje się pilotem DVD. W pierwszej "Przebrać Lenny'ego" musimy pomóc rekinowi wtopić się w otoczenie, w drugiej "Robimy zakłady" możemy wytypować zwycięzcę wyścigów koników morskich. W dziale "Dodatki" obejrzeć możemy wpadki techniczne (dodatek "Niebezpieczne wody"), wysłuchać wypowiedzi aktorów opowiadających o postaciach, którym użyczyli głosów ("Poznaj rybki"), dowiedzieć się więcej o ścieżce dźwiękowej ("Muzyka w filmie 'Rybki z ferajny'") i świecie, w którym rozgrywa się akcja ("Rybi świat"), obejrzeć galerie storyboradów ("Palcem po rafie") i zabawny fragment sesji nagraniowej, w której wieloryb opowiada o swoim kumplu Gigi. Nie zabrakł również komentarza. "Rybki z ferajny" obejrzeć możemy z komentarzem reżyserów Bibo Bergerona, Vicky Jenson i Roba Lettermana. Twórcy, często dowcipkując, opowiadają o pracy nad filmem oraz o inspiracjach dla poszczególnych scen. Warto zaznaczyć, że komentarz został opatrzony polskimi napisami. Po kliknięciu w znak zakazu skrętu w lewo na stronie głównej menu uzyskamy dostęp do ukrytego dodatku poświęconego gamie kolorów w filmie "Rybki z ferajny". Znajdziemy tam galerię rysunków, na których przedstawiono gamy kolorów wykorzystane w różnych scenach. Listę dodatków zamykają materiały DVD-ROM na które składają się, oprócz linków do stron oficjalnych, również "Drukowanki" - przygotowane w formacie .pdf projekty m.in.: pocztówek, zaproszeń, plakatów i naklejek, które możemy wydrukować na domowej drukarce. Solidne, acz nie rewelacyjne wydanie solidnej, acz nie rewelacyjnej animacji, które powiela podstawowy błąd filmu - adresowane jest do dzieci, a winno być bardziej zorientowane na dorosłego widza.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Review(title=Dawno temu pod wodą, teaser=null, content=<a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybki z ferajny"</b></a> to czwarty, po <a href="http://www.filmweb.pl/Film?id=677" class="n"><b>"Mrówce Z"</b></a>, <a href="http://shrek.filmweb.pl/" class="n"><b>"Shreku"</b></a> i <a href="http://2.shrek.filmweb.pl/" class="n"><b>"Shreku 2"</b></a>, animowany komputerowo film wyprodukowany przez studio DreamWorks. Obraz, który kilka tygodni temu wszedł na ekrany amerykańskich kin, zdążył już ustanowić nowy rekord otwarcia filmu w październiku i jak na razie sprzedaje się świetnie. Czy będzie w stanie zagrozić tegorocznym przebojom <a href="http://2.shrek.filmweb.pl/" class="n"><b>"Shrek 2"</b></a> oraz <a href="http://gdzie.jest.nemo.filmweb.pl/" class="n"><b>"Gdzie jest Nemo?"</b></a> Już teraz możecie sami się o tym przekonać. <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybki z ferajny"</b></a> właśnie wchodzą na ekrany polskich kin. Oscar jest małą, gadatliwą rybką, której największym marzeniem jest zdobycie sławy i pieniędzy. Jednak praca w myjni wielorybów raczej nie daje nadziei na szybkie wzbogacenie. Sytuacja zmienia się, kiedy Oscar staje się świadkiem przypadkowej śmierci rekina - syna wpływowego gangstera Don Lino. W wyniku nieoczekiwanego zbiegu okoliczności nasz bohater zostaje wzięty za niepokonanego pogromcę rekinów i niemalże z dnia na dzień staje się najpopularniejszą postaci rafy koralowej. Jednak Don Lino planuje zemstę... Muszę uczciwie przyznać, że <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybki z ferajny"</b></a> są filmem zabawnym. Podczas projekcji żart goni żart i choć ich poziom jest bardzo nierówny to jednak przez większą część czasu bawimy się dobrze. Zgodnie z postmodernistyczną tradycją zapoczątkowaną przez "Shreka" film roi się od aluzji i nawiązań do współczesnego świata. Rafa koralowa, na której rozgrywa się akcja <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybek"</b></a>, przypomina Nowy Jork, a jej centralny punkt jest odwzorowaniem Times Square z jego wszystkimi reklamami. Bohaterowie piją Coral Colę, oglądają na telebimie wiadomości podawane przez popularną dziennikarkę (w polskiej wersji głosu jej udziela Monika Olejnik w swoich kwestiach często wymieniająca nazwiska rodzimych polityków) a w wolnych chwilach mogą się udać nawet do &#8211; świecącego z reguły pustkami &#8211; podwodnego baru sushi. Nie zabrakło również nawiązań do filmów oraz zjawisk kultury masowej. Widzowie bez problemu zauważą w <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybkach"</b></a> cytaty z <a href="http://ojciec.chrzestny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Ojca chrzestnego"</b></a>, <a href="http://www.filmweb.pl/Film?id=664" class="n"><b>"Jerry&#8217;ego Maguire"</b></a>, <a href="http://www.filmweb.pl/Film?id=1004" class="n"><b>"Ludzi honoru"</b></a>, czy <a href="http://www.filmweb.pl/Film?id=7943" class="n"><b>"Myjni samochodowej"</b></a> a w jednej ze scen pojawiają się nawet animowane wersje Christiny Aguilery i Missy Elliott, które wykonują nową wersję przeboju <b>"Car Wash"</b>. Przez cały czas projekcji nie opuszczało mnie jednak przekonanie, że <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybki z ferajny"</b></a> mogłyby być dużo lepszym filmem, gdyby realizowano je z myślą nie o młodych, ale dorosłych widzach. Twórcy nie musieliby się wtedy hamować i na przykład otwarcie powiedzieć, iż rekin Lenny jest gejem, co obecnie jedynie delikatnie sugerują. Również odważniej mogliby czerpać z tradycji kina gangsterskiego, a nawet erotycznego &#8211; wątek Loli stwarza taką możliwość. Byłoby bardziej "hardkorowo" i kto wie, czy nie śmieszniej. Teraz też jest zabawnie. W filmie nie zabrakło scen naprawdę genialnych, jak wspomniany już bar sushi, scena z krewetką w restauracji, czy pojawienie się Sebastiana &#8211; nowego pracownika myjni, ale spora część żartów może się wydać dorosłym widzom nieco zbyt infantylna. W rezultacie powstał film, z którego &#8211; moim zdaniem &#8211; w 100% nie będą zadowolone ani dzieci &#8211; bowiem nie zrozumieją całej masy dowcipów, ani ich rodzice, gdyż tych obraz może po jakimś zwyczajnie znużyć. Owszem, zabawa jest niezła, ale po wyjściu z kina raczej nie będziemy cytować niektórych kwestii, jak to miało miejsce po premierze <a href="http://shrek.filmweb.pl" class="n"><b>"Shreka"</b></a>. Autorami polskiej wersji językowej <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybek z ferajny"</b></a> jest sprawdzony duet, czyli Bartosz Wierzbięta (tekst) oraz <a href="http://www.filmweb.pl/Person?id=62798" class="n">Joanna Wizmur</a> (reżyser dubbingu). Do współpracy zaprosili oni tym razem <a href="http://cezary.pazura.filmweb.pl/Cezary,Pazura,filmografia,Person,id=81" class="n">Cezarego Pazurę</a>, wspomnianą już Monikę Olejnik oraz T-raperów znad Wisły, czyli znanych z programu <b>"K.O.C."</b> <a href="http://www.filmweb.pl/Grzegorz,Wasowski,filmografia,Person,id=217954" class="n">Grzegorza Wasowskiego</a> i Sławomira Sześniaka. Nic więc dziwnego, że polska wersja językowa stoi na wysokim poziomie. Żałuje jednak, że nie miałem okazji obejrzeć <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybek z ferajny"</b></a> również w wersji oryginalnej. W polskim tłumaczeniu pojawia się bardzo dużo odniesień do naszej rzeczywistości oraz kultury, ale jest ich tak dużo, że z czasem zaczynają brzmieć sztucznie, zupełnie jakby zostały tam dodane przez Wierzbiętę "na siłę". Jeśli macie ochotę na lekki, zabawny i przyjemny film, który wprawi Was w dobry nastrój na najbliższych kilka dni to powinniście wybrać się do kina na <a href="http://rybki.z.ferajny.filmweb.pl/" class="n"><b>"Rybki z ferajny"</b></a>. Nie nastawiajcie się jednak na "kilera", który pokona <a href="http://shrek.filmweb.pl" class="n"><b>"Shreka"</b></a> i <a href="http://gdzie.jest.nemo.filmweb.pl/" class="n"><b>"Gdzie jest Nemo?"</b></a>. Tak dobrze, niestety, nie jest., filmId=34246, trustedReviewer=null, seasonNumber=null, reviewUserNick=null, author=Author(name=Marcin Kamiński, nickName=null, path=null, user=null), date=null, authorId=null, user=null, reviewRating=null, film=, season=null)
"Rybki z ferajny" to czwarty, po "Mrówce Z", "Shreku" i "Shreku 2", animowany komputerowo film... czytaj więcej
Marcin Kamiński