Szukając dobrej gry o Człowieku-Pająku

Jak wiadomo, swego czasu serial animowany "Spider-Man" w Polsce cieszył się dużą popularnością wśród dzieciaków, w tym u mnie. Liczyłem na podobne doznania, a owe oczekiwania napędzała nutka
Gier na podstawie komiksu z Człowiekiem-Pająkiem jest mnóstwo. Dobre zliczę jednak na palcach jednej dłoni. Na taką produkcję liczyłem, biorąc się za ogrywanie "Ultimate Spider-Man". Recenzje w czasopismach zajmujących się stricte grami były pochlebne w odniesieniu do produkcji dzieła studia Treyarch Invention z 2005 roku. Poza tym zaintrygowała mnie komiksowa oprawa graficzna. Jak wiadomo, swego czasu serial animowany "Spider-Man" w Polsce cieszył się dużą popularnością wśród dzieciaków, w tym u mnie. Liczyłem na podobne doznania, a owe oczekiwania napędzała nutka nostalgii.


Komiksowa stylistyka pozwoliła tej produkcji dłużej cieszyć się żywotnością. Naprawdę minęło kilka ładnych lat, zanim dopadł ją ząb czasu. Muzycznie i dźwiękowo nie mogę narzekać, ale zawsze mogło być lepiej. Od strony technicznej "Ultimate Spider-Man" prezentuje się nieźle, aczkolwiek zdarzały mi się błędy, które potrafiły irytować. Tyczy się to wersji na komputery osobiste. Pozostając w kwestii przemijania, niestety nie mogę napisać o rozgrywce tego samego, co o grafice.

Gracz wciela się w postać Człowieka-Pająka znanego także jako Peter Parker. Zamiast pracować jako reporter zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Jak można domyślić się po okładce gry, staniemy do walki z nemezis superbohatera, czyli Venomem. Scenariusz nie jest słaby. Może zawiodła jego realizacja ze strony aktorów i reżysera, gdyż historia miewa świetnie momenty, ale to tylko momenty. Poza kampanią fabularną nie dostaliśmy nic więcej. Osobiście mi to nie przeszkadza. Tryb dla jednego gracza potrafi zająć kilkanaście godzin życia. W dobrym tego wyrażenia znaczeniu. Rozgrywka ogólnie jest ciekawa. Podoba mi się system walki. Starcia wyglądają dość spektakularnie, aczkolwiek brakuje im ostatniego szlifu. Podróżowanie przez miasto mogłoby być lepsze. Intefejs i sterowanie wypadają bardzo dobrze, także w wersji pecetowej.


Podsumowując, "Ultimate Spider-Man" to dobra gra wideo jak na realia 2005 roku. Osobiście będę ją dobrze wspominać, mimo iż nie zachwyciła mnie w żadnym elemencie. Po prostu na każdej płaszczyźnie prezentuje się przyzwoicie, choć jednocześnie jest pozbawiona większych fajerwerków. Jeśli chcesz dzisiaj doświadczyć przygód Człowieka-Pająka, to musisz zaopatrzyć się w konsolę Sony PlayStation4, gdyż tylko tam dostępny jest "Marvel's Spider-Man", który został oceniony tak wysoko, jak stoją wieżowce, po których to wije swoją pajęczą sieć. Uważam, że jest to w ogóle najlepsza gra superbohaterska w historii. Być może fani Człowieka Nietoperza mnie zjedzą, ale moim zdaniem tak prezentuje się sytuacja. Zapomnijcie o "Ultimate Spider-Man", chyba, że mieliście już wcześniej z nim styczność. Wtedy pozostaje mi tylko gratulować dobrego wyboru sprzed dobrych paru lat.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones